Piątek, 26.04.2024, Imieniny: Maria, Marcelina, Marzena
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii ZDROWIE I URODA

Szczęście

05.01.2020, 11:00:00 Rozmiar tekstu: A A A
Szczęście
foto ted.com

Czym jest szczęście? Filozofowie próbowali odpowiedzieć na to pytanie przez tysiące lat. Tymczasem Robert Waldinger zbadał grupę seniorów, którzy byli obserwowani przez 75 lat i odkrył sekret szczęścia. Kilka pokoleń naukowców z Harvardu obserwowało grupę osób przez 75 lat, by odkryć sekret szczęścia.

Wyniki badania przedstawił kierownik grupy, Robert Waldinger, podczas wystąpienia dla Technology, Entertainment and Design. Robert Waldinger jest lekarzem, psychiatrą i dyrektorem Harvard Study of Adult Development.

The Harvard Study of Adult Development to prawdopodobnie najdłuższe badanie życia dorosłych ludzi,  jakie zostało wykonane. Przez 75 lat śledziliśmy losy 724 mężczyzn, rok po roku pytając ich o pracę i rodzinę – nie wiedząc oczywiście, jak dalej potoczy się ich życie. Badania takie jak te są niezwykle rzadkie.

Ten projekt przetrwał dzięki szczęściu i uporowi kilku pokoleń badaczy. Około 60 z 724 osób biorących w nim udział wciąż żyje, większość ma ponad 90 lat. A teraz zaczynamy badać ponad 2000 dzieci tych ludzi. Ja jestem już czwartym kierownikiem tych badań – powiedział podczas wystąpienia dr Robert Waldinger.


„Dlaczego ciągle chcecie mnie badać?”

Badania trwały od 1938 roku. Obserwowano dwie grupy osób. Pierwsza składała się z mężczyzn studiujących na drugim roku na Uniwersytecie Harvarda. Wszyscy ukończyli go w trakcie II wojny światowej i większość z nich poszła służyć w wojsku. Drugą grupę stanowili chłopcy z najbiedniejszych dzielnic  Bostonu, specjalnie wybrani z rodzin, którym się nie wiodło. Większość żyła w kamienicach, wielu bez dostępu do bieżącej wody.

Naukowy najpierw przebadali dokładnie nastolatków. Zarówno pod kątem zdrowotnym, jak i psychicznym. Chłopcy szybko stali się mężczyznami. Jedni zostali pracownikami fabryk, drudzy adwokatami, murarzami, lekarzami, a nawet jeden z nich został prezydentem Stanów Zjednoczonych. Byli też i tacy, którzy popadli w alkoholizm, zachorowali na schizofrenię.

Jedni zrobili karierę, drudzy zgubili się gdzieś poza społeczeństwem. Badania są w dalszym ciągu prowadzone, co dwa lata mężczyźni odpowiadają na pytania związane z ich życiem i samopoczuciem. Ci, którym życie z pozoru się nie powiodło, pytają: „Czemu ciągle chcecie mnie badać?”.

Mężczyźni, którzy ukończyli Harvard i odnieśli sukces  nie pytają o to. Rozmowy odbywają się w ich domach. Przy okazji są wykonywane badania medyczne. Naukowcy przepytują także ich rodziny, by mieć jak najszerszą perspektywę.

Budowanie relacji z ludźmi jest kluczem do szczęścia

Po 75 latach badań główna teza jest taka, że to dobre relacje z innymi są źródłem naszego szczęścia. Ludzie, którzy są mocniej przywiązani do rodziny, znajomych czy wspólnot są szczęśliwsi, zdrowsi i żyją dłużej od tych, którzy nie są tak przywiązani. Samotność bywa zaś toksyczna.

Ludzie odizolowani od innych bardziej niż by tego chcieli są mniej szczęśliwi, podupadają szybciej na zdrowiu, ich umysł pracuje gorzej i żyją krócej od tych, którzy nie są samotni. Oczywiście nie chodzi o liczbę znajomych, ale o jakość tych relacji. Kluczem, jak się okazuje, jest wierność i bliskość.

Przewidzieli, kto będzie szczęśliwym seniorem

Naukowcy, dzięki tym badaniom są w stanie przewidzieć, kto będzie szczęśliwym seniorem. Kiedy przeanalizowali wszystkie dane o osiemdziesięciolatkach zebrane do pięćdziesiątki, okazało się, że to nie poziom ich cholesterolu wpłynie na to, jak będą się starzeć. To poziom ich zadowolenia ze związków. Ci, którzy byli z nich najbardziej zadowoleni w wieku 50 lat, byli też najzdrowsi w wieku 80. Dobre związki potrafią też uchronić przed problemami związanymi ze starzeniem się.

Nasza najszczęśliwsza para po osiemdziesiątce przyznała, że kiedy odczuwała większy ból fizyczny, miała nadal pogodny nastrój. Natomiast ludzie w nieszczęśliwych związkach podczas dni wzmożonego bólu fizycznego odczuwali go jeszcze mocniej przez ból emocjonalny – powiedział dr Robert Waldinger

Jak się okazuje, dobre związki nie chronią tylko naszych ciał, ale również i umysły. To poczucie bezpieczeństwa w związku jest priorytetowe. I nie chodzi o idealne relacje bez kłótni, w której małżeństwo bądź przyjaciele żyją w idealnej symbiozie. Pary, które nawet i kłócą się dzień i noc, ale mają pewność, że mogą liczyć na drugą osobę, mogą liczyć także na lepszą i dłuższą pamięć!


ek.


Źródło: ted.com

Oceń tekst:

Ocen: 1

%100.0 %0.0


Komentarze do artykułu (1)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +2
    ~ TWÓJ Kumpel
    Poniedziałek, 06.01

    A bo to prawda ???

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


0.90158581733704