W czerwcu, podczas robót przy ul. Pocztowej, ekipa budowlana przeprowadzająca remont drogi 503, natrafiła na kilkusetletnie fortyfikacje. Z tego powodu prace na tym terenie zostały wstrzymane.
Sprawą zajął się Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków, na wniosek którego powołano eksperta z listy ministra kultury i dziedzictwa narodowego. - Ekspert wydał wstępną opinię i od 20 sierpnia rozpoczną się badania archeologiczne. Dopiero po ich zakończeniu będzie można cokolwiek powiedzieć na temat dalszego harmonogramu - mówi Arkadiusz Daniluk, Kierownik Kontraktu. - Do tego czasu mamy odkryć i oczyścić ile się da, aby badania były możliwie dokładne.
Czy Eurovia odkopała skarb?
Ze wstępnych oględzin archeologów pracujących na miejscu wynika, że mury pochodzą z systemu obronnego Elbląga. - Prawdopodobnie są to pozostałości fortyfikacji bastionowych - stwierdza dr Grażyna Nawrolska, archeolog prowadzący nadzór nad pracami drogowymi. - Znajdują się one poza ścisłym rejonem Starego i Nowego Miasta, i należą do systemu umocnień bastionowych otaczających kompleks osadniczy Elbląga.
Wstępna ocena wykopalisk dokonana przez lokalnego archeologa budzi nadzieję na sensacyjne odkrycie, ale również oznacza opóźnienie prac remontowych nie tylko na tym odcinku, ale również burzy cały plan budowy.
- Wiemy tylko tyle, że to jest wysoce cenne znalezisko – mówi zaniepokojony Arkadiusz Daniluk. - Nie wiemy, jak to wpłynie na dalszą pracę. Na razie wpływa bardzo. To jest nasze newralgiczne miejsce leżące w harmonogramie na ścieżce krytycznej, tzn, że wykonanie tego elementu warunkuje możliwość rozpoczęcia kolejnych etapów robót. Przez tę sytuację, do tej pory nie jest oddany tramwaj między ulicą 1 Maja a Królewiecką, co z kolei wstrzymuje nam przebudowę kolejnego odcinka torowiska pomiędzy ulicami Królewiecką i Teatralną.
Internauci wielokrotnie zwracali uwagę na brak postępów w pracach przy ul. Robotniczej, a nawet na brak obecności robotników na tym terenie. Okazuje się, że powód zastoju jest usprawiedliwiony. - Roboty na Robotniczej będą mogły ruszyć dopiero, kiedy pojedzie tramwaj z ul. 1 Maja do ul. Królewieckiej - wyjaśnia Arkadiusz Daniluk. - To już miało nastąpić, ale niestety trafiliśmy na te mury. Szukamy rozwiązań, by mimo tego znaleziska, które nas blokuje, próbować robić w innych miejscach, ale to nie jest takie proste. Jednym z pomysłów jest, aby wyłączyć jedną parę torów, ale to by były kolejne utrudnienia dla mieszkańców, w tej chwili badamy jaki miałoby to wpływ na przepustowość linii tramwajowej.
Znalezisko z przeszłości, teraźniejszy problem
Po raz pierwszy robotnicy natrafili na szczątki muru już w czerwcu, podczas prac przy budowie kanału sanitarnego. - Od tamtej pory trwały badania nad tym, co to jest. Na początku, za pomocą georadaru chcieliśmy stwierdzić, jaki to ma zasięg - dodaje Arkadiusz Daniluk. zasięg Miało to na celu określenie na jakim odcinku występuje kolizja murów obronnych z budowanym kanałem. Georadar stwierdził, że wzdłuż całego planowanego kanału te mury występują. To zdecydowanie utrudnia sprawę.
Choć archeolodzy twierdzą, że najprawdopodobniej jest to cześć bastionu, to nikt nie jest w stanie określić jego rozmiaru. – Dla badań archeologicznych najkorzystniejsze byłoby wstrzymanie ruchu na ul. Pocztowej i odkrycie całego tego obszaru. Ale to już nie leży w naszej mocy - dodaje Arkadiusz Daniluk. - Jeżeli dostalibyśmy takie polecenie, to musielibyśmy to zrobić, ale jeszcze żadne decyzje nie zapadły.
Niekończące się opóźnienie?
Jak na razie prace na tym odcinku opóźnione są o trzy miesiące. O ile opóźnienie się zwiększy? Tego na razie nie wie nikt. - Musimy czekać na decyzje Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - stwierdza Arkadiusz Daniluk.
