Mija 234. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Oficjalne obchody w Elblągu odbyły się przy Bramie Targowej. Zobacz galerię zdjęć z wydarzenia.
Oficjalna część obchodów Święta Narodowego Konstytucji 3 Maja rozpoczęła się mszą w intencji Ojczyzny w katedrze św. Mikołaja. Kontynuowana była przed Bramą Targową. Tam po odegraniu hymnu państwowego RP i wystąpieniach okolicznościowych odbył się koncert Elbląskiej Orkiestry Wojskowej.
Zobacz zdjęcia z obchodów Święta Narodowego Konstytucji 3 Maja w Elblągu.
Ludzie takiej bidy nie było od lat. Przed laty była parada orkiestry i impreza na placu. A w tym roku ścisk. A nad rzeką dla głodomorów niby jedzenie. Wstyd tyle. Dodam brak marszałka,władz Elbląga bo zastępcy to nie to.
A gdzie najważniejsi przedstawiciele miasta, Kompletnie ludzie znani z niczego ! Przy takim ważnym święcie bez kompletu rady ,radnych i innych przedstawiecieli? Ubogie świętowanie jak nigdy
Władza w Elblągu to masakra
Kto tam w ogóle przemawiał? Tzn. czytanie z kartki , ktoś zna te osoby??? Co to za cudaczne wymysły?
MALKONTENCI, tak Was czytam i wnioskuję, że brak Wam tych bizantyjskich imprez jak onegdaj się odbywały na Placu Defilad lub Czerwonym w Moskwie. Chcielibyście kawaleryjskich przemarszów i ryku odrzutowców nad głowami. Jak te konie od tego huku by się wściekły, to byście wtedy mieli do biadolenia. Nie dość, że potratowane byłyby Ludziaki a, to i zadeptane trąby i cymbały oraz bębenki orkiestry. Latami byłoby co opowiadać o wydarzeniach 3-o Majowych z 2025 roku.
Nigdy nie rozumiałem co wy świętujecie w tej konstytucji. Ktoś z was wie w ogóle co w niej było?
Panie „Elblong”, jak by tu Tobie w najprostszy sposób wytłumaczyć? Może tak, ta Konstytucja, to taki testament po rozpadającej się Rzeczypospolitej. Pokazująca, że jednak było kilku światłych Ludziaków, którzy nawet w tej ostatniej JEJ chwili próbowali coś ratować. Fakt, na niewiele to się zdało ale to już taka polska tradycja świętowanie spraw przegranych, zamiast każdego dnia sumiennie się przykładać do wszystkich najdrobniejszych pozytywnych rzeczy. Zawsze przy takich okazjach dziwi mnie to, że wielkiego świętowania nie ma przy naprawdę największym zwycięstwie Polaków, czyli rocznicy POWSTANIA WIELKOPOLSKIEGO, które się udało w 110%, gdyż było przygotowywane każdego dnia przez ponad 100 lat.
Gdyby dziś obowiązywała ta światła "druga konstytucja świata", bylibyście nie na grillu a w polu u pana.
Panie „Elblong”, może i coś w tym jest coś przywołał. Jednak w narodzie jest chęć patrzenia tylko na pozytywy. Dlatego uważam, że to był taki testament kilku światłych, że od czegoś trzeba zacząć aby w długim czasie do czegoś dojść. Tak poza tym co było a nie jest, nie pisze się w rejestr. Dziś każden sobie PANEM a jakoś na rachunki za telefon i codzienną bułkę z masłem trzeba zarobić, więc najmuje się u WIĘKSZEGO PANA.
Skoro "oficjalna część obchodów Święta Narodowego" w Elblągu rozpoczęto mszą świętą, to dlaczego nie ma z niej ani jednego zdjęcia - z reporterskiego obowiązku? Opiłowywanie katolików w praktyce? W Polsce - o ile wiem - wszelkie mniejszości są szanowane... Co po nas zostanie? Łamana Konstytucja? Śmiechu warte (a raczej potoku łez...)