Piątek, 3.05.2024, Imieniny: Anatol, Zygmunt, Anastazy
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama

TABELE I WYNIKI: SEZON 2023/2024

Piłka Nożna

»   II liga

»   III liga - grupa I

Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii SPORT

Dwie twarze Startu. Po fatalnej połowie, elblążanki odrobiły stratę i pokonały AZS Koszalin

25.01.2017, 19:04:15 Rozmiar tekstu: A A A
Dwie twarze Startu. Po fatalnej połowie, elblążanki odrobiły stratę i pokonały AZS Koszalin
Fot. Ryszard Biel

Takiego meczu nie pamiętają chyba nawet najstarsi elbląscy fani szczypiorniaka. Piłkarki ręczne Kram Startu Elbląg po fatalnej pierwszej połowie przegrywały z Energą AZS Koszalin różnicą ośmiu bramek 6:14. Wówczas mało kto wierzył, że w tym spotkaniu uda się jeszcze coś ugrać. Jednak w drugiej odsłonie elblążanki zagrały jak natchnione i z nawiązką odrobiły straty do rywala. W efekcie wygrały mecz 20:17 i zanotowały ósme, kolejne zwycięstwo w lidze.

Rozegrane dziś awansem spotkanie 17 kolejki PGNiG Superligi miało niecodzienny przebieg i dwie diametralnie różniące się połowy. W pierwszej na boisku dzieliły i rządziły zawodniczki z Koszalina. Druga odsłona minęła pod całkowite dyktando Startu. Jednak po kolei.

Gospodynie fatalnie rozpoczęły mecz i po 7 minutach przegrywały 0:4. Elblążankom nic nie wychodziło. Szczypiornistki Startu popełniały wiele niewymuszonych i prostych błędów w ataku, a do tego były nieskuteczne w rzutach. Dobrze spisywała się również bramkarka AZS-u. Strzelecką niemoc przerwała dopiero Sylwia Lisewska, która wykorzystała w 10 minucie rzut karny. W 14 minucie elblążanki zbliżyły się do rywalek na dwie bramki (4:6) i gdy wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze do odrobienia strat, gospodynie ponownie oddały pole gry koszaliniankom. Te z zabójczą perfekcją wykorzystywały każdy błąd zawodniczek Startu i powiększały swoją przewagę. W 24 minucie urosła ona już nawet do 9 bramek (13:4). Sytuacja Startu była więc beznadziejna. W końcówce pierwszej połowy dzięki dwóm trafieniom Aleksandry Jędrzejczyk różnica ta została minimalnie zniwelowana i na przerwę obie drużyny schodziły przy stanie 14:6 dla Koszalina.

W drugiej połowie elbląskie szczypiornistki pokazały charakter i walkę. Kibice mogli przecierać oczy ze zdumienia, gdy przewaga rywalek z minuty na minutę topniała. Od wznowienia gry do 44 minuty, Start zdobył 7 bramek z rzędu i zbliżył się do przeciwnika na jedno trafienie (13:14). W końcu do wyrównania w 51 minucie doprowadziła Lisewska, a chwilę później Start za sprawą Jędrzejczyk po raz pierwszy objął prowadzenie. Co prawda minutę później rywalki wyrównały, ale nie były już w stanie podjąć równorzędnej walki z fantastycznie grającymi w drugiej połowie elblążankami. W ostatnich minutach do bramki Koszalina trafiały jeszcze Waga, Jędrzejczyk oraz Muchocka i cały mecz zakończył się wygraną Startu 20:17.

Pomeczowe komentarze:

Sylwia Lisewska, rozgrywająca Kram Startu
- Ludzie mówią, że w Elblągu nic się nie dzieje i że jest nudo. Przyjdźcie na halę na Start. To co tutaj się dzisiaj działo, jakie były emocje, to chyba nikt tego nie zapomni do końca życia. Odrodzić się z minus 8 bramkami i wygrać mecz trzema trafieniami, to nie wiedziałam, że takie coś może się zdarzyć w naszej lidze. W szatni powiedzieliśmy sobie wprost, że nie mamy nic do stracenia, bo przegrywamy 8 bramkami. Skoro Koszalin wygrał pierwszą połowę taką różnicą bramek, to dlaczego nie mamy odrobić 11 bramek i wygrać. No i wygrałyśmy. Jestem prze szczęśliwa.

