Ta sprawa wstrząsnęła elblążanami. Dziś zapadł wyrok sądu. Nauczyciel jednego z elbląskich liceów został skazany na cztery lata więzienia oraz dożywotni zakaz pracy z dziećmi i młodzieżą. Mężczyzna miał posiadać i rozpowszechniać treści pedofilskie. Wyrok jest nieprawomocny.
Paweł S., jeszcze do niedawna nauczyciel w jednym z elbląskich liceów, dziś (7 października) stanął przed Sądem Rejonowym w Elblągu. Proces 49-latka przebiegł błyskawicznie – tego samego dnia zakończył się ogłoszeniem wyroku.
Sąd uznał mężczyznę za winnego obu zarzucanych mu czynów. Za rozpowszechnianie pornografii dziecięcej wymierzył mu karę trzech lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, a za jej posiadanie – roku więzienia. Łączna kara to cztery lata pozbawienia wolności w systemie terapeutycznym (takiej kary domagała się prokuratura; obrońca wnosił o karę mieszaną).
Sędzia Sądu Rejonowego w Elblągu Paweł Ulewicz, uzasadniając wyrok, podkreślił, że nie można go postrzegać jako efektu społecznej nagonki. – Ustawodawca przewidział takie, a nie inne zagrożenie karą. Szkodliwość tego czynu, także społeczna, jest uznawana za bardzo wysoką – mówił. Dodał, że osoby takie jak oskarżony nakręcają przemysł pornografii dziecięcej i wykorzystywania nieletnich, którzy są zmuszani lub nakłaniani – często z powodów ekonomicznych – do nagrywania takich filmów.
Paweł S. został również skazany na dożywotni zakaz zajmowania stanowisk, wykonywania zawodów lub działalności związanych z edukacją, leczeniem czy opieką nad małoletnimi, a także na dziesięcioletni zakaz przebywania w placówkach edukacyjnych. Decyzję tę sąd oparł m.in. na opinii biegłego seksuologa, który wskazał, że oskarżony jest pedofilem. Jednocześnie nie znaleziono dowodów, by dopuścił się innych przestępstw niż te, które mu zarzucono.
Zawsze pozostanie niestety ta łatka (pedofila - przyp. red.). Dlatego sąd orzekł zakaz dożywotni. To niebezpieczeństwo może uda się kontrolować, ale ono pozostane
– zaznaczył sędzia.
Podczas rozprawy Paweł S. przyznał się jedynie do posiadania pornografii z udziałem nieletnich. Zaprzeczył, jakoby ją rozpowszechniał.
Wyrok jest nieprawomocny. Stronom przysługuje odwołanie. Sąd przedłużył tymczasowy areszt oskarżonego do czerwca 2026 roku.
Przypomnijmy – nauczyciel z Elbląga był jedną ze 166 osób zatrzymanych podczas międzynarodowej operacji „Fever”, wymierzonej w środowiska pedofilskie. 49-latek w marcu trafił do aresztu. Postępowanie prokuratury zakończyło się w lipcu skierowaniem aktu oskarżenia do sądu. Mężczyźnie zarzucono dwa przestępstwa: posiadanie w celu rozpowszechniania pornografii z udziałem małoletnich (art. 202 §3 k.k.) oraz posiadanie takich treści na urządzeniach elektronicznych (art. 202 §4a k.k.).
A czerepak dostał kopa w dupę i objął kumpelską poczekalnię na wiek emerytalny. Ośliniony , obrzydły cwaniak całe życie kombinował - kradł w sklepie, w czasie pracy prywatnie montował alarmy w autach, wiele sprzętu z miejsca pracy ginęło, wpłacał na kampanie wyborcze i odzyskiwał 15-to krotnie na fotelu przy boku opłacanych wcześniej kumpli. Zawsze mu pozwolili na odbiór umówionej kwoty i kopa na ryjek. Ostatnia fucha też polegała na tępym nic nie robieniu ale kasowaniu i też zakończyła się na ryjek, na bruczek. Przyjął go kumpel z ludu `47 prowadzący schronisko dla swojaków kopniętych za nieudolność, a płaci za to podatnik, nie tylko wyborca takich matołów.
Do koejny ryjek. O czym ty pie...lisz? W ogole na temat piszesz czy sie naćpales i belkoczesz?