Wygląda na to, że spisywana na straty budowa centrum handlowego w Gronowie Górnym jednak ciągle ma szanse powstać. Inwestor – irlandzka Firma Spirit International deklaruje, że nie ma zamiaru z inwestycji pod Elblągiem się wycofać. Co więcej, ponownie logo planowanego centrum handlowego pojawiło się na koszulkach piłkarzy Olimpii Elbląg. Jaka jest więc szansa, że budowa obiektu w końcu ruszy?
Spora, jeśli inwestor dojdzie do porozumienia z olsztyńskim oddziałem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz mieszkańcami Gronowa Górnego w sprawie wytyczenia dojazdu do obiektu wprost z drogi krajowej nr 7. W tej sprawie trwały niezliczone już spotkania i uzgodnienia pomiędzy Spirit International, Urzędem Gminy Wiejskiej Elbląg a GDDKiA. Efektu nadal nie widać, jednak widać „światełko w tunelu”. Niedawno z przedstawicielami Starostwa Powiatowego w Elblągu i stronami konfliktu rozmawiał członek zarządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego Grzegorz Nowaczyk
- Rozmowy w sprawie tego centrum handlowego utknęły. Najważniejsza kwestia, czyli skomunikowanie Galerii Rapsodia, nadal jest nierozwiązana i strony nie znalazły jak dotąd kompromisu – mówi Nowaczyk. - Na ostatnim spotkaniu omawiano kilka nowych propozycji dotyczących kanalizacji dla tego obiektu. Czy inwestycja jest zagrożona i inwestor może się wycofać? Taki scenariusz nie jest w ogóle brany pod uwagę, a sygnały od przedstawiciela inwestora są jasne: chcemy się dogadać, ale na warunkach dobrych dla obu stron. Negocjacje w toku. Rapsodia reklamuje się na koszulkach piłkarzy Olimpii Elbląg i pracuje nadal nad dokumentacją inwestycji. To stan na dziś.
Przypomnijmy, że Gmina Wiejska Elbląg zwróciła się z prośbą do Ministra Infrastruktury Cezarego Grabarczyka o pomoc w rozwikłaniu problemu dojazdu do Gronowa Górnego. Mimo wielu koncepcji, które przedstawiła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Olsztynie, żadna z nich nie została zaakceptowana przez władze Gminy Wiejskiej Elbląg i Sołectwa w Gronowie Górnym. Zakładały one bowiem praktycznie wyburzenie części tej wsi i dość długi okres realizacji – od 10 do 30 lat. Wójt gminy Genowefa Kwoczek wraz ze swoim zespołem ekspertów opracowała prostą i dogodną dla wszystkich koncepcję dróg dojazdowych. Co więcej – Spirit International – irlandzki inwestor, który będzie budował centrum handlowe w Gronowie Górnym zdecydował, że sfinansuje wykonanie koncepcji dojazdu przygotowanej przez Gminę Wiejską Elbląg. Szkopuł w tym, że dyrekcja GDDKIA w Olsztynie nie chce nawet słyszeć o rozwiązaniu przedstawionym przez Gminę Wiejską Elbląg. Wskazuje natomiast na własne projekty, które według GDDKIA w Olsztynie są zgodne z prawem i właściwe do wykonania.
Przedstawiciele obu stron kilkukrotnie spotykali się na rozmowach w tej sprawie. Na nic one jednak się nie zdały poprzez upór Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Olsztynie.
- Mówią nam „nie, bo nie” – mówi wicewójt gminy Elbląg, Zygmunt Tucholski. – Twierdzą, że nasz projekt nie jest zgodny z prawem. Podczas gdy my posiadamy opinię aż trzech niezależnych ośrodków eksperckich, które twierdzą coś innego. Dlatego prosimy o pomoc ministra infrastruktury.
Tymczasem Ministerstwo Infrastruktury w końcu wydało swoją opinię w tej sprawie. W piśmie do wójt gminy Elbląg Genowefy Kwoczek minister wskazał, że gminna koncepcja dojazdów „zakłóca podstawowe funkcje drogi ekspresowej, tj. bezpieczeństwo i efektywność ruchu drogowego”. Takiej odpowiedzi w Urzędzie Gminy nie spodziewano się.
