Do tej co napisała ...Pani Kamilo-a spacja gdzie ??? Powiem tak Czep się lepiej popaprany polonisto swojej baby.Tak to jest jak ktoś ucieknie trochę od polityki to już pojawiają się bzdurne komentarze,dziwię się że nie zablokujecie tej osobie IP
jarrow oczywiście ty byś chciał żeby Rosjanie dali wszystko i jeszcze pousuwali ślady wojny a potem przekazali prawdziwym patriotom którzy ewakuowali się w 39r. na zachód których ścieżka wojenna zakończyła się w Anglii bo stamtąd nie bardzo było się już gdzie ewakuować ale i tak by się znalazło jeszcze coś do narzekania.Nie zapominajcie że to komuna odbudowała Elbląg.
Bardzo ciekawy wywiad. Chciałabym aby było więcej ludzi takich jak Pan Lech Baranowski. Czytając wywiad dosłownie widziałam, jak Pan Lech się uśmiecha, mimo że opowiadał wcale nie o beztroskich chwilach, które przeżył. Należą się Panu te huczne urodziny :) Wszystkiego dobrego życzę z całego serca! :)
Do Elg. To byli inni Rosjanie,zmanipulowani przez propagandę i zastraszeni.Nie chcę żeby wszystko oddawali bo to była wojna a ich naród po 1945 miał jeszcze w wielkim skrócie "bardziej prze..... życie" niż naród Polski. Do :królowa angielska: Niestety tytułów nie pamiętam, ale sporo można wygoglować np wpisując "Front wschodni", "Prusy Wschodnie" "Królewiec" itp.
Oj kasztan zdobyli to miasto i okupili krwią w tym czasie Polska armia walczyła o wolność Angoli a twoi przodkowie pewnie już się pakowali na ziemie odzyskane(tylko przez kogo)a może to byli ci przesiedleni w 47 roku wtajemniczeni wiedzą o kogo chodzi.Do jarrow oczywiście pan Lech nie należał do partii teraz jakoś dziwnym trafem nikt nie należał wszyscy walczyli z systemem! Dużo zdrowia życzę panie Baranowski
Pan Baranowski, to rzeczywiście niesamowicie pozytywna postać. Rozbraja nie tylko zaangażowaniem (mimo swoich 90 lat wciąż jest aktywny i skłonny do pomagania innym), ale tym, że nie myśli o sobie. Jego marzeniem jest sfinansowanie wycieczki dla weteranów. A może Elblążanie zrobią składkę i ufundują im tę wycieczkę. Gdyby 100 tyś. mieszkańców dało po 50 groszy ... Na dobry początek daję 10 złotych.
Na wstępie pozdrawiam szanownego i szanowanego weterana Elbląga .Kilka słów o sobie.Do Elbląga przyjechałem10 lutego1946 roku .i mieszkałem na ulicy Tirungerweg ,obecnie ulica Ogólna .Bardzo dobrze znałem syna pana Baranowskiego,który pracował w biurze projektów w Elblągu .Był bardzo porządnym człowiekiem ,odszedł za młodo do wiecznośći
Jeżeli mieszkaniec Elbląga podpisujący się poniżej jak Emeryt mieszkał przy Tirungerweg (wymowa fonetyczna), to prawdopodobnie chodzi tu o Thüringer Weg (Turyngia - kraj związkowy w Niemczech) i rzeczywiście dzisiaj ta ulica to Ogólna. Pozdrowienia dla Pana L. Baranowskiego.
Do tej co napisała ...Pani Kamilo-a spacja gdzie ??? Powiem tak Czep się lepiej popaprany polonisto swojej baby.Tak to jest jak ktoś ucieknie trochę od polityki to już pojawiają się bzdurne komentarze,dziwię się że nie zablokujecie tej osobie IP
jarrow oczywiście ty byś chciał żeby Rosjanie dali wszystko i jeszcze pousuwali ślady wojny a potem przekazali prawdziwym patriotom którzy ewakuowali się w 39r. na zachód których ścieżka wojenna zakończyła się w Anglii bo stamtąd nie bardzo było się już gdzie ewakuować ale i tak by się znalazło jeszcze coś do narzekania.Nie zapominajcie że to komuna odbudowała Elbląg.
Ruskie wywieźli wszystko na wschód z tego miasta. Rozkradli to miasto dokumentnie.
Ja posiadam po moim dziadku stare zdjęcia na których jest pokazane jak ludzie na moim osiedlu odgruzowują teren po zniszczeniach wojennych.
Bardzo ciekawy wywiad. Chciałabym aby było więcej ludzi takich jak Pan Lech Baranowski. Czytając wywiad dosłownie widziałam, jak Pan Lech się uśmiecha, mimo że opowiadał wcale nie o beztroskich chwilach, które przeżył. Należą się Panu te huczne urodziny :) Wszystkiego dobrego życzę z całego serca! :)
Do Elg. To byli inni Rosjanie,zmanipulowani przez propagandę i zastraszeni.Nie chcę żeby wszystko oddawali bo to była wojna a ich naród po 1945 miał jeszcze w wielkim skrócie "bardziej prze..... życie" niż naród Polski. Do :królowa angielska: Niestety tytułów nie pamiętam, ale sporo można wygoglować np wpisując "Front wschodni", "Prusy Wschodnie" "Królewiec" itp.
Oj kasztan zdobyli to miasto i okupili krwią w tym czasie Polska armia walczyła o wolność Angoli a twoi przodkowie pewnie już się pakowali na ziemie odzyskane(tylko przez kogo)a może to byli ci przesiedleni w 47 roku wtajemniczeni wiedzą o kogo chodzi.Do jarrow oczywiście pan Lech nie należał do partii teraz jakoś dziwnym trafem nikt nie należał wszyscy walczyli z systemem! Dużo zdrowia życzę panie Baranowski
Pan Baranowski, to rzeczywiście niesamowicie pozytywna postać. Rozbraja nie tylko zaangażowaniem (mimo swoich 90 lat wciąż jest aktywny i skłonny do pomagania innym), ale tym, że nie myśli o sobie. Jego marzeniem jest sfinansowanie wycieczki dla weteranów. A może Elblążanie zrobią składkę i ufundują im tę wycieczkę. Gdyby 100 tyś. mieszkańców dało po 50 groszy ... Na dobry początek daję 10 złotych.
Na wstępie pozdrawiam szanownego i szanowanego weterana Elbląga .Kilka słów o sobie.Do Elbląga przyjechałem10 lutego1946 roku .i mieszkałem na ulicy Tirungerweg ,obecnie ulica Ogólna .Bardzo dobrze znałem syna pana Baranowskiego,który pracował w biurze projektów w Elblągu .Był bardzo porządnym człowiekiem ,odszedł za młodo do wiecznośći
Jeżeli mieszkaniec Elbląga podpisujący się poniżej jak Emeryt mieszkał przy Tirungerweg (wymowa fonetyczna), to prawdopodobnie chodzi tu o Thüringer Weg (Turyngia - kraj związkowy w Niemczech) i rzeczywiście dzisiaj ta ulica to Ogólna. Pozdrowienia dla Pana L. Baranowskiego.