Marek Kamm, niedawno powołany przez Prezydenta Elbląga oficer rowerowy, jest w trakcie opracowywania koncepcji polityki rowerowej w mieście. - Zdając sobie sprawę, że proces inwestycyjny jest czasochłonny i kapitałochłonny, poniżej przedstawiam spostrzeżenia, których dokonałem podczas codziennej jazdy oraz ustalenia z rozmów z najbardziej zaangażowanymi uczestnikami ruchu rowerowego w Elblągu. Można to określić jako I etap poprawy infrastruktury – informuje Marek Kamm. - Zależy mi na opinii internautów na temat poniższych działań.
Elbląski oficer rowerowy przedstawia do konsultacji zainteresowanych elblążan opracowane przez siebie postulaty, które publikujemy poniżej.
• poprawa oznakowania istniejących dróg rowerowych:
- wymalowanie znaków poziomych (znak P-23) co 10 metrów na drodze rowerowej oraz strzałek kierunkowych na drogach jednokierunkowych i dwukierunkowych,
- w przypadku wyblaknięcia czerwonej nawierzchni z kostki wymalowanie białych linii ciągłych lub przerywanych na krawędziach drogi rowerowej,
- właściwe oznakowanie przejazdów rowerowych (znak D6b),
- wymalowanie przejazdów rowerowych czerwoną farbą antypoślizgową
• obniżenie wysokości krawężników w ciągach przejazdów rowerowych do poziomu zgodnego z prawem, a najlepiej do poziomu jezdni,
• zamontowanie profesjonalnych stojaków rowerowych przynajmniej w kilku strategicznych miejscach miasta (najlepiej już objętych monitoringiem wizyjnym).
• usunięcie barier na drogach rowerowych w postaci słupów oświetleniowych i słupów sygnalizacji świetlnej,
• wprowadzenie udogodnień przy przewozie rowerów w komunikacji miejskiej
Zapraszamy naszych czytelników do wyrażania swoich pomysłów oraz opinii na ten temat w komentarzach pod artykułem.
Panie oficerze rowerowy Pańskie postulaty niczego nie wnoszą one wynikają poprostu z przepisów to tak by powoałać specjaliste od ruchu drogowego który by proponowal jeździć po prawej stronie drogi. Jeżeli to wszystko na co Pana stać to myśle że powinien Pan poszukać innego zajecia .....bardziej podoficerskiego .
mój plan: oznakowanie poziome ulic, skrzyżowań, rond i parkingów, ustawienie znaków drogowych zgodnie z przepisami, załatanie wszystkich dziur w jezdniach, wyznaczenie nowych parkingów samochodowych, ułatwienia dla kierowców samochodów we wszystkich aspektach ( wszystkich bez wyjątków)....itd, itd, itd......a swoja drogą, plany oficera rowerowego są po prostu śmieszne, co w nich odkrywczego i koncepcyjnego? gdzie ta polityka prorowerowa? góra urodziła mysz, tyle z tych planów wynika,
jaki poziom "wyblaknięcia" kostki czerwonej będzie akceptowany a jaki będzie skutkował koniecznoscia wymalowania białych pasów?
nawierzchnia drog rowerowych powinna byc wykonana ze specjalnego materialu takiego jak w trojmiescie a nie z kostek polbrukowych!! surowe kary dla pieszych szwedajacych sie po sciezkach rowerowych nawet do 500 zl!!!
adam12 a może strzelać do pieszcych będzie szybciej i prościej. Rowery za miasto i nie robić PR
najważniejsze jest obniżenie krawężników, na malowanie znaków szkoda pieniedzy, nic to nie da
jeszcze chciałbym aby ścieżki rowerowe były częściej niż tylko na wiosnę sprzątane, czasem jeździ sie po jakim pobitobutelkowym torze przeszkód... poza tym znaki drogowe poziome tak jak na modrzewinie:)
jakie poparcie chyba ze stu ich jest!!!!!
Myślę, że zmorą dla elbląskich rowerzystów są wysokie krawężniki. Oczywiście nie tylko to. Jadąc przez 12 Lutego kręci się slalomy między przechodniami na chodniku, a można by było tam zrobić ścieżkę. Wiele już zrobiono dla nas (czytaj - rowerzystów) no ale nie wszystko. Ja też trochę sceptycznie podchodzę do pracownika typu OFICER ROWEROWY, no ale mam nadzieję że się nam przyda:) Pozdrawiam wszystkich elbląskich rowerzystów:)
Skończyć budowanie drogi dla rowerów prowadzącej raz z lewej to znów z prawej strony chodnika. taką drogę wykonano na ul.gen. Grota Roweckiego przyjąć że jeżdzimy np. od strony ulicy.