W tym roku zbiegły się dwa ważne jubileusze: 15-lecie Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu, pierwszej w powojennej historii Elbląga autonomicznej uczelni państwowej oraz 100-lecie Grupy MAAG, której elbląski zakład FLSmidth MAAG Gear jest ważnym światowym producentem przekładni zębatych. Z tej okazji Obie jednostki postanowiły uczcić wspólnie swoje jubileusze, organizując seminarium połączone ze zwiedzaniem dydaktycznej bazy uczelni oraz produkcyjnego zaplecza fabryki przekładni zębatych.
Rok 2013 jest rokiem podwójnego jubileuszu dwóch elbląskich współpracujących ze sobą instytucji: uczelni i fabryki przemysłu maszynowego. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Elblągu, prowadząca w Instytucie Politechnicznym kształcenie na kierunku mechanika i budowa maszyn, obchodzi swoje piętnastolecie, zaś firma FLSmidth MAAG Gear, która przejęła produkcję przekładni zębatych po dawnych Zakładach Technicznych ZAMECH - obchodzi swoje stulecie.
PWSZ w Elblągu od początków swojej działalności ściśle współpracuje z w FLSmidth MAAG Gear m.in. w zakresie kształcenia i praktyk studenckich. Dla uświetnienia podwójnego jubileuszu Uczelnia i Spółka zorganizowały dziś, 13 czerwca, wspólne seminarium naukowe pt. „Elbląskie przekładnie zębate – teoria i praktyka”.
Do udziału w części seminaryjnej zaproszono pracowników naukowo-badawczych z trzech uczelni technicznych z którymi Grupa MAAG Gear współpracuje od lat, a mianowicie z Akademii Górnioczo-Hutniczej w Krakowie, Politechniki Warszawskiej i Politechniki Wrocławskiej - Dzisiejsze seminarium ma stanowić dobry przykład współpracy "nauki" i "przemysłu", współpracy będącej naczelnym celem reform i ich nowelizacji, jakie dokonywane są na przestrzeni wielu lat w obszarze polskiego szkolnictwa wyższego we współpracy z czołowymi firmami w kraju i za granicą - podkreślał dziś Włodzimierz Zając, Prezes Zarządu FLSmidth MAAG Gear w Elblągu - Nasze przedsiębiorstwo zajmuje się produkcją hartowanych i szlifowanych kół zębatych do najróżniejszych celów przemysłowych a ponadto konstruuje maszyny do skrawania i szlifowania takich kół.
O historii i bazie PWSZ, która została utworzona 1 lipca 1998 roku, przypomina prof. dr hab. inż. Zbigniew Walczyk, Rektor Rektor PWSZ w Elblągu - Od początku swojego istnienia PWSZ w Elblągu wydała 6682 dyplomy ukończenia studiów, w tym 1707 dyplomów inżynierskich - mówił dziś prof. Zbigniew Walczyk. - Bez mała czwarta część młodzieży studiującej u nas pochodzi z małych miejscowości, co ponad trzykrotnie przewyższa wskaźnik krajowy.
Obecnie w PWSZ kształci się blisko 3500m studentów na 9 kierunkach studiów pierwszego stopnia (licencjackich i inżynierskich), prowadzonych w czterech instytutach - Placówka zapewnia też wysoka jakość kształcenia: mamy zawarte umowy i porozumienia z Politechniką Gdańską, Uniwersytetem Gdańskim i Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim o współpracy w zakresie poziomu kształcenia i kompatybilności programów studiów - wyjaśnia prof. Walczyk. - Uczelnia posiada "Kartę Erasmusa", dającą prawo wyjazdów naszym studentom na studia i praktyki za granicę, a ich wiedza uzupełniana jest podczas praktyk zawodowych odbywających się w najlepszych elbląskich firmach i jednostkach - podkreśla Rektor Uczelni.
Studenci PWSZ mają również możliwość rozwijać swoje zainteresowana artystyczne i sportowe działając w szeregu studenckich kół naukowych - Absolwenci PWSZ są cenieni przez pracodawców - podkreślał dziś prof. Walczyk. - Wielu z nich rozpoczyna własną działalność gospodarczą, a ci, którzy pragną kontynuować naukę mają otwartą drogę do dalszych studiów magisterskich we wszystkich ośrodkach akademickich w Polsce i za granicą.
