Cudze chwalicie, o swoim zapominacie? Kanał Elbląski i Mazury walczą o tytuł Cudu Bałtyku

O najdłuższym kanale żeglugowym w Polsce w ostatnim czasie zrobiło się dosyć głośno. Nie wystarczy tu wspomnieć o mobilizacji elblążan w walce o prawidłową nazwę Kanału Elbląskiego. Unikatowa w skali Europy droga wodna znalazła się również w finale konkursu na „6 Cudów Morza Bałtyckiego”.  

Konkurs „6 Cudów Morza Bałtyckiego“ został zorganizowany w ramach projektu, którego celem jest promocja dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego Regionu Morza Bałtyckiego. Inicjatorzy akcji chcą wzmocnić wspólną tożsamość krajów nadbałtyckich, dzięki czemu obszar ten ma stać się bardziej widoczny na mapie turystycznej Europy. Konkurs ma promować atrakcje regionu oraz sprzyjać rozwojowi innowacyjnych produktów turystycznych.

Nasz kraj w finale konkursu ma najliczniejszą reprezentację. Do ostatniego etapu, oprócz Kanału Elbląskiego i Mazur zakwalifikowały się również Gdańsk, Puszcza Białowieska, Zamek Krzyżacki w Malborku i Słowiński Park Narodowy. W sumie o tytuł Cudu Bałtyku walczy 16 obiektów historycznych i cennych przyrodniczo miejsc regionu Morza Bałtyckiego.

Kanał Elbląski wszedł do finałowego etapu z 12 miejsca. Aby znalazł się w gronie 6 Cudów Bałtyku, potrzebne są przede wszystkim głosy internautów. - Z roku na rok konstrukcja pochylni niszczeje i z pewnością wymagałaby remontu, ale osoby odpowiedzialne za ten obiekt, chyba o nim zapomniały – przyznaje pan Mirosław, elblążanin i miłośnik turystyki. - Nie zapominajmy, że my sami też możemy zrobić coś dla Kanału. Oddając swój głos przyczyniamy się do tego, że o Kanale Elbląskim będzie się mówiło i to będzie się mówiło dobrze – zachęca.

Z kolei Kraina Wielkich Jezior Mazurskich w głosowaniu półfinałowym zajęła drugie miejsce i ma duże szanse, aby znaleźć się w gronie zwycięskiej „szóstki”. Tymczasem wielu elblążan, nawet wśród naszych czytelników, manifestacyjnie odwraca się plecami od Mazur. Czy słusznie? - Konflikt na linii Elbląg-Olsztyn i tutaj daje o sobie znać – zauważa pani Marta, 20-kilkuletnia elblążanka. - Znam osoby, które przy każdej okazji podkreślają, że nie mają z Mazurami nic wspólnego, a Elbląg to Żuławy. Staram się nie ingerować w czyjeś poglądy, ale w imię takiej sprawy warto byłoby chyba te podziały porzucić – ocenia elblążanka.

Ostatni etap konkursu potrwa do końca września, a ostateczną listę 6 Cudów Morza Bałtyckiego poznamy na początku października. Głosować można za pośrednictwem ankiety dostępnej na stronie internetowej www.6-bsr-wonders.net (strona w języku angielskim).

Można wybrać max. 6 kandydatów, w tym max. 2 z kategorii „dziedzictwo naturalne“ (oznaczone kolorem zielonym) oraz max. 4 z kategorii „dziedzictwo kulturalne“ (oznaczone kolorem pomarańczowym). Spośród kandydatów z własnego kraju, można wybrać najwyżej dwóch.