Do niedawna, decyzją prezydenta, każdy najemca mieszkań komunalnych posiadający zadłużenie na zajmowanym mieszkaniu, mógł się starać o umorzenie nawet do 3/4 jego wysokości. Pozostałą część długu mógł odpracować. Termin składania wniosków dla wszystkich chętnych upłynął jednak 20 października. Jednak, w związku z dużą ilością składanych wniosków i pozytywnymi efektami jakie przyniósł program oddłużeniowy, na ostatniej sesji rady Miejskiej, radna Maria Koseck (PO) wystąpiła o możliwość przedłużenia terminu składania tych wniosków.
- Zaległości w zapłacie za najem mieszkań komunalnych są dużym problemem dla finansów miasta - uzasadniała swa prośbę radna Kosecka. - Zdajemy sobie sprawę, o złożoności przyczyn niepłacenia, jednak aby przetrwać od lat trwające zjawisko, a przede wszystkim zabezpieczyć bieżące wpływy, jako Rada Miejska, w lutym br, uchwałą wprowadziliśmy tzw. program oddłużeniowy.
W założeniach realizowanych w okresie od 20 kwietnia br. programu przyjęto następujące zasady: ustalono półroczny okres składania wniosków umożliwiających przystąpienie do programu celem zmotywowania w tym okresie czasu jak największej grupy dłużników do uregulowania swoich zobowiązań. Określono iż program będzie miał charakter jednorazowej formy pomocy osobom zadłużonym, abolicji i będzie wymagał, po jego zakończeniu szczegółowego przeanalizowania efektów jego realizacji, w tym wpływu środków z tytułu należności, których dotychczasowa egzekucja komornicza okazywała się bezskuteczna. Ustalono, iż należności które powstały po dniu 31 marca br będą w całości wymagalne, a ich spłata może nastąpić w systemie ratalnym w trakcie opłaty należności objętych programem, tj. w okresie nie dłuższym niż na okres 12 miesięcy.
- W wyznaczonym okresie składania wniosków o zakwalifikowanie do programu oddłużeniowego, od dnia 20 kwietnia do dnia 22 października br. wpłynęło do Zarządu Budynków Komunalnych 417 wniosków- podała Maria Kosecka. - A w ostatnim miesiącu funkcjonowania programu zanotowano trzykrotnie większą liczę przyjętych wniosków.
Stan zaległości podlegający postępowaniu oddłużeniowemu, objęty tymi wnioskami, na dzień 31 marca wynosił ogółem 6 159 814, 70 w tym zaległość główna 4 28 775, 62, w tym ponad 1,2 mln zł to odsetki - Biorąc pod uwagę interes publiczny oraz w celu udzielenia pomocy, przezwyciężeniu trudności osobom i rodzinom, które znalazły się w ciężkiej sytuacji życiowej i materialnej uważamy za zasadne przedłużenie terminu składania tych wniosków maksymalnie do 31 grudnia 2012 roku - uzasadniała Kosecka.
Wiceprezydent Tomasz Lewandowski przychylnie odniósł się do prośby radnej - Przeanalizowaliśmy ten problem z prezydentem Nowaczykiem i uważamy, że warto ten program przedłużyć - wyjasnia swoje stanowisko wiceprezydent Lewandowski. - Termin, jaki był założony w realizacji tego projektu wynikał stąd iż takie działania muszą trwać, określone w czasie, aby wywołać określony skutek. Od momentu kiedy program działa (od maja do września br - przyp. red) wpływało po ok. 50 wniosków, a w ostatnim miesiącu wpłynęło ich aż 162, co przypisujemy jako duży sukces - mówi wiceprezydent.
