Zaopatrzenie miasta w ciepło było tematem dzisiejszej, nadzwyczajnej sesji. Radni poznali dwa scenariusze, przygotowane przez Energę Kogenerację i Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. Bez względu na to, który z nich ostatecznie zostanie wybrany, mieszkańcom nie grożą zimne kaloryfery, zapewniał prezydent Elbląga.
W czwartek, 27 lutego, odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Elbląga dotycząca zaopatrzenia miasta w ciepło. Podczas sesji, Energa Kogeneracja – dominujący wytwórca ciepła do miejskiej sieci oraz EPEC - spółka zarządzająca siecią ciepłowniczą, przedstawili radnym własne, docelowe modele produkcji ciepła na potrzeby miasta i jego mieszkańców.
Nasza propozycja udziału w docelowym modelu wytwarzania energii dla Elbląga obejmuje dwie główne inwestycje. Pierwszą z nich jest budowa kotłowni rezerwowo-szczytowa o mocy 114 MWt, którą zapewniałyby trzy kotły. Planowane nakłady na ten cel wynoszą 51 mln zł, a samą inwestycję planujemy zrealizować do końca 2021 roku. W tej chwili mamy już pozwolenie na budowę, przyłącze gazowe i podpisaną umowę przyłączeniową z Polską Spółką Gazownictwa. W drugim tygodniu marca odbędzie się otwarcie ofert w przetargu na wybór wykonawcy. Ten projekt będzie jednak mógł wejść w życie pod warunkiem, że zawrzemy z miastem umowę długoterminową na dostawę ciepła. Drugą z inwestycji miałaby być budowa pięciu silników gazowych o łącznej mocy 51,5 MWt do 2024 roku. Jej koszt szacujemy na 191 mln zł. Łącznie obie inwestycje kosztowałyby 243 mln zł
- mówił Michał Wawryn, prezes Energa Kogeneracja.
Swój model zaopatrzenia miasta w ciepło, przygotowany przez firmę zewnętrzną ILF, przedstawił również EPEC. To właściwie dwie opcje, jednak przewiduje, że Energa decyduje się na współpracę i modernizuje swoje dotychczasowe źródło, drugi zakłada budowę własnego źródła ciepła, najlepiej na działce znajdującej się obok ciepłowni Dojazdowa. Preferowanym paliwem miałby być gaz. Budowa takiego źródła trwa krócej niż np. źródła na paliwa stałe jak biomasa czy RDF. Co więcej – Elbląg ma zbyt mało odpadów, by odpowiednio zasilić takie źródło. Gaz jest atrakcyjny również ze względu na politykę Unii Europejskiej, która dąży do energetyki niskoemisyjnej, przekonują eksperci ILF. Ta inwestycja miałaby kosztować w najlepszym razie 168 mln zł, a maksymalnie 226 mln zł. Jej realizacja zajęłaby najbliższe pięć lat.
- Najważniejsze jest to, że EPEC jest przygotowany na realizację każdego z wariantów, niezależnie od tego, który model zostanie wybrany. Nasz model, zarówno w jednym, jak i drugim wariancie, uwzględnia dalszą współpracę z Energą w dostawach ciepła - przekonywał Andrzej Kuliński, prezes EPEC.
EPEC i Energa przedstawiły również warianty tymczasowego zabezpieczenia dostaw ciepła, czyli do czasu realizacji inwestycji. Te zakładają m.in. wynajem tymczasowej kotłowni kontenerowej.
Przedstawiono dwa modele, którymi możemy posługiwać się w dyskusjach o tym, który z nich będzie korzystniejszy dla mieszkańców. Radni mieli bardzo dużo pytań. Spodziewałem się tego. Po to prezentacje zostały skierowane pod obrady poszczególnych komisji rady, żeby na następnej sesji marcowej można było odpowiedzieć wszystkie pytania i abyśmy świadomie mogli zaakceptować rozwiązanie najlepsze dla naszego miasta. Myślę, że ten okres miesiąca, który pozostał do sesji, pozwoli na wybór najkorzystniejszego modelu. Żadne z nich nie zakłada, że miasto zostanie bez dostawcy
- zapewniał Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.
