Przed wybraniem się do parku wodnego Dolinka sprawdź aktualną liczbę gości na stronie MOSiR. - Limit wynosi 1900 osób. Taka ilość jest odpowiednia, aby zadbać o Wasze bezpieczeństwo, które dla nas jest priorytetowe. Wejścia i wyjścia na basen są rotacyjne - informuje MOSiR. Limit ten właśnie został osiągnięty.
Park Wodny Dolinka składa się z trzech stref: wodnej, rekreacyjno-sportowej oraz gastronomicznej. Niecki basenowe zostały zaprojektowane z myślą o różnych grupach wiekowych i potrzebach użytkowników.
W strefie wodnej można skorzystać z dużego, odkrytego basenu o głębokości od 1,2 do 1,8 m. Są tam wyznaczone tory pływackie oraz pięć zjeżdżalni o różnym stopniu trudności, w tym ślizgawka pontonowa.
Dodatkową atrakcją kompleksu jest rwąca rzeka. Najmłodsi mogą skorzystać również z placu zabaw. W strefie sportowej i rekreacyjnej na użytkowników są boiska do siatkówki plażowej, kometki, a także obszerne tereny zielone, które mają stać się miejscem do wypoczynku.
Na terenie Parku Wodnego Dolinka znajdują się również dwie strefy gastronomiczne: foodtruck z przekąskami i napojami oraz kawiarnie na tarasie kompleksu.









no logiczne , tak mały basen więc ile ma pomieścić !
Reszta niech oglądać zza płotu bo z uwagi na nienormalny korek z którym od lat nikt nic nie zrobil na plażę Elblązanie nie dojadą choc mają rzut beretem
Nic dziwnego powstało kolejne kameralne dziadostwo za duże pieniądze które nie nadaje się do niczego podobnie jak kameralny amfiteatr. Niegodności władz miejskich końca nie widać i tylko Elbląga żal. Ciemnota wybrała to co wybrała więc zamiast największego w Europie basenu mamy kameralny zespół sadzawek.
Proponuję Sopot. Trasa prosta łatwa i przyjemna. Po co do tej Krynicy pchać się. W Sopocie przepiękna plaża i super odpoczynek. A tu w Elblągu ten park rozrywki to dla Pasłęka, a nie 100 tys miasta niestety.
1900 to i tak o 500 za dużo przy takiej liczbie ratowników. Tym bardziej, że cześć osób zupełnie nie pilnuje swoich dzieci, które biegają samopas
Po pierwsze: Na tak duże miasto plus miejscowości dookoła, zwyczajnie kpina w stosunku do miejsca, jakie było do dyspozycji. Po drugie: Brak miesc parkingowych i stref zacienionych w kompleksie. Udar czy zawał w taki gorąc jak najbardziej prawdopodobny. W końcu szpital blisko, cmentarz też się znajdzie. Straż miejska w takie dni, też ma żniwo, ale to pewnie czysty przypadek. Po trzecie: Strefa gastronomii. Drożyzna i mizerności. Mając do dyspozycji teren miejski nie można by było zorganizować wspólnie ze Szkołą Gastronomiczną jakiegoś Aqua Foodu z jedzeniem przygotowywanym przez uczniów w ramach stażu połączonego z zarobkiem ? Dla młodych szansa zaistnienia w sferze Gastro, załatwiona praktyka i w kieszeni grosik, a dla nas przystępne ceny. Po czwarte. Karta miejska. Posiadacze zameldowani w Elblągu, tu pracujący i płacący podatki na właśnie na ten basen, zniżki na wejście i pierwszeństwo wejścia. A tak to całe okolice mające pod nosem jeziora, lasy i podwórka z basenikami zjeżdżają się bo są atrakcje... Ja przed blokiem basenu nie wystawię, bo wiadomo. Nie jestem za wyganianiem nie miastowych,ale odrobina logiki i sprawiedliwości społecznej by się przydała. Po piąte: I tak cud że zbudowali ...
Jak mówiłem, że skromny ten park wodny, taki bardziej na miarę Braniewa czy Pasłęka to strzępiliście ryło. Niemiecki był lepszy, to żeście zapuścili i zniszczyli. Kto za dzieciaka tam szalał, ten potwierdzi, że lepiej było w wodzie z Kumielki niż w tym chlorowanym korycie.
Gdzie karta miejscka panie missan obiecana??? Gdzie nie pojedziesz na wakacje w polske, dowiadujesz sie, ze mieszkancy maja, nawet w malych miescowosciach.
Kompielisko na 30 tys stadion na 30 tyś. Kompleksy elblążan. A 2 zł za parking dziadują
Obiekt zaprojektowany czym sie chwaliliscie na 1500 osob . Ktoś przegina , aż dojdzie do tragedii. Trzeba zglosic to odpowiednim służbom. Prokurator i policja . Być moze sanepid