Robotnicy prorokują, że najprawdopodobniej nie będzie można rozebrać muru. Co będzie, jeżeli ich proroctwo się spełni? mówi Arkadiusz Daniluk. - Nie wiem, czy pomysł pozostawienia murów do ekspozycji to żart , ale jeśli taka wersja byłaby brana pod uwagę, to którędy miałyby jeździć tramwaje? To zupełnie od nas niezależna sytuacja, a strasznie komplikuje nam pracę.
Ambiwalentne uczucia
Gdy w czerwcu pracownicy EUROVII po raz pierwszy natrafili na fragmenty muru nie podejrzewali, że znalezisko z przeszłości stanie się wielkim problemem w teraźniejszości. W końcu przez to, co odkryli, nie uda im się dotrzymać terminu, a mieszkańcom nie dane będzie prędko wrócić do normalnego poruszania się za pomocą komunikacji miejskiej. Jednak z drugiej strony, może nie będzie tego złego, co by na dobre nie wyszło, a teraźniejszy problem stanie się w przyszłości atrakcją Elbląga?
TOĆ TO TYLKO KUPA CEGIEŁ
kolejna budowa w stylu sławnych mostów to niech drogę puszczą przez parking a mury sobie badają do upadłego - a swoją drogą ten od koparki co to odkopał mógł te kilka cegieł sieknąć łyżką i by było po kłopocie
A pisałem by wy..... tramwaj z 1Maja i puscić Armii Krajowej, teraz jest ku temu okazja. A 1 Maja byłaby pięknym deptakiem! A i mury można by udostępnić zwiedzającym. Po co te tory na 1 Maja, dawno były plany by je tam zlikwidować!
Na pewno będzie śmiesznie bo zanim wydadzą wszystkie pozwolenia i ruszą prace archeologów ...a nie daj Boże coś znajdą i będą grzebać głębiej to może trwać tyle ile prace na starówce.
Tak naprawdę to niczego nie odkryto. Prace budowlane potwierdziły tylko to o czym wszyscy elblążanie wiedzieli oprócz dwóch ***rtamentów - Gospodarki Nieruchomości i Geodezji oraz Rozwoju Inwestycji i Dróg. No i oczywiście pierwszy rowerzysta też nie wiedział. Na załączonych zdjęciach widać współczesne instalacje biegnące miedzy starymi murami ! Pytanie dlaczego nikt nie zrobił inwentaryzacji na etapie kładzenia instalacji, dlaczego tej informacji nie ma namazach geodezyjnych . Dlaczego tej wiedzy niebyło w ***rtamencie Inwestycji i Dróg na etapie tworzenia dokumentacji przetargowej? A może była? Oba ***rtamenty powinny być wyczyszczone do spodu – na zielona trawkę! Konsekwencje tego zaniedbania będą ogromne – ta przebudowa nie skończy się przez najbliższe pięć lat a koszt x2!!!
A kogo obchodza te poniemieckie gowna w miescie korki nie ma jak przejechal a oni beda sie bawic w wykopalista komu to potrzebne na starym miescie te grbe babsko tez kopalo na starowce i co? przyszla firma budowlana i koparki porozwalaly te mury i wylano beton pod nowe fundamenty tak samo bedzie i tym tzw.wykopaliskiem pogonic tych archeologow niech sie bawia w wykopaliska za miastem na polu a najlepiej na modrzewie a tutaj remontowac szybko droge zeby byla przejezdna dla samochodow i tramwajow miast chyba ma za duzo kasy i nie wiedza co z nia maja zrobic
A kogo obchodzą te wykopaliska niech się za remont drogi wezmą a nie pół Elbląga rozkopią.
za 10 lat skończą.
Te "wykopaliska" były już odkrywane kilkakrotnie... Kiedyś tramwaje jeżdziły przez ruiny Starówki, pod wieżą. W latach 60-ych, zmieniono trasę na ul.Pocztową i wtedy też odkryto te " zabytki"... Takich "odkryć" było wiele. Teraz mamy najnowsze odkrycia. Mamy władze miasta z wykopalisk !
na pracę dla zyjących ludzi nie ma pieniędzy, ale na przeszukiwanie wiekowych sraczy zawsze się znajdą. Jest to rozmyślna obstrukcja szkoda nawet pisać, jak i***a złodziej i k.... zejdą się razem to tworzy się typowa wolska, z jej niepowtarzalnym klimatem niemocy ciemnoty i mamy pewność że najmniejszy przebłysk inteligencji z tego mariażu się nie wydostanie