Dzisiaj odbędzie się odbiór świeżo wyremontowanej ulicy Krakowskiej. Stan ulicy, który wołał o pomstę do nieba, zmienił się nie do poznania. Mimo to pojawiły się uwagi mieszkańców, którzy nie są w pełni zadowoleni z tej inwestycji.
Remont ulicy,który trwał trzy i pół miesiąca obejmował kompleksową przebudowę. W tym czasie usunięto kolizję sieci technicznych, oświetlenia ulicznego i kanalizacji deszczowej. Kolejnymi etapami były budowa nowej kanalizacji deszczowej, chodnika wraz z wjazdami do posesji, wykonanie nowej jezdni oraz postawienie nowych słupów oświetleniowych. Na te cele wydano łącznie 543 tysiące złotych, a firmą, która podjęła się przedsięwzięcia było Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów w Elblągu.
Podczas rozmowy z mieszkańcami okazało się, że nie każdy jest zadowolony z przebudowy. - Projektant, który robił plan tej ulicy chyba nigdy tutaj nie przyjechał, bo obecnie wjazdy mamy wyżej niż ulicę. Kiedyś miałem wjazd równo z ulicą a teraz jest 21 centymetrów różnicy, ale to mało, bo sąsiad ma aż pół metra różnicy – żalił się nam jeden z mieszkańców ulicy Krakowskiej.
Na tym według mieszkańców się nie kończy, bowiem chodniki są za szerokie. - Chodniki po obu stronach mają łącznie cztery metry szerokości. Po co nam takie duże chodniki? Lepiej dali by szerszą jezdnię, bo jednocześnie mijać się mogą tylko samochody osobowe – dodał lokator jednego z domów przy odnowionej ulicy.
Najbardziej bulwersuje fakt, że od czasu rozpoczęcia prac związanych z oświetleniem nie działała ani jedna latarnia. - Można to zrozumieć w czasie, gdy robią oświetlenie, ale nie przez kolejne miesiące, kiedy gotowe latarnie stoją na swoim miejscu, a my mamy ciemno jak w lesie – usłyszeliśmy od mieszkańców.
Mimo to większość jest zadowolona z inwestycji, gdyż wcześniej trudno było domyśleć się, gdzie jest chodnik, a gdzie jezdnia. Remont ul. Krakowskiej to dopiero początek drogowych inwestycji w tym rejonie. Do 2009 roku zmodernizowane mają zostać ulice: Szucha, Modlińska, Skierniewicka, Gdyńska, Ostródzka i Szczecińska. Planowane wydatki na te modernizacje wyniosą 7,5 miliona złotych.
dlaczego mieszkańcy są zdziweni przecież u nas tak się remontuje drogi a raczej chodniki .ul.Mickiwicza , lub ul.Podgórna ciekawe za co te firmy biorą pieniądze bo napewno nie za remont ulic a tak z czystej ciekawości chciałbym wiedzieć czy inspektor nadzoru lub ktoś z urzędu miejskiego był w trakcie wykonywania robót na tych ulicach ?
w ogole wam nie powinni zrobic drogi marudy jedne, ehhh
Stan techniczny tej ulicy wcale nie był taki zły o wiele gorszą nawierzchnie ma ulica Gdyńska. Szerokość chodników rzeczywiście budzi zdziwienie ale pewnie na planach projektantów ulicą tą będą szły pochody i procesje i dlatego są takie szerokie. Wygląda to też zabawnie,że wiekszość wejść do bram jest wyżej niż ulica. Niektórzy mieszkańcy muszą kupić nowe samochody typu terenowego żeby wjechać do garażu. Apeluje też do Panów projektantów jeżeli coś projektujecie to przyjdźcie na remontowaną ulicę i obejrzyjcie ją przed zatwierdzeniem waszych planów przebudowy. Rzeczywistość często odbiega od waszych papierów. Mam też uwagę do osoby piszącej artykuł ulica Modlińska nie PRZYLEGA do uliucy SZUCHA wystarczy sprawdzić to na planie miasta.
Ulica oddana do użytku po remoncie a lampy się nadal nie świecą :D
Lampy się nie świecą, bo Energa nawala
..swoją drogą opisze remont ulicy Żyrardowskiej - remontowanej przez firme SKANSKA. Prace zaczynają się około 8 rano od przekleństw pracowników na cały głos. Wyzywanie sie , przeklinanie, gdy akurat dzieci ida do szkoły to norma. Następnie jeden jeździ ciągnikiem, reszta patrzy i nic nie robią, przerwy regularnie co 30 minut. Wyzywanie przechodniów od łajz , zdzir ( to najdelikatniejsze słowa ), którzy chcą dojść do własnych mieszkań to norma. Dla pracowników firmy SKANSKA wszystkie kobiety to kur...y. Zwrócenie im uwagi kończy się masowymi wyzwiskami. Praca kończy się max o 14. I tak ma być do czerwca 2008 roku, 250 metrów do wyremontowania. Brawo dla miasta, że wynajeło takich ludzi, widocznie miasto tak samo traktuje mieszkańców jak pracownicy firmy SKANSKA.
skarżący obywatelu, poproś policjantów i wskaż który to od ,,łopaty" ubliża i używa słów wulgarnych - jak odmówi mandaciku to napewno sąd skarze. Powodzenia mieszkańcy ul. Żyradowskiej
Ulica zrobiona jest byle jak nie chodzi mi tylko o nie świecące się lampy ale przede wszystkim o podjazdy teraz większośc mieszkańców ma schodki do domów wcześniej tak nie było. Niemcy potrafili wybudować normalnie. Robotnicy remontujący ulicę przeklinali.