Olimpia gromi w sparingu Zatokę

Wysokim zwycięstwem piłkarzy drugoligowej Olimpii zakończył się wczorajszy mecz sparingowy z Zatoką Braniewo. Olimpia, w barwach której wystąpiło aż 9 testowanych zawodników rozbiła czwartoligowca wygrywając aż 5:0 (1:0). Mecz kontrolny wzbudził spore zainteresowanie kibiców. Na stadionie przy ul. Agrikola pojawiło się około 300 fanów żółto-biało-niebieskich.

Elblążanie rozegrali wczoraj swój drugi sparing. W minioną sobotę, Olimpia uległa w Ciechanowie pierwszoligowej Wiśle Płock 0:2. Tym razem, z już o wiele słabszym rywalem nie miała problemów z odniesieniem zwycięstwa, choć do przerwy goście toczyli wyrównany bój z olimpijczykami.

W pierwszym składzie Olimpii wybiegło pięć nowych twarzy: młodzieżowy bramkarz z Abchazji Temur Khintuba (ostatnio KKS Jelenia Góra), obrońca Wojciech Wolański (GKS Bełchatów), napastnik Łukasz Pietroń (Lechia Gdańsk) oraz dobrze znani w Elblągu z wcześniejszych występów w Olimpii pomocnicy – doświadczony Marek Zawada (Polonia Pasłęk) i Łukasz Wróblewski (OKS 1945 Olsztyn). W drugiej połowie na boisku pojawili się również: obrońca Kamil Stankiewicz oraz pomocnicy Filip Marciniak i Honorat Stróż (cała trójka z Kotwicy Kołobrzeg).

Z tego grona najlepiej zaprezentowali się: Zawada, Wróblewski, Wolański, Stankiewicz, Pietroń i Stróż i to ich właśnie widziałby w swoim składzie trener Olimpii Tomasz Arteniuk. Z dobrej strony, broniąc dwa groźne strzały, zaprezentował się również młody golkiper Khintuba, którego przed kilkoma dniami testował także trzecioligowy Górnik Wałbrzych.

Jedyna bramka w pierwszej części meczu padła w 13 minucie, gdy testowany Pietroń popisał się świetną solową akcją. Mijając dwóch obrońców i będąc już w polu karnym pokonał bramkarza Zatoki. Olimpia miała jeszcze dwie dobre okazje bramkowe (Anton Kolosov i Łukasz Wróblewski), ale nie przyniosły one zmiany rezultatu.

W drugiej połowie braniewianie opadli z sił, co wykorzystali gospodarze zdobywając cztery bramki. Jeszcze do 65 minuty nic nie zapowiadało, że spotkanie zakończy się tak wysokim rezultatem. Dwadzieścia minut po wznowieniu gry na listę strzelców, po ewidentnym błędzie bramkarza Piotra Łastówki, który wypuścił piłkę z rąk po strzale Marciniaka, wpisał się Kolosov. Zaledwie dwie minuty później wynik meczu podwyższył Kamil Stankiewicz. Testowany obrońca po wykonywanym przez Michała Chmieleckiego rzucie rożnym, otrzymał podanie głową od Stawińskiego i z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. W samej końcówce olimpijczycy jeszcze dwukrotnie pokonywali bramkarza z Braniewa. Najpierw w 80 minucie na listę strzelców wpisał się Marciniak, a trzy minuty później swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Kolosov.

Kolejny mecz sparingowy Olimpia rozegra już w sobotę o godz. 12 w Bartoszycach z zespołem Młodej Ekstraklasy Legii Warszawa. I na tym meczu trener Arteniuk zamierza sprawdzać kolejnych nowych zawodników (zapowiadani są m.in. młodzieżowcy, których w Olimpii w tej chwili brakuje).

Olimpia Elbląg - Zatoka Braniewo 5:0 (1:0)
Bramki: 1-0 Pietroń (13'), 2-0 Kolosov (65'), 3-0 Stankiewicz (67'), 4-0 Marciniak (80'), 5-0 Kolosov (83').

Olimpia: Khintuba (30' Kuć, 60' Hyz) - Laskowski (46' Stawiński), Treszczotko, Wolański (46' Stankiewicz), Anuszek (46' Łożyński), Kowalczyk (20' Chmielecki), Zawada (46' Kowalczyk), Wróblewski (46' Marciniak), Roszak (46' Stróż), Kolosov (46' Styś), Pietroń (46' Kołodziejski, 70' Pietroń)


Fot. elblagsportowy.pl