Jeżdżą po torach już 120 lat. Elbląskie tramwaje obchodzą swój okrągły jubileusz

Dziś mija 120 lat od chwili, gdy na ulice Elbląga wyruszył pierwszy tramwaj. Stało się to dokładnie 22 listopada 1895 r. Z tej też okazji, w sobotę w auli w elbląskiej PWSZ odbyła się jubileuszowa gala, podczas której doszło m.in. do wręczenia spółce Tramwaje Elbląskie sztandaru ufundowanego przez jej pracowników. W trakcie uroczystości zaprezentowano także okolicznościowy film i publikację – album autorstwa Tomasza Glinieckiego pt. „Tramwaje w Elblągu. 120 lat na torach”.

W holu przed wejściem do auli przybyli na uroczystość goście, mogli także oglądać wystawę związaną ze 120-leciem elbląskich tramwajów. Znalazły się na niej m.in. stare tablice, bilety i kasowniki.

Pierwszym i najważniejszym punktem gali było przekazanie w ręce dyrektora spółki Tramwaje Elbląskie Bogdana Kalińskiego sztandaru, ufundowanego przez pracowników firmy. Wręczenia  dokonał prezydent Witold Wróblewski. Sztandar został wcześniej poświęcony podczas uroczystej mszy świętej w kościele Matki Bożej Królowej Polski. Będzie on reprezentował firmę podczas ważnych uroczystości.

Drugim istotnym wydarzeniem była prezentacja wydanej z okazji jubileuszu publikacji autorstwa
Tomasza Glinieckiego „Tramwaje w Elblągu. 120 lat na torach”. Jest to bogato ilustrowany archiwalnymi zdjęciami album, w którym opisano dzieje elbląskich tramwajów.

Tramwaje w Elblągu nie wzięły się z przypadku, tylko z potrzeby tego, że trzeba było dowieźć robotników do pracy. W 1895 r. Elbląg był bowiem miastem dynamicznie rozwijającym się przemysłowo. Ówczesne władze Elbląga były na tyle mądre, że 10 lat wcześniej odrzuciły pierwsze plany wprowadzenia tramwaju konnego, a zamiast niego zdecydowały się na tramwaj elektryczny

– mówił w trakcie swojego wystąpienia Tomasz Gliniecki.

Obchodzimy dziś jubileusz 120-lecia tramwajów elektrycznych w Elblągu. Nasze miasto jest jednym z nielicznych w kraju, które poszczycić się może tak bogatą tradycją w tym zakresie. Tramwaje stały się symbolem Elbląga. Wzbudzają też lekką zazdrość wśród mieszkańców tych miast, w których tramwaj nie funkcjonuje. Jako prezydent miasta, z dumą mogę powiedzieć, że w latach 60-tych Elbląg miał wielkie szczęście i nie poddał się przetaczającej się przez Polskę modzie i nie zlikwidował tak jak wiele innych ośrodków, jak chociażby Olsztyn czy Słupsk trakcji tramwajowej

– mówił na gali prezydent Witold Wróblewski.

Prezydent Elbląga zaznaczył również, że władze miasta mają dalsze plany rozwoju działalności tramwajów.

Ta forma transportu jest dla nas priorytetem, dlatego planujemy jej dalszą rozbudowę. Wśród najważniejszych zadań na najbliższe lata jest wybudowanie trakcji w ulicy 12 Lutego, tak aby tramwaj stał się podstawowym środkiem transportu łączącym Elbląg w osi północ – południe. Na ten cel będziemy starali się pozyskać fundusze unijne

– podkreślał Witold Wróblewski.

Gala była także okazją do złożenia podziękowań dla wszystkich osób, które były zaangażowane w funkcjonowanie tramwajów w Elblągu. Z tej też okazji prezydent Wróblewski wyróżnił wieloletniego dyrektora spółki Tramwaje Elbląskie Bogdana Kalińskiego.

Wczorajsza gala nie będzie jedyną formą świętowania jubileuszu. W obchody 120-lecia tramwajów w Elblągu będą mogli się także włączyć mieszkańcy. 1 grudnia (wtorek) o godz. 18.00 w Centrum Spotkań Europejskich „Światowid” w ramach cyklu „Elbląg na dużym ekranie” dziennikarz Tomasz Gliniecki przybliży dzieje elbląskich tramwajów, prezentowane będą również stare kroniki filmowe, których treść dotyczy komunikacji miejskiej Elbląga. Z kolei w Mikołajki (6 grudnia) w miasto wyruszy zabytkowy tramwaj Konstal 5N, który odświętnie przystrojony przez Klub Miłośników Tramwajów zabierze na swój pokład elblążan.

Podczas Świątecznych Spotkań Elblążan zaplanowane zostały kolejne spotkania z Tomaszem Glinieckim, w trakcie których będzie on promował wspomnianą już książkę pt. „Tramwaje w Elblągu. 120 lat na torach”. Wydawnictwo będzie można już niedługo nabyć w punkcie Informacji Turystycznej w Ratuszu Staromiejskim w cenie 19,12 zł.