Miasto liczy, że znajdzie się inwestor, który wybuduje tu bazę sportów wodnych. Ośrodek Sportów Wodnych Fala nie ukrywa jednak, że przeprowadzka byłaby dla klubu ostatecznością. Co dalej z przystanią przy ul. Wybrzeże Gdańskie?
Przystań przy ul. Wybrzeże Gdańskie od dziesięcioleci służy elbląskim wodniakom. Przed wojną działał tu klub Nautilus, a od ponad 25 lat dzierżawi ją Ośrodek Sportów Wodnych Fala. Pod koniec ubiegłego roku radni zgodzili się na sprzedaż nieruchomości o powierzchni blisko 0,9 ha, położonych przy ul. Warszawskiej i Wybrzeże Gdańskie 1. – Miałoby tu powstać miejsce obsługi sportów wodnych. Potrzebujemy takiego miejsca, gdzie będzie można zacumować jednostki, gdzie będą sanitariaty, miejsca noclegowe, restauracja czy hangary – mówiła wiceprezydent Elbląga Katarzyna Wiśniewska podczas jednej z grudniowych komisji.
W maju tego roku na stronie BIP Urzędu Miejskiego w Elblągu pojawiło się zarządzenie prezydenta w sprawie zbycia przystani. Ratusz planuje oddać teren w użytkowanie wieczyste. Wówczas poinformowano też, że nieruchomość wyceniono na 4,5 mln zł plus podatek VAT (budynki – 200 tys. zł, grunt – 4,3 mln zł). Kolejnym krokiem ma być ogłoszenie przetargu, jednak do tego jeszcze nie doszło. Nadal też nie wiadomo, co stanie się z OSW Fala. Umowa dzierżawy przystani, którą klub podpisał z miastem, obowiązuje do końca tego roku.
We wrześniu nastąpiła zmiana władz w klubie. Nowym komandorem został Grzegorz Borowiec, który zastąpił pełniącego tę funkcję przez lata Stanisława Nowaka.
W tej chwili jeszcze nic nie jest do końca wiadome. Nastąpiła u nas zmiana władz, czekaliśmy do zeszłego tygodnia na zatwierdzenie przez KRS. W niedzielę odbędzie się zebranie zarządu, a po nim złożymy do prezydenta pismo z prośbą o spotkanie w sprawie dalszych rozmów. Wcześniej prowadzono już rozmowy, ale nic z tego nie wyszło. Propozycje terenu zastępczego były trudne do przyjęcia
– mówi Grzegorz Borowiec.
Nowy komandor OSW Fala nie ukrywa, że najkorzystniejszym rozwiązaniem byłoby pozostanie przy ul. Wybrzeże Gdańskie.
Kontynuowanie działalności w tym miejscu to najlepsza opcja, również przy założeniu dalszej poprawy infrastruktury. Z funduszy klubowych wykonaliśmy m.in. przebudowę i modernizację części administracyjno-biurowej, w której znajdują się pomieszczenie bosmana, zaplecze kuchenne i świetlica. Zostały nam jeszcze hangary. Wiadomo, że tylko z naszych pieniędzy nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Pytanie, czy warto nadal inwestować w ten teren, jeśli mielibyśmy się stąd wynieść
– dodaje Borowiec.
Zapytaliśmy miasto o plany związane z przystanią przy ul. Wybrzeże Gdańskie, czy sprzedaż nieruchomości jest nadal aktualna. Czekamy na odpowiedź. Do tematu wrócimy.











Przecież sprawa jest prosta, wyłóżcie 4,5 miliona i załatwione.
Borowiec, ładne niezbyt częste nazwisko.
Nie ważne
A co dalej z budową portu? To pytanie redakcja powinna zadawać telefonicznie dzwoniąc co drugi dzień o 5 rano do towarzysza motorówki,towarzysza ćwierka,towarzysza nakrętki. Nękać, ciągnąć za jaja i wypalać.
Sierp i młot to twój znak rozpoznawczy towarzyszu
Pomosty tak hangary nie Nie chcemy takiego bajzlu jaki jest między mostami Zabudować budynkami Zrobić promenadę z prawdziwego zdarzenia nie tylko z nazwy (mytych)
Grzegorz Braun będzie nowym premierem RP. Zaraz po obaleniu rządu KO trzeba natychmiast wtrącić wszystkich członków PO do więzienia. Za co zostają skazani ustali się później. Ważne by ich jak najszybciej zamknąć aby nie czmychneli do swoich mocodawców za granicę. Wreszcie wróci silna i niepodległa Polska!
Codziennie widzę tę " Rumuinię " pomiędzy mostami i wstyd powiedzieć że jestem z Elbląga. Najbardziej reprezentacyjne miejsce nad rzeką, to ma być wizytówka Starego Miasta ?. Wstyd dla władz miasta.
Prędzej piekło zamarznie a kaczor wyleczy się z łupieżu
Dziwne od 25 lat Elbląg stacza się na dno. Nie ma pieniędzy na nic więc pytam za co buduje olsztyn jesli da dwa równorzędne miasta. Kto kogo okrada z pieniędzy. To jest zastanawiające