Na spotkaniu z mieszkańcami Gronowa Górnego wójt Genowefa Kwoczek zapowiedziała ponowną interwencję w Ministerstwie Infrastruktury w tej sprawie.
Warto przypomnieć, że na temat koncepcji Gminy Wiejskiej Elbląg wypowiedziały się pozytywnie trzy ośrodki eksperckie: Instytut Budowy Dróg i Mostów w Warszawie, Akademia Bezpiecznego Ruchu Drogowego w Szczecinie oraz Politechnika Gdańska. Żaden z tych ośrodków nie stwierdził, aby koncepcja Gminy Wiejskiej była niezgodna z prawem czy też stanowiła zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Aby wyjść z impasu komunikacyjnego, Gmina Wiejska Elbląg proponuje rozbudowę istniejącego węzła Elbląg - Wschód. Rozbudowa polegałaby na podłączeniu do węzła ulicy klasy Z przechodzącej nad drogą S7 po wiadukcie WD-15 i obsługującej przyległe do węzła tereny inwestycyjne.
- Rozbudowa węzła, w zależności od wariantu, polegałaby na dobudowaniu jezdni zbierająco-rozprowadzającej na kierunku Warszawa-Gdańsk. Łącznica ta zaczynałaby się pasem wyłączenia z drogi S7 przed wiaduktem WD-15. Następnie poprzez dwie łącznice (zjazdową i wjazdową) byłaby połączona z rondem na skrzyżowaniu ulicy klasy Z przechodzącej po wiadukcie WD-15 z ul. Szafirową – mówi wicewójt Zygmunt Tucholski. - Koniec projektowanej drogi zbierająco - rozprowadzającej znajdowałby się na przecięciu z istniejącą łącznicą zjazdową w kierunku drogi S22 węzła Elbląg - Wschód. Jeden pas ruchu wyprowadzałby pojazdy w kierunku na Kaliningrad a drugi w kierunku ul. Pasłęckiej. Na skrzyżowaniu z istniejących łącznic z ul. Pasłęcką byłby możliwy skręt w lewo w kierunku Gdańska oraz jazda na wprost do centrum Elbląga. Na odcinku 750 m pomiędzy istniejącymi łącznicami węzła a nowymi łącznicami przy wiadukcie WD-15 droga zbierająco - rozprowadzająca ma przekrój dwupasmowy, jednokierunkowy. Konieczne jest poszerzenie wiaduktu WD-15 nad projektowaną drogą ekspresową S7 do szerokości 7 m w świetle krawężników. Zaprojektowany wiadukt o szerokości 5.5 m nie uwzględnia faktu, że ulica po nim poprowadzona będzie miała charakter drogi klasy Z przebiegającej przez teren zabudowany. Będzie ona łączył tereny o dużym zainwestowaniu z obszarem miasta Elbląga.
Niedziela, 5.05.2024, Imieniny: Irena, Waldemar, Iryda
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
już się nawet tego nie chce czytać , ciągle tylko obiecują , piszą na ten temat artykuly ii robią ludziom nadzieję , a tak naprawdę to nic w tym zakresie widocznego się nie dzieje - a tak na marginesie jak wieczorem wjeżdża się do Elbląga to człowiek ma wrażenie ,że jest na wsi , brak kolorowyh neonów ,podświtleń ciekawych budowli-generalnie widać ,że to prawdziwa prowincja
A jakie miasto ma udawć Elbląg? Nowy Jork, Paryż?