Na chwilę obecną Polska potrzebuje ok. 30 tysięcy inżynierów. Może właśnie część z nich wykształcenie i doświadczenie zdobędzie w murach naszej szacownej Jubilatki?
II sesja referatowa seminarium potrwa do 15.30. Po niej organizatorzy udadzą się na zwiedzanie fabryki przekładni Spółki FLSmidth MAAG Gear w Elblągu.
A wszystkich zainteresowanych firma FLSmidth MAAG Gear Sp. z o.o., w ramach obchodzonego jubileuszu zaprasza do udziału w „Drzwiach Otwartych”, które odbędą się w sobotę 29 czerwca br. w godzinach od 10.00 do 14.00 w siedzibie firmy przy ul. Stoczniowej 2 w Elblągu.
Czas PWSZ przekształcić w uczelnię II stopnia
A my mamy kandydata na prezydenta, który jest inżynierem.! Głosujmy na Janusza Nowaka !
Jak żyję te 6 dych to nigdy w tym śmiesznym kraju, bo o mieście mego urodzenia już nie wspomnę nie widziałem u jakiegokolwiek hand handtera lub w postaci anonsu prasowego potrzeby zatrudnienia inżyniera czystej postaci nie tego wydumanego i niedouczonego ale tego po właściwej uczelni i bogatym stażu. Ten kraj nie potrzebuje fachowców - bo oni nagle by odkryli, że się znajduje w stanie agonalnym pod rządami partyjnych kacyków i znajomych królika.
Słyszałem ,ze Polska potrzebuje 30 tysięcy inżynierów do sortowania smieci , czy to prawda, że tak wysoko kwalifikowanych ludzi potrzeba do tej roboty.
O kant ..... taką uczelnią obić. Przez nią mamy tylko coraz większe bezrobocie. Powiedzmy sobie szczerze, dobry przyszły student nie wybierze tej pseudouczelni tylko jakiś "spad", który nie dostał się do dobrej szkoły wyższej. To jest uczelnia dla spadów. Niech Walczyk sobie przypomni co mówią pracodawcy na temat "jakości" kształcenia ludzi na PWSZ. Szkoda gadać........
Do zamknąć PWSZ- Jak w końcu zdasz testy gimnazjalne to włącz się do dyskusji :)
obiecują jak politycy przed wyborami :D tylko żeby studentow mieć, a przez to prace dla siebie :D po tych studiach max zmywak w anglii albo tulipany w holandii
Wkrótce będziemy mieli 30 tysięcy bezrobotnych inżynierów.
Do ~absolwenta A jak to wygląda z drugiej strony. Przychodzi kandydat. Pytanie kontrolne "-proszę narysować znak chropowatości" ; odpowiedź "- nie pamiętam"; pytanie "- miał to Pan"; odpowiedź "- tam, miałem, nawet umiałem. Myślałem, że to tylko potrzebne do zaliczenia a nie do pracy". WNIOSEK Przy takim podejściu i "chęci pracy tylko na zmywaku, po co iść na studia?". Widać, że to jest problem osoby, nie uczelni - przynajmniej w tym przypadku. Tak to wygląda od strony poszukujących pracowników. Inny pamiętał i dostał pracę. Pozdrowienia.
Do ~absolwenta A jak to wygląda z drugiej strony. Przychodzi kandydat. Pytanie kontrolne "-proszę narysować znak chropowatości" ; odpowiedź "- nie pamiętam"; pytanie "- miał to Pan"; odpowiedź "- tam, miałem, nawet umiałem. Myślałem, że to tylko potrzebne do zaliczenia a nie do pracy". WNIOSEK Przy takim podejściu i "chęci pracy tylko na zmywaku, po co iść na studia?". Widać, że to jest problem osoby, nie uczelni - przynajmniej w tym przypadku. Tak to wygląda od strony poszukujących pracowników. Inny pamiętał i dostał pracę. Pozdrowienia.