"Umocnieni darem Ducha Świętego". Święcenie kandydatów na diakonów w elbląskiej Katedrze

Komentarze do artykułu (16)

1. 1
   +3

   

   ~ imię róży

   Niedziela, 26.05

   siedzą braciszkowie w skryptorium i skrupulatnie przepisują ręcznie stare inkunabuły, przyszedł przeor i zaszedł do pomieszczenia gdzie się przechowuje najstarsze księgi. Mija godzina, dwie, trzy a on nie wychodzi, Braciszkowie zaniepokojeni zaszli do pomieszczenia i widz ą, że przeor siedzi na otwartą księgą i płacze..... i nagle pyta - który to przepisywał ? no który? - przecież tu jest napisane - będziesz żył w celi bracie - a nie będziesz żył w celibacie!!!!

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   +3

   

   ~ Benedykt

   Niedziela, 26.05

   Nie liczy sie ilość, lecz jakość. Mam więc nadzieje, ze bedzie jakość, bo potrzeba nam dobrych księży

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   +2

   

   ~ <DARWIN><<

   Poniedziałek, 27.05

   Do Katolik. Dobry przykład, dziękuję. Tak jak napisałeś, doradziła, mogła to być jedna z możliwości, wyboru dokonuje osoba zainteresowana. Mogła być tak że kobieta bez reszty się oddała mężowi, zabrakło jej zdrowego egoizmu, podkreślam, zdrowego. Mogła mieć kompleksy, nie umiała wyznaczać granic lub bała się ich pokazywać. Po prosu nie była sobą. Rozwiodła się, może im oboju to było potrzebne. Może dojrzeją i uznają że teraz mogą i chcą być ze sobą. Nie mieszajmy typu osobowości z wrażliwością i wiarą. Tą są niezależne zagadnienia. Spowiedź, to jeden z zabiegów socjotechnicznych. Wyznaj na głos co leży Ci na sercu, za co się wstydzisz do lustra, może efekt będzie podobny. Dziękuję za konstruktywny wpis.

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   --2

   

   ~ Katolik

   Poniedziałek, 27.05

   Do Darwin - dla mnie to duża różnica spowiadać się do lustra a spowiadać się księdzu, który jest pośrednikiem Pana Boga. Ksiądz rozgrzesza w Imieniu Jezusa. W sakramencie spowiedzi jest sam Pan Jezus tak jak w sakramencie Eucharystii, czyli Komunii Św, też jest prawdziwy Pan Jezus. Dla mnie osobiście jeśli chodzi o uporządkowanie sobie spraw które mnie dręczą, które powodują wyrzuty sumienia sprawia spowiedź i wiem, że żaden psycholog czy terapeuta nie odpuści mi grzechów, także lustro nie ma takiej mocy. Psycholog może mi uzmysłowić pewne schematy które żądzą moją psychiką, owszem także jak z pewnymi rzeczami sobie radzić. Lustro służy mi tylko do ocenienia mojego wyglądu zewnętrznego, ale Pana Boga mi nie zastąpi. Pan Bóg jest moim lustrem wewnętrznym, w Którym widzę swoje sumienie.

   Zgłoś naruszenie zasad
5. 5
   --1

   

   ~ janek

   Poniedziałek, 27.05

   ~DARWIN- "i ślubuję Ci miłość wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący i wszyscy święci" Wiem, ze to nowe może być ale podrzuć temu psychologowi do przemyślenia zanim komuś pozostającemu w sakramentalnym związku małżeńskim udzieli swojej porady. Radzę także przemyśleć "i ślubuję, że uczynie wszystko aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe" Jak inne a jak mimo róznic podobne, prawda?

   Zgłoś naruszenie zasad
6. 6
   +2

   

   ~ <DARWIN><<

   Poniedziałek, 27.05

   Do Janek. Czaem i inaczej się nie da. Rozstanie to nie zawsze pójście do innego partnera, czasem ludzie latmi są sami, przerabiają swoje problemy, zmieniają punkt widzenia z którego wiele rzeczy wygląda inaczej i wracają do siebie fizycznie, bo duchowo byli zawsze razem. Życie pisze takie scenariusze że...

   Zgłoś naruszenie zasad