Sześć firm stanęło do przetargu na wykonanie dokumentacji budowy zbiornika przeciwpowodziowego na Srebrnym Potoku. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku zamierza przeznaczyć na to zadanie 2 mln zł. Część ofert jest znacznie niższa.
Przetarg na opracowanie dokumentacji dla budowy zbiornika przeciwpowodziowego Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku rozpisał w kwietniu tego roku. Planowana inwestycja związana jest z regulacją Srebrnego Potoku i zabezpieczeniem przeciwpowodziowym Elbląga. Zbiornik miałby powstać w rejonie ul. Marymonckiej i ul. Sybiraków. Pod koniec maja odbyło się otwarcie ofert. Złożyło je pięć firm. Najtańsza opiewa na blisko 1 mln 315 tys. zł, a najdroższa na ponad 1 mln 965 tys. zł brutto. Wszystkie mieszczą się w budżecie zadania - RZGW zamierza na ten cel przeznaczyć 2 mln zł brutto. Na rozstrzygnięcie przetargu jeszcze poczekamy. Najpierw oferty muszą zostać sprawdzone.
Wybrany wykonawca będzie musiał wykonać dokumentację projektową wraz z uzyskaniem wszystkich niezbędnych decyzji umożliwiających pełnienie nadzoru inwestorskiego oraz zlecenie robót budowlanych. - Zamówienie obejmuje również wykonanie modelowania hydraulicznego na potrzeby zadania. Celem modelowania jest ocena skuteczności projektowanego zbiornika w redukcji fali powodziowej w rzece Kumieli na terenie miasta Elbląg. Suchy zbiornik przeciwpowodziowy planowany jest na Srebrnym Potoku, stanowiącym dopływ do rzeki Kumieli powyżej terenów zabudowy miejskiej - czytamy w ogłoszeniu o przetargu.
Przypomnijmy. Temat zabezpieczenia Elbląga przed wielką wodą powraca od lat. Projekt zbiornika retencyjnego na Srebrnym Potoku, który miał spełniać tę funkcję, powstał w 2014 roku. W 2023 roku na 4-hektarowym terenie w rejonie ulic Marymoncka i Sybiraków przeprowadzono wycinkę drzew. Po przygotowaniu terenu, w 2024 roku rozpisano przetarg na budowę zbiornika. Ostatecznie jednak, po kilkunastokrotnym przekładaniu terminu składania ofert i setkach pytań od firm, został on unieważniony. Okazało się, że zmieniono koncepcję - zamiast zbiornika retencyjnego, zdecydowano się na zbiornik suchy.
staly zbiornk!
Decyzja o budowie suchego zbiornika zamiast retencyjnego mokrego to stracona szansa dla Elbląga. Mokry zbiornik mógłby pełnić nie tylko funkcję przeciwpowodziową, ale i rekreacyjną – pasowałby do Bażantarni, przyciągał spacerowiczów, rowerzystów i dziką przyrodę. Zamiast tego powstanie betonowa niecka, która przez większość roku będzie pusta i szpecąca krajobraz. W przyszłości stanie się zapewne dzikim śmietnikiem, gdzie „pomysłowi” wrzucą odpady. Kolejna betonoza zamiast miejsca z potencjałem dla ludzi i natury.