W trakcie trwania programu oddłużeniowego, oprócz spłaty nieumarzanej części długu uczestnicy programu musieli się też zobowiązać, że przynajmniej przez rok będą na bieżąco i w pełnej wysokości płacili czynsz za zajmowane mieszkanie. Te same zasady mają obowiązywać również w grudniu
No tak, bo po co placic? Zrobic zaleglosc na kilka lat, a pozniej sie wszyscy zrzuca i pokryja dlugi. Chyba tez tak zaczne robic
to największa ściema tej rady-przedłużono nastałe,bo NIKT z lokatorów nie pasuje do ich widełek.Od nowego roku zadłużonych stanie więcej-60% lokatorów ZBK nie stac na takie opłaty.Zaradny zwróci się do opieki i miasto musi dopłacac,reszta popełni szeregi zadłużonych
Inicjatywa jest bardzo udana. Daje możliwość wyjścia z trudnej sytuacji życiowej. Jest jednocześnie pewnym bodźcem do opłacania czynszu w przyszłości. Ludziom należy pomagać i dobrze, że takie działania są w Elblągu wdrażane.
Ot jak działają biurwy miejskie. Program oddłużeniowy wznowiony,info podane do wiadomosci mieszkancow a w ZBK przy ul. Hetmańskiej...wnioskow brak. UM jeszcze nie dostarczył. Biurwy tylko kawkę pic POtrafią. Nic nie umieją zrobic na czasu. Jeszcze sie babako unosi "a co mi pan zrobić? Nie ma wnioskow".Hamstwo!!!
A dla czego ZBK publicznie nie przyzna sie,że...łamie świadomie prawa? A no wyglada to tak:lokator ma podpisana ugodę z UM i ZBK i opracowuje dług a tym czasem sad w Elblągu wyrokiem nakazowym eksmituje lokatora mimo,ze ten dług odpracowuje. Ustawy o ochronie lokatorów w okresie listopad,marzec roku następnego jak na razie nie zniesiono. Ile jest więc warta ugoda podpisana i opieczetowana przez dyrektorke ZBK i vice prezydenta Elbląga?
To jest krzywdzące dla tych co uczciwie płacili i płacą za mieszkanie i nie mieli NIGDY zadłużenia.OBECNIE MUSZĄ wykupić mieszkanie ZBK za tysiące złoty a menele mają i mieli głęboko w d***e płacenia.
Ty @skandal. A niech ci senior odwrócą i tracisz pracę. Inaczej bedziesz śpiewał:) Wtedy inni ci powiedzą żeś menel. Nie mierz wszystkich jedna miara "gimbusie" bo i tobie odmierza. Wiekszosc Elblazan to nie menele,to ludzie,ktorych różnie doświadczył los. Oni,w/g ciebie,nie maja prawa żyć?!
Jeżeli ludzie są bez środków do życia , nie mają pracy isiły do odpracownia to państwo nasze powinno za nich odpracować . Zła gospodarka doprowadza do biedy.
To sie porobiło.ludzie mi donoszą,że...lokatorzy,którzy zostali wyeksmitowani do budynków socjalnych przy ul.Łęczyckiej,tych co je ostatnio UM Elbląg PObudował i uraczył lokatorów ogrzewaniem elektrycznym.Ci lokatorzy z eksmisji...też dostali 100% podwyżki za te mieszkania socjalne.Co na to pani dyrektor ZBK ?(Alojzy)
Coś nie działa i nie będzie. W UK mieszkanie socjalne jest za darmo dla potrzebujących, i u nas powinno takie powstać. Są to bloki wielo piętrowe oraz ładne dowy szeregowe. Ładne normalne mieszkania. Czeka się w kolejce wg punktacji. A jak się czeka to Państwo dopłaca do zwykłego mieszkania-czynszu. A u nas ZBK ponosi tylko straty i będzie coraz większy dług, bo wszystko drożeje do cen ponad europejskich. Nie dziwię się że u nas musi być wszystko inaczej bo przecież od małego uczono nas nie ściągać od innych. Los innych też nas nie obchodzi, np. baraki na Zatorzu - to jest nasze budownictwo socjale - brawo