Groszem nie śmierdzicie a ciągle wam tylko centra handlowe i markety w głowach. W Elblągu bida na każdym kroku, MOPS i pijaństwo a z jakiegoś powodu forum pełne milionerów co to nie mają gdzie się nieboraki obkupić. Kto jeździ na zakupy do trójmiasta ten i tak będzie jeździł a reszty i tak nie stać na nic więcej. Po co wam kolejny sklep ze szmatami ? Nie macie gdzie kupić telewizora ? ..... jedyne co mogłoby mnie przekonać to jakiś market budowlany bo nasze NOMI to jakieś nieporozumienie a już szczególnie ich ceny. ( zaraz się pewnie obrazi pół Elbląga ale zanim to zrobicie otwórzcie najpierw portfele i policzcie )
won z olsztynem
Jak słusznie zauważyli przedmówcy, nie zgadzam się na budowanie czegokolwiek w Elblągu i w okolicy.
Maruda - przesadzasz ! Jedź do Gdańska pod Galerię Bałtycką i zobaczysz ile tych nie śmierdzących groszem elblążan tam parkuje. Chyba, że uważasz iż jeżdżą tam żebrać? ;-)
Po co to całe bicie piany i mamienie ludzi?! Jeżeli ministerstwo potwierdza, że proponowane przez gminę rozwiązanie są niezgodne z prawem to tak jest i żadne „płatne” ekspertyzy „niezależnych” instytucji tego nie zmienią. Cała ta heca jest tylko po to, żeby wymusić na władzach Gronowa przejazd przez wieś, czego szczerze mieszkańcom współczuję.
Nie wiem co mam pisać po przeczytaniu tych komentarzy ale każdy ma prawo wyboru gdzie chce kupować ? W Elblągu jest trudno kupić coś ładnego zrobionego ze smakiem są markety ale to co oferują to chyba pomyłka.Jestem za budową czego kolwiek bo już tyle obiecano że powstanie aż trudno wymienić ,a żadna inwestycja nie rozpoczęta.Dlaczego bronimy by powstały nowe miejsca pracy i konkurencja dla wielu sklepów.To jest prawda że Elbląg w godzinach wieczornych jest pusty ale winne jest też złe oświetlenie ulic ,brak obiektów dla zwykłego mieszkańca.Żadnych atrakcji ,nuda i nic więcej dlatego Elblążanie jadą do Gdańska zostawiać pieniądze a przecież mogli by to robić tu na miejscu.Czy nikt tego nie widzi ,czy nie chce rozwoju Elbląga.
Do "groszem śmierdzącego" . Powiedziałem przecież jasno że kto jeździł do trójmiasta ten będzie jeździł. Z wielu powodów. Z chęci zrobienia sobie wycieczki, z małego snoba który siedzi w każdym z nas, ze względu na odmienność oferty .... znam sporo osób które do Bałtyckiej jadą często ale wiem też że najczęściej po to by pojeździć ruchomymi schodami i zeżreć jakiegoś pączka by móc tłustymi łapami pomacać trochę towar. Nie zauważyłem by wracali z pełnymi bagażnikami bo większość to by gówno z pod kozy zeżarła takie sknerusy.
Dzyń dzyń .... to pobożne życzenie uważać że nowe obiekty zmienią wizerunek tej cmentarni. Ludzie gdyby mieli kasę to nie siedzieliby przed telewizorami. Proste prawa rynku mówią że gdyby była taka potrzeba, gdyby pieniądze w kieszeniach mieszkańców czekały to już lata temu "pazerni" i 'rządni" zysków przedsiębiorcy wybudowali by wam markety, aquaparki, porty, przekopy i nawet kosmodrom imienia Gagarina. Smutna prawda jednak jest taka że bieda, pijaństwo i huligaństwo nadaje temu miastu ton a nie garstka ludzi którzy jadą do trójmiasta kupić sobie fatałaszka który to jest "zrobiony ze smakiem". Dowody ? Wysyp ciuchpoli i szmatexów ... czyżby nit to było dowodem panującej biedy ? Ja to rozumiem. Sam nie jestem wcale bogatszy, może mam tylko trochę więcej fantazji ale nie uprawnia nas to do życzeniowego myślenia. Zacznijmy się od władzy domagać obniżek podatków, wydatków i lokalnej biurokracji by gospodarka ruszyła a nie aquaparków i rozrywki.