Pod koniec czerwca br. działka przy ul. Łęczyckiej, która należy do wojska miała zostać przekazana elbląskiej straży pożarnej pod budowę nowej – i długo wyczekiwanej - strażnicy pożarnej. Jednak i tym razem formalności ws. oddania tego terenu przez Agencję Mienia Wojskowego, przedłużają się.
Teren tak zwanego "małpiego gaju" przy ul. Łęczyckiej jest własnością Agencji Mienia Wojskowego. Początkowo zakładano, że z końcem 2013 roku miał on zostać przekazany na rzecz KM PSP w Elblągu. - Ta ziemia została przekazana najpierw z jednostki, która nią zawiadywała pod zarząd AMW i teraz przekazywanie tego terenu musi odbyć się za zgodą Ministra Obrony Narodowej – mówi kpt. Przemysław Siagło. - Jest to historia bardzo zawiła i ciągnąca się od lat.
Teren tak zwanego "małpiego gaju" przy ul. Łęczyckiej jest własnością Agencji Mienia Wojskowego. Początkowo zakładano, że z końcem 2013 roku miał on zostać przekazany na rzecz KM PSP w Elblągu. - Ta ziemia została przekazana najpierw z jednostki, która nią zawiadywała pod zarząd AMW i teraz przekazywanie tego terenu musi odbyć się za zgodą Ministra Obrony Narodowej – mówi kpt. Przemysław Siagło. - Jest to historia bardzo zawiła i ciągnąca się od lat.
A dokładnie od 2008 roku, kiedy prezydentem miasta był Henryk Słonina. 18 grudnia 2008 roku został podpisany list intencyjny w sprawie modernizacji siedziby Komendy Miejskiej PSP w Elblągu. Budowa nowej strażnicy jest inwestycją łączoną; strażacy oddadzą teren miastu i to będzie ich wkład, a część finansowania prawdopodobnie będzie pochodziła ze środków centralnych, ministerialnych.
Według ówczesnych planów budowa miała rozpocząć się w 2010 roku. W planach niestety trwa do dziś - Do końca 2013 roku kiedy planowano już przekazać nam teren pod budowę na ul. Łęczyckiej, nic się niestety nie ruszyło - mówi kpt. Siagło. - Komendant Miejski PSP w Elblągu był m.in. w tej kwestii na spotkaniu w Warszawie i dostał pewne zapewnienia, że być może sprawa ruszy się do połowy bieżącego roku.
W sprawie przekazania terenów na ul. Łęczyckiej decyzja musi zapaść na szczeblu centralnym między Ministerstwem Obrony Narodowej i Agencją Mienia Wojskowego. Mimo, iż przekazanie terenu przy Łęczyckiej ma być nieodpłatne, to 30 kwietnia w Warszawie odbył się przetarg w Agencji Mienia Wojskowego na wyłonienie rzeczoznawcy, który miał wycenić ten grunt; jest ona potrzebna do wyznaczenia kwoty podatkowej. Do końca czerwca teren miał trafić w ręce elbląskiej straży – Ale na razie jeszcze nic oficjalnie nie wiadomo – mówi kpt. Siagło. – Czyli w gruncie rzeczy nic się nie zmieniło.
A czas działa na niekorzyść naszych ogniomistrzów; pracownikom elbląskiej Straży Pożarnej zależy na tym, aby nowa strażnica powstała jak najszybciej, bo ta w której obecnie przebywają jest w opłakanym stanie i nie jest dostosowana do standardów technicznych, jakie panują w innych jednostkach. Od kiedy zapadła decyzja o budowie nowej strażnicy, na terenie obiektu wstrzymano wszelkie prace remontowe. Jednak w związku z brakiem klarownych decyzji i działań w tej sprawie podjęto prace naprawcze, które w niewielkim stopniu przyczyniają się do poprawy warunków pracy - Wszelkie remonty realizowane są ze środków własnych straży; często siłą, pracą i rękami samych strażaków - dodaje kpt. Siagło.
Należy jeszcze pamiętać, że jeśli ustabilizuje się sytuacja co do przekazania gruntów na ul. Łęczyckiej, budowę nowej strażnicy trzeba będzie wpisać najpierw do planu inwestycyjnego i zatroszczyć się o pozyskanie pieniędzy na realizację tej inwestycji. Oby te dwa ostatnie poszły naszym strażakom jak spłatka.
Pod wzgledem lokalizacji jest to bardzo zle miejsce.
Lokalizacyjnie może i ok, bo stamtąd będą mogli oblecieć południową część miasta, a do północnej na "pierwszy ogień" jedzie JRG z Browarnej. Nie wiem jak będzie z wyjazdem z Łęczyckiej, bo w godzinach szczytu ta krzyżówka jest zatkana. Szkoda, że nie pomyślano o terenach po byłej mleczarni na Bema - teren praktycznie za płotem obecnej lokalizacji - można by jakoś połączyć istniejącą strażnicę z nową. No ale ten teren poszedł niestety pod mieszkaniówkę. Szkoda, że o nim nie pomyślano.
skoro teraz daja rade w warunkach jakie sa to wybudowanie 4**** zmieni tylko to ze iles milionow złotych na to pojdzie//nie jestem zwolennikiem modernizacji ale lokowanie dziesiątek milionow złotych tylko po to żeby poprawić warunki pracy jest be/// inny temat ze bema w gore o 15 jest nieprzejezdna i nawet lecąc na bombach będzie opóźnienie wiec lokalizacja nie teges
Lokalizacja BEZNADZIEJNA.
Działka jest, pożarnicy nadal czekają na nową strażnicę taaaak prędzej spotkają tam... wilka , niż zobaczą strażnicę.
pamiętajcie o jednym zanim teren otrzymają zanim zbudują to już połowa z tych co obecnie tam pracuje już będzie na emeryturach lokalizacja - lepsza by była na przeciwko szpitala na żeromskiego ale tam jest park plac zabaw - wyborcy - nie mam w centrum miejsca dla straży dlatego idzie poza centrum - teren na bema jest wart masę kasy - teren po mleczarni był wystawiony na sprzedaż kiedyś za 7 mln zł a jest mniejszy niż ten straży i nie przy ulicy - jesli nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze :)
przedłuża się przekazanie bo wojskowi są bardzo ale to bardzo zapracowani
Miejsce jedyne do powstania nowej strażnicy ,im szybciej tym lepiej ,bo może wybuduje sie rondo, marzenie Pana Tomczyńskiego i wielu kierowców?! Rondo natychmiast!!! Niedługo rozpocznie się głosowanie nad budżetem obywatelskim,pozwoliłam sobie złożyć do inicjatywy ogólnomiejskiej ,gdzie mamy 500 000 zł ,projekt wybudowania ronda u zbiegu Grottgera ,Rawskiej,Łęczyckiej.Mam nadzieję,że wniosek otrzyma pozytywną opinię komisji Urzędu Miasta i -LICZĘ,ŻE PAŃSTWO INTERNAUCI W OGROMNEJ RZESZY, ZAGŁOSUJĄ NA TEN PROJEKT OGÓLNOMIEJSKI i Rondo będzie zrealizowane w 2015 roku.Zróbmy coś dla wszystkich użytkowników ulic,bo to jedyna szansa ,abyśmy wspólnie zrobili coś dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym.Pozdrawiam i tych,którzy uważać będą,że rondo jest zbyteczne!!!