Ani egzamin, ani ranking nie decydują o człowieku. Popatrzcie wokół siebie kim są ci którzy z max punktacją trafili do tresera szczurów i amoralnego oświatowego słupa jednocześnie, i porównajcie ich ze stolarzem, hydraulikiem, ...,. noblista nie upominał się o ambitnego szczura ale głosił "...ty , który skrzywdziłeś człowieka prostego...". Prawda ambitny słupie. Nie sztuka nabrać "ambitnych z punktami" i wytresować potwora. Sztuką jest ukształtowanie wspaniałego człowieka z mniej zdolnego od szczura.
Te egzaminy to bzdura,szkoda pieniędzy na te denne arkusze,które sprawdzają wycinek wiedzy i umiejętności.
Co roku są inne dzieci z różnym poziomem i co tu porównywać i czym się podniecać.Egzamin to knot!
Ja tylko widzę, że od czasów zmiany dyrekcji w SP4 poziom spadł na łeb i szyję. W SSP3 dzieci znacznie lepiej się uczą pomimo tego, że mają dwa razy więcej godzin wychowania fizycznego i wiele zajęć pozaszkolnych, co sprawia że mają mało czasu wolnego, a mimo to osiągają znacznie lepsze wyniki niż ich rówieśnicy z SP4. Szkoda, że Pani Wyżlic nie dorównuje ani do pięt Pani Szuszkiewicz, która swego czasu podniosła znacząco poziom w SP4, obecnie dobrze zarządzając SSP3. W takim tempie SP4 będzie mogło tylko mierzyć się z Specjalnymi Ośrodkami Szkolno-Wychowawczymi na Kopernika i na Polnej. Większość absolwentów jakich znam z SP4 to obecnie narkomanii, dilerzy narkotyków i osoby z marginesu społecznego. Najwyższa pora, aby samorząd zainteresował się sytuacją rodzin przy ulicach Grunwaldzkiej, Stefczyka, Polnej, Mickiewicza, bo to jest dramat... Panie Prezydenckie zadbaj o kwiat polskiej młodzieży i niedopuścić, aby kolejne pokolenie wzrastało się w patologii.
Warto zwrócić uwagę na wyniki matur w prowadzonej przez prywatnego właściciela Szkole Montessori w Elblągu, które znacząco odbiegają od średnich miejskich i wojewódzkich – zwłaszcza w zakresie matematyki i języka polskiego. Co istotne, równie niepokojące rezultaty odnotowuje się w egzaminach ósmoklasistów w tej samej placówce, gdzie szczególnie niski poziom osiągany jest w zakresie przedmiotów ścisłych. Ponieważ szkoła podstawowa i liceum funkcjonują pod wspólnym zarządem, warto zadać pytanie o spójność i skuteczność przyjętego modelu kształcenia. Brak standaryzowanych wyników wcześniejszych etapów edukacyjnych (np. egzaminów trzecoklasistów) dodatkowo utrudnia ocenę postępów uczniów i jakości nauczania na poziomie początkowym.
Montessori w Elblągu to porażka. Od dawna wiadomo, że to przechowalnia. Ludzie się nabierają a potem trzymają tam dzieci bo nie ma co ratować. Szkoda tych dzieci. Ta szkoła nicszczy młodym wszelkie perspektywy i bazuje na lękach rodziców.
Możecie sobie tłumaczyć ale podstawy to podstawy i jak ktoś liczyć się nie nauczy, to oby miał w życiu więcej szczęścia.
Ani egzamin, ani ranking nie decydują o człowieku. Popatrzcie wokół siebie kim są ci którzy z max punktacją trafili do tresera szczurów i amoralnego oświatowego słupa jednocześnie, i porównajcie ich ze stolarzem, hydraulikiem, ...,. noblista nie upominał się o ambitnego szczura ale głosił "...ty , który skrzywdziłeś człowieka prostego...". Prawda ambitny słupie. Nie sztuka nabrać "ambitnych z punktami" i wytresować potwora. Sztuką jest ukształtowanie wspaniałego człowieka z mniej zdolnego od szczura.
Te egzaminy to bzdura,szkoda pieniędzy na te denne arkusze,które sprawdzają wycinek wiedzy i umiejętności. Co roku są inne dzieci z różnym poziomem i co tu porównywać i czym się podniecać.Egzamin to knot!
Lipa
Ja tylko widzę, że od czasów zmiany dyrekcji w SP4 poziom spadł na łeb i szyję. W SSP3 dzieci znacznie lepiej się uczą pomimo tego, że mają dwa razy więcej godzin wychowania fizycznego i wiele zajęć pozaszkolnych, co sprawia że mają mało czasu wolnego, a mimo to osiągają znacznie lepsze wyniki niż ich rówieśnicy z SP4. Szkoda, że Pani Wyżlic nie dorównuje ani do pięt Pani Szuszkiewicz, która swego czasu podniosła znacząco poziom w SP4, obecnie dobrze zarządzając SSP3. W takim tempie SP4 będzie mogło tylko mierzyć się z Specjalnymi Ośrodkami Szkolno-Wychowawczymi na Kopernika i na Polnej. Większość absolwentów jakich znam z SP4 to obecnie narkomanii, dilerzy narkotyków i osoby z marginesu społecznego. Najwyższa pora, aby samorząd zainteresował się sytuacją rodzin przy ulicach Grunwaldzkiej, Stefczyka, Polnej, Mickiewicza, bo to jest dramat... Panie Prezydenckie zadbaj o kwiat polskiej młodzieży i niedopuścić, aby kolejne pokolenie wzrastało się w patologii.
po raz kolejny matma i angol- brawo sp15!
q
Warto zwrócić uwagę na wyniki matur w prowadzonej przez prywatnego właściciela Szkole Montessori w Elblągu, które znacząco odbiegają od średnich miejskich i wojewódzkich – zwłaszcza w zakresie matematyki i języka polskiego. Co istotne, równie niepokojące rezultaty odnotowuje się w egzaminach ósmoklasistów w tej samej placówce, gdzie szczególnie niski poziom osiągany jest w zakresie przedmiotów ścisłych. Ponieważ szkoła podstawowa i liceum funkcjonują pod wspólnym zarządem, warto zadać pytanie o spójność i skuteczność przyjętego modelu kształcenia. Brak standaryzowanych wyników wcześniejszych etapów edukacyjnych (np. egzaminów trzecoklasistów) dodatkowo utrudnia ocenę postępów uczniów i jakości nauczania na poziomie początkowym.
Montessori w Elblągu to porażka. Od dawna wiadomo, że to przechowalnia. Ludzie się nabierają a potem trzymają tam dzieci bo nie ma co ratować. Szkoda tych dzieci. Ta szkoła nicszczy młodym wszelkie perspektywy i bazuje na lękach rodziców. Możecie sobie tłumaczyć ale podstawy to podstawy i jak ktoś liczyć się nie nauczy, to oby miał w życiu więcej szczęścia.
Jest sukces:) Montessori lepsze od szkoły podstawowej dla dorosłych 🤣
Jest sukces:) Montessori lepsze od szkoły podstawowej dla dorosłych 🤣