Radny Kamil Zdziech chciał wiedzieć, jaka jest aktualna wydajność systemu kanalizacji deszczowej w Elblągu. - Chcemy kompleksowo rozwiązać system retencji na terenie miasta – zapewnia wiceprezydent Katarzyna Wiśniewska. Jak?
Powracamy do tematu stanu drożności systemów kanalizacji deszczowej oraz gotowości miasta na intensywne zjawiska pogodowe. - Zapewniam, że w trosce o dobro elblążanek i elblążan oraz bezpieczeństwo naszego miasta, od początku kadencji podejmujemy działania w tej kwestii – zapewniała Katarzyna Wiśniewska. - W dobie zmian klimatycznych, których skutki coraz częściej odczuwają również mieszkanki i mieszkańcy naszego miasta chcemy kompleksowo rozwiązać system retencji na terenie miasta.
Opracowanie koncepcji odwodnienia zlecono EPWiK Sp. z o.o., który odpowiada za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych do sieci kanalizacyjnej, już pod koniec 2023 roku. Prace nad rozwiązaniem tego problemu zostały zintensyfikowane po ubiegłorocznych letnich nawalnych opadach deszczu, które w wielu miejscach spowodowały podtopienia
– zaznaczyła Katarzyna Wiśniewska.
Co to oznacza w praktyce? - Prezes spółki zobowiązany został wtedy do przygotowania i wdrożenia planu działań w tym zakresie. Na podstawie modeli hydraulicznych, wskazujących przepływy wody, eksperci wskazali lokalizacje 10 zbiorników retencyjnych na terenach, na których występują najczęściej podtopienia wskutek intensywnych opadów – wyjaśnia Katarzyna Wiśniewska. - Mowa między innymi o Parku Kajki, ul. Fałata, Cichej, Uroczej, Słonecznej, czy Powstańców Warszawskich. Większość z nich to zbiorniki podziemne.
Jak informuje wiceprezydent EPWiK ubiega się o środki pomocowe na realizację przedsięwzięcia w ramach Programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę Klimat i Środowisko w NFOŚiGW. Wniosek jest w trakcie oceny. Koszt inwestycji to ok. 26 mln zł.
Należy również podkreślić, że poza planowaną budową zbiorników tzw. małej retencji regularnie prowadzone są przez EPWiK działania w zakresie utrzymania sprawności systemu kanalizacji deszczowej. Obejmują one bieżące przeglądy, remonty oraz czyszczenie wpustów deszczowych. W ubiegłym roku przeprowadzono czyszczenie 949 wpustów deszczowych zlokalizowanych na terenie miasta. W ramach prac remontowych wykonano renowację kanalizacji deszczowej metodą bezwykopową na łącznym odcinku ponad 400 metrów
– opowiada Katarzyna Wiśniewska.
Dodatkowo, jak zapewnia wiceprezydent, dokonano czyszczenia rur kanalizacyjnych o łącznej długości 6,7 km. - W drugim kwartale bieżącego roku zostały wyczyszczone 145 wpusty deszczowe. Prace przeprowadzono m.in. przy ulicy: Pionierskiej, Warszawskiej, Ogólnej, Ogrodowej, Grottgera, Akacjowej, Królewieckiej wymienia Katarzyna Wiśniewska. - W trzecim i czwartym kwartale zaplanowano wyczyszczenie po 250 wpustów. W pierwszej kolejności prace obejmą ulice: Malborską, Robotniczą, Związku Jaszczurczego oraz Królewiecką. Ponadto w ciągu roku dwukrotnie przeprowadzane jest czyszczenie separatorów i osadników wchodzących w skład kanalizacji deszczowej.
Spółka rozpoczęła również kampanię, której celem jest uświadomienie społeczeństwu, że kanalizacja deszczowa nie jest odpowiednim miejscem na wyrzucanie śmieci. Niestety podczas ostatnich prac ujawniono dziesiątki wypustów ulicznych zapchanych puszkami, butelkami i innymi śmieciami. To wynik świadomego wyrzucania śmieci do infrastruktury miejskiej. W takiej sytuacji nawet najsprawniejsze służby nie są w stanie zapobiec zalaniom, jeśli odpady blokują przepływ wody u źródła
– dodała wiceprezydent.
Czy system kanalizacji deszczowej jest wydajny? - EPWiK posiada obliczenia dotyczące łącznych kwartalnych przepływów wód opadowych - według danych za drugi kwartał 2025 r. na 49 wylotach przepływy wyniosły 692,1 tys. m3.Bezpieczeństwo mieszkańców jest dla nas priorytetem. Mam nadzieję, że podejmowane przez nas działania wpłyną na kompleksowe zabezpieczenie elblążanek i elblążan przed skutkami intensywnych opadów, których doświadczamy w naszym kraju – zakończyła Katarzyna Wiśniewska.
Środki pomocowe na realizację przedsięwzięcia w ramach Programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę Klimat i Środowisko w NFOŚiGW to plan na kilka lat. Istotne są działanie na teraz, szczegółowa analiza zdarzeń i podjęcie adekwatnych kroków ,bo jak za tydzień spadnie obfity deszcz to ci biedni mieszkańcy znów będą tracić dorobek życia i pływać w wodzie po sufit. O tym piszą i mówią poszkodowani ze łzami w oczach a pomocy znikąd jak zwykle/
Jeśli mieszkańcy kupią za swoje pieniądze pontony i kajaki to jak najbardziej.
Sorki ale ostatnia powódź pokazala możliwości organizacyjne i kryzysowe i wystarczy
Przypomina.,ze odprowadzanie wod opadowych do sieci kanalizacyjnej jest zabronione.do tego celu sluzy tak zwana,,burzowka".