Decyzja o tym, który model zostanie wybrany, zapadnie jeszcze w marcu. Zanim to się stanie nad propozycjami Energi i EPEC-u pochylą się radni podczas komisji poprzedzających sesję, zaplanowaną na 19 marca.
Nadal nierozwiązana pozostaje również kwestia umowy z Energą Kogeneracją. Przypomnijmy, w grudniu EKO wypowiedziała EPEC umowę na sprzedaż ciepła. Miasto przekonuje, że wypowiedzenie jest nieskuteczne i nadal obowiązuje, inne zdanie w tej kwestii ma Energa. Jednocześnie między spółkami trwają rozmowy na temat nowej umowy.
Uważam, że umowa jest wypowiedziana nieskutecznie. Będą podjęte kroki prawne w tej sprawie, myślę, że szybko pojawi się informacja na ten temat
- przekonywał dziś prezydent Wróblewski.
Data na zawarcie umowy długoterminowej z miastem, wyznaczona przez nas na okres do 31 marca 2020 roku, nie jest przypadkowa. Od tego dnia rozpocznie się okres wypowiedzenia umowy. Mówiąc przewrotnie, ponieważ skutek wypowiedzenia nastąpi 31 marca, wypowiedzenie umowy jeszcze nie jest skuteczne, ale tylko w takim sensie
- odpowiadał na pytania radnych w tej sprawie Michał Wawryn.
Jak przebiegała dzisiejsza sesja? Można zobaczyć tutaj.
A wituś nadal ze wszystkim do sądu. Zapewne ma sądową kartę stałego klienta. A co wynika z tego "posiedzenia"? Wynika pochylenie się "radnych" na polecenie wróblewskiego. Jakiekolwiek skojarzenia i bujna wyobraźnia ukazująca to pochylanie się jest prywatną zdolnością każdego. Dużo było zapewnień o pochylaniu się. Może jakiś inny , logiczny zwrot zamiast pochyłego "radnego". Taki ważny język "wybranych" jak "z uwagi na...> Pochylcie się tylko aby wysiłek nie poszedł na marne i miasto miało satysfakcję.
Oj tam, oj tam - czym się skończyło prezesowanie Michała Wawryna w MPO wszyscy wiemy. Są dwie propozycje : pierwsza gorsza i druga jeszcze gorsza !!! Temat wałkowany od 10 lat i co i nic. wynik będzie taki jak w MPO. A wszyscy, którzy mają odrobinę wiedzy i oleju w głowie że dla miasta tej wielkości najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest blok parowo gazowy produkujący energię elektryczną i cieplną. Tle że elbląskie ptasie móżdżki wolą święty spokój wynikający z nic nie robienia lub robienia dobrego wrażenia. Najzwyczajniej szkoda Elbląga i mieszkańców ale jak mawia klasyk "chcącemu nie dzieje się krzywda" skoro jest przyzwolenie na topienie miasta w majestacie prawa to topią i tyle w temacie
KONIEC dosyć was na stołkach .
KONIEC dosyć was na stołkach .
Rządzić to trzeba umieć, i gitara.
Rola "redakcji" w obronie demokracji jest nie do przecenienia - w ciągu kilkunastu sekund hurtem wpada kilkanaście "-".
NIE JESTEM FANEM EKO, ale muszę przyznać że koncepcja EKO, sposób prezentacji, przygotowanie DOSŁOWNIE ZMIOTŁA epec. Koncepcja EKO spójna technicznie, logiczna, ekonomicznie uzasadniona, to co przedstawił EPEC jakieś niedorozwinięte i całkowicie nieprzekonywujące i byle jakie. Prezentacja na sesji to całkowity blamaż. Po tym co zaprezentował EPEC przewodniczący RN, prezes EPEC i vice JN (członek RN)powinni bezzwłocznie podać się do dymisji. Dzisiejsza sesja pokazała marność intelektualną kadry EPEC. Jedyny ratunek to prywatyzacja, BEZZWŁOCZNIE, !!!!!
Pochylą się będą biegli i biegli ,aż znajdzie ich ściana !
Ta firma, która zrobiła prezentację dla EPEC-u powinna jeszcze dopłacić za to, że zrobiła sobie darmową reklamę za pośrednictwem tej dukającej kobieciny