W 2018 więzienie w Sztumie może opuścić zabójca znanej w Elblągu doktor Oli Gabrysiak. W najbliższych latach polskie więzienia opuści prawie stu skazanych na długoletnie wyroki. Na wolność wyjdą mordercy, pedofile, gwałciciele. Czy jest się czego obawiać?
Jest 6 lutego 1993 r., sobota. Do mieszkania doktor Oli Gabrysiak przychodzi 19-letni Zbigniew B., jeden z podopiecznych, który wyszedł z więzienia na przepustkę. Drzwi otwiera mu Marysia, córka doktor Oli. Dobrze znała chłopaka, którego jej matka wyciągnęła z ogródków działkowych i pomagała wyjść w życiu na prostą. W ich domu już nie raz znajdowały schronienie osoby uzależnione, samotne matki. Zbigniew B. cieszył się zaufaniem doktor Oli i jej córki, pomimo tego, że kradł i kilkakrotnie je zawodził.
Gdy do mieszkania wróciła doktor Ola, jej córka już nie żyła. Sama zginęła z ręki swojego podopiecznego, raniona kuchennym nożem.
Po morderstwie Zbigniew B. wrócił z przepustki do więzienia. Strażnikowi miał oznajmić: - Nareszcie w domu. Gdy współwięźniowie dowiedzieli się, że to on jest mordercą Aleksandry Gabrysiak, trzeba było zaprowadzić go do pojedynczej celi. Rozszarpaliby go na kawałki, takim szacunkiem cieszyła się doktor Ola.
W lutym 1996 roku, zabójca doktor Oli i jej córki został skazany na śmierć. Wyrok nie został wykonany, gdyż już wtedy obowiązywało tymczasowe zawieszenie wykonywania kar śmierci. Rok później kara śmierci ostatecznie przestała obowiązywać. Wyrok Zbigniewa B., zabójcy dr Aleksandry Gabrysiak i jej córki, zmieniono na karę dożywocia, którą odbywa w Zakładzie Karnym w Sztumie. Po 25 latach będzie mógł ubiegać się o warunkowe zwolnienie, a to oznacza, że w 2018 r. może być już na wolności.
W sumie polskie więzienia opuści w najbliższych latach prawie stu przestępców po wieloletnich wyrokach. Wśród nich są mordercy, pedofile, gwałciciele. Są to skazani, którym na mocy amnestii w 1989 roku karę śmierci zamieniono na 25 lat więzienia. Nie mogły być to kary dożywotniego pozbawienia wolności, bo wtedy takiego rozwiązania Kodeks Karny jeszcze nie przewidywał.
3 sierpnia br. dziennik „Polska the Times” podał informację, że na wolność wyjdzie Mariusz Trynkiewicz, skazany za gwałt i zamordowanie czterech chłopców w wieku od 11 do 13 lat. - W sądzie powiedział, że na wolności nadal będzie zabijał. Wyjdzie 11 lutego 2014 r. Będzie miał 51 lat – czytamy w dzienniku. - W podobnym wieku będzie Leszek Pękalski, "wampir z Bytowa", którego prokurator oskarżał o 17 zabójstw, on sam mówił o 90 zbrodniach. Udowodniono mu jedną. Karę kończy w 2017 r. W tym samym roku o warunkowe zwolnienie może ubiegać się Henryk Moruś, zabójca siedmiu osób – wymienia gazeta.
Wyroki się kończą, a państwo nie ma narzędzi, aby odizolować ich od społeczeństwa. Jednocześnie nie ma pewności, że nie wrócą do zabijania.
Czy elblążanie obawiają się o swoje bezpieczeństwo?
- Nie chodzi o to, żeby siać panikę, ale sytuacja jest delikatnie mówiąc, niecodzienna – komentuje pan Tomasz, 30-kilkulatek. - Z jednej strony są ludzie, którzy mają prawo bać się o swoje bezpieczeństwo. Z drugiej strony są byli więźniowie. Przecież jeżeli wrócą do swoich miejscowości i zostaną rozpoznani, będzie dochodziło do publicznych linczów – przewiduje nasz rozmówca.
- Komuś, kto wtedy stanowił prawo zabrakło wyobraźni i nie zastanowiono się, że ci ludzie wyjdą kiedyś z więzień – ocenia z kolei pani Justyna, 20-kilkulatka. Czy obawia się o swoje bezpieczeństwo? - Na razie o tym nie myślę. Mam nadzieję, że znajdzie się jeszcze sposób, abyśmy nie mieli powodu do strachu.
Ministerstwo Sprawiedliwości zapewnia, że szuka rozwiązań, aby uniemożliwić wyjście na wolność szczególnie niebezpiecznym mordercom. Sprawę mogłaby rozwiązać nowelizacja kodeksu karnego, zgodnie z którą skazanego za morderstwa więźnia, który odsiedzi wyrok, sąd będzie mógł skierować na dalsze leczenie. – Tyle tylko, że prawo nie działa wstecz – nie pozostawia złudzeń prof. Zbigniew Ćwiąkalski w rozmowie z Dziennikiem „Polska the Times”.
Czwartek, 25.04.2024, Imieniny: Marek, Jaroslaw, Wasyl
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Trzeba było śmieci utylizować od razu
Psychol w sądzie mówi że na wolności nadal będzie zabijał, a sędzia ma zamiar go wypuścić na wolność. To jakiś żart? Takich zdegenerowanych recydywistów zamyka się dożywotnio na oddziale psychiatrycznym bo to już nie są ludzie.
Powinni tym zwyrodnialcom przy opuszczaniu murów więziennych dawać adresy sędziów prokuratorów i polityków którzy tak walczyli o to żeby kary były krótkie i odbywane w komfortowych warunkach.
Człowiek, który siedział tyle lat nie odnajdzie się w wielu przypadkach w życiu codziennym i będzie chciał wrócić tam, gdzie dano mu dach nad głową, jeść i spać.
takie bestie powinny dawno wisiec na latarniach w centrum elblaga ku przestrodze dla innych
Może znajdzie się ktoś kto zutylizuje śmieci, omyłkowo zwane ludźmi? W USA znalazł się pogromca 2 pedofilów. Niestety tylko 2... Szkoda gościa. Ot prawo zaj...bane, uczciwi lidzie muszą się bać zwyrodnialców. Powinni ich zakwaterować w hotelu sejmowym, żeby wybrańcy narodu mogli doświadczyć tego co my.
Bo to POlska nie elegancja francja,,,w naszym kraju tylko uczciwi ludzie mają POd górkę !!!!!
~pampi, zgadzam się z tobą! Chcąc wrócić popełnią następną zbrodnię
Czy jest się czego obawiać? jeśli Zbigniew B.wyjdzie na wolność, ja chcę znaleźć się za murami krat.Tam będzie bezpieczniej. Ten ...nie,nie napiszę "człowiek"-to indywiduum to bestia.Nikt nie może się czuć bezpieczny,jeśli on będzie na wolności.Zresztą,pewnie niedługo się nie pocieszy, umie korzystać z noża. Znam go.
PIFFF ...... PAFFFFFFFF ............ .... ..... i po problemie z "dziadkami" ...