Zdaniem radnego PO Tomasza Lewandowskiego, Pomnik Odrodzenia na Placu Konstytucji budzi wśród elblążan wiele kontrowersji i jest reliktem poprzedniej epoki, który wyczerpał już swoją misję. Radny Platformy proponuje by zmienić jego nazwę oraz nadać nową formę. Tomasz Lewandowski chce., przy okazji trwającej inwestycji na Grota Roweckiego, rozpocząć społeczną dyskusję nad przyszłością pomnika i zagospodarowania głównego placu w mieście.
Radny i przewodniczący Klubu Radnych PO, podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej zgłosił interpelację w sprawie Pomnika Odrodzenia na Placu Konstytucji, który w jego opinii spełnił już swoje zadanie.
- Na dowód tego pragnę przypomnieć, że ważne święta państwowe oraz obchody innych uroczystości odbywają się pod wszelkimi innymi, możliwymi pomnikami, a nie na placu wydawałoby się do tego przeznaczonym – argumentował Tomasz Lewandowski. - Jak pokazuje rzeczywistość organizacje kombatanckie oraz inne społeczności skupiające się wokół szczytnych idei , na przełomie lat zatroszczyły się o utworzenie własnych pomników. Dlaczego? Dlatego, że żadne z tych organizacji nie utożsamiają się z tym pomnikiem – odpowiedział sam sobie radny.
Od miesiąca trwa przebudowa ul. Grota Roweckiego, która zakłada m.in. prace na Placu Konstytucji. Według radnego Lewandowskiego jest to dobra okazja, „aby sprawę pomnika rozwiązać”.
- Pomnik w centrum miasta, na jego głównym placu powinien społeczeństwo jednoczyć, w chwilach wielkich rocznic, corocznych świąt państwowych, być miejscem spotkań elblążan i mieć swoją tożsamość – mówił podczas dzisiejszej sesji Tomasz Lewandowski.
Radny zwrócił się do Prezydenta Elbląga i Rady Miejskiej z propozycją nadania nowej formy pomnikowi i zmiany jego nazwy.
- Być może udałoby się zbudować pomnik łączący miejsca hołdu już istniejące. Dlatego ważne byłoby, aby w tą dyskusję włączyć mieszkańców, organizacje kombatanckie, organizacje społeczne po to, aby nowy pomnik elblążan łączył i napawał dumą.
Do propozycji radnego nie odniósł się Prezydent Elbląga Henryk Słonina, gdyż nie mógł uczestniczyć w dzisiejszej sesji Rady Miejskiej. Radny otrzyma więc odpowiedź pisemną na swoją interpelację. A co o pomyśle radnego sądzą sami elblążanie? Zapraszamy do wyrażania swoich opinii w komentarzach.
Fot. Rafał Kadłubowski
Brawo Panie Lewandowski! Bowiem jakiego "Odrodzenia" jest to pomnik"? Elbląg był wprawdzie 300 lat w granicach Korony Polskiej, ale 80-90 % jego mieszkańców zawsze stanowili Niemcy lub obywatele niemieckojęzyczni. W czasie 300 lat Elbląga w granicach Korony Polskiej władze miasta wymieniały dziesiątki dokumentów z królami Polski - i odwrotnie. I proszę sobie wyobrazić, że ŻADEN z zachowanych dokumentów (tej korespondencji) - NIE BYŁ NAPISANY PO POLSKU !!! A przecież wiadomo w jakim języku.
a może postwic go na modrzewinie na cześć prezydenta budującego jakże piękny Elbląg ;p
a moze zostawic ten pomnik w spokoju jak pamietam zawsze byl to niech jest czy komu ten pomnik szkodzi ??
niech stoi mi tam nie przeszkadza moze byc nawet bez nazwy i tak polowa ludzi w elblagu nie wie jak sie nazywa;/
pomniki bardzo łatwo zniszczyć , rozebrać , zezłomować tylko trzeba sobie uzmysłowić że następne pokolenia najprawdopodobniej podobnie postąpią z pomnikami wzniesionymi teraz tymi tylko słusznymi . Dopiero po larach okazuje się że ktoś nieroztropnie zniszczył pomnik na górze Gęsiej , zniszczono pomniki z czasów przed druga wojną ,wielu ( w tym ci którzy teraz chcą niszczenia pomników ) zastanawia się nad przywróceniem ich do dawnej świetności . Pomnik to tradycja historia , a historia nawet jak nie przynosząca chwały to jednak historia z której trzeba wyciągać wnioski ale trzeba ją szanować. I jeszcze jeden apel do historykow ..uczie spisujcie a nie twórzcie historii w zależnosci od sytuacjii
Skoro Plac Konstytucji, to może nowy pomnik, upamiętniający właśnie Konstytucję 3. Maja? Mógłby być np. w kształcie księgi, albo być jakimś nowoczesnym projektem, na którym wyryte byłyby nazwiska autorów Konstytucji, czyli m.in. Hugona Kołłątaja. Można też nawiązać do historii miasta. Z racji polsko-niemieckiego charakteru Elbląga, mógłby powstać np. pomnik przyjaźni (a taka bywała, vide Chrobry i Cesarz Otto); dla niemieckich turystów gratka jak znalazł, famę puszczą w narodzie i więcej ich tu będzie przyjeżdżać zostawiać kabonkę w EG. :]
hmmmm zastanawiam sie co oni zrobią z ta wielka ilościa kostki brukowej która była na Placu Konstytucji. Ciekawy jestem, który z włodzarzy miasta ułoży sobie polbruk pod swoim nowym domem
Widać komuś historia przeszkadza :-| Nie znam czasów PRL-owskich, ale ukształtował on nam Elbląg taki, jakim widzimy go dziś, codziennie. Nie uważam, żeby był niepotrzebny pomnik "Odrodzenia Polski" , ale niech stanowi nam pamiątke historyczną. Zresztą, wszystko złe, tylko "nasze" zdania zawsze są słuszne...
A może zmienić radnego bezradnego Tomasza L. wymienić.
niech lewandowski sam się usunie...najlepiej z naszego miasta