Aleksandra Jędrzejczyk, rozgrywająca Kram Startu

- W przerwie w szatni powiedziałyśmy sobie, że gorzej być już nie może. Kiedyś my byłyśmy na miejscu Koszalina i wygrywałyśmy 8 bramkami. Wówczas przeciwnik był w stanie nas dogonić. Dzisiaj zamieniliśmy się rolami i udało nam się. Kluczowym momentem był początek drugiej połowy, kiedy rzuciłyśmy 3 bramki i Koszalin się zagotował. My dorzuciłyśmy kolejne bramki i wygrałyśmy.

Andrzej Niewrzawa, trener Kram Startu

- Nie ma rzeczy niemożliwych. Byliśmy już w podobnych sytuacjach jak Koszalin, ale tym razem przyszło nam odrabiać straty. W przerwie powiedziałem dziewczynom, że bądźmy dziś tym myśliwym, który goni zwierzynę. W pierwszej połowie z 14 bramek, 8 lub 9 straciliśmy z kontrataku. W drugiej połowie kluczem była więc obrona. Te rzucone bramki nic by nam nie dały, gdyby nie to, że straciliśmy w tym czasie tylko 3 bramki.

Kram Start Elbląg - Energa AZS Koszalin 20:17 (6:14)

Kram Start: Szywerska, Powaga – Balsam 1, Dankowska, Hawryszko, Grobelska, Waga 5, Muchocka 1, Jędrzejczyk 5, Kwiecińska, Gerej, Lisewska 5, Stokłosa 1, Andrzejewska 2, Szopińska

Energa AZS: Kowalczyk, Wiercioch – Protsenko, Michałów 1, Roszak 3, Stasiak 4, Budnicka, Tracz, Domaros, Chmiel, Kaczanowska, Błaszczyk 3, Nestiaruk 1, Izak, Sądej 5, Piwowarczyk

W kolejnym meczu Kram Start już w sobotę (28 stycznia) o godz. 17 zmierzy się we własnej hali z Metraco Zagłębiem Lubin.


Elbląski Dziennik Internetowy info.elblag.pl wspiera medialnie piłkarki ręczne Kram Startu Elbląg



PGNiG Superliga Kobiet - sezon 2016/2017 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Rafał Kadłubowski
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0


Galeria / Kram Start Elbląg - Energa AZS Koszalin ( zdjęć 124 )
Dodano: 2017-01-25 | Fot. Ryszard Biel
0

Komentarze do artykułu (3)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +2
    ~ marek23
    Środa, 25.01

    Pierwsza polowa meczu katastrofa .Kibice przecierali oczy z niedowierzania patrząc na tablicę z wynikiem 8 bramek więcej ma Koszalin .Mało kto wierzył w to ,że można to jeszcze odrobić .Powiedziałem do kolegi siedzącego obok mnie ,że takie przewagi da się odrobić podając jako przykład mecz w finale ligi mistrzów pomiędzy Veszprem ,a Vive .Moja wiara w końcowy sukces nie była duża po tym co widziałem w pierwszych 30 minutach .To co stało się w drugiej odsłonie meczu przejdzie do historii kobiecej piłki ręcznej .Start mozolnie zaczął odrabiać tak dużą stratę rzucając 14 bramek ,przy tylko 3 strzelonych przez Koszalin .Zwycięstwo Startu stało się faktem . Brawo dziewczyny za walkę do końca .Pozdrawiam .

  2. 2
    0
    ~ silverek
    Czwartek, 26.01

    Skomentuje tak: Muchocka na boisku -8 bramek.Muchocka na ławie +3. totalna porażka rozgrywającej

  3. 3
    0
    ~ Ss
    Piątek, 27.01

    Jestem pod wrazeniem zdjec z meczu, brawo redakcja!

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.0624070167542