Może nareszcie ze strachu zaczniemy myć ręce. Z moich obserwacji wynika, że tylko co drugi (trzeci) facet myje ręce po załatwieniu potrzeb w toalecie publicznej. Aż się nie chce później podawać ręki znajomym na mieście.
HIGIENA W TRAMWAJACH BARDZO NISKA .MOTORNICZOWIE NA PĘTLI MARYMONCKA NIE MAJĄ TOALETY ,POTRZEBY ZAŁATWIAJĄ NA GAZETĘ W TRAMWAJU.NIE MYJĄ RĄK BO NIE MA W 21 - WIEKU W MIEJSCU PRACY TOALETY.PÓŻNIEJ PO PODTARCIU SIĘ NIE MYJĄ RĄK BO NIE MA GDZIE SPRZEDAJĄ BILETY,DZIECIOM,STARSZYM I INNYM PASAŻEROM WRAZ Z BAKTERIAMI KTÓRE ZNAJDUJĄ SIĘ W KALE.BARDZO BRZYDKO PACHNIE W TRAMWAJU LINI NR 2 .ŻAL TYCH LUDZI - MOTORNICZYCH NIKT NIE CHCE IM POMÓC W TAK PROSTEJ CZYNNOŚCI JAKIM JEST STWORZENIE WĘZŁA SANITARNEGO W MIEJSCU PRACY NA PĘTLI MARYMONCKA KTÓRA ISTNIEJE OD PONAD 120-LAT.WSTYD DLA DYREKCJI !!!
Tramwaje i autobusy powinmy jeździć z otwartymi drzwiami. Każdy wtedy będzie mogl wsiadac i wysiadac kiedy chce. Przy okazji będą się wietrzyc. Autobusy w tym mieście i tak wloka sie 20 km/h. Więc wysiąść jest latwo.
Trzeba było aż koronawirusa, żeby wreszcie zaczęto myć i sprzątać autobusy i tramwaje? A wiec jakiś pozytyw wirusa. Takie czyszczenie powinno odbywać się na koniec każdego tygodnia, bo ludzie i bez koronawirusa w mediach czasem brzydzą się wsiąść do naszej komunikacji.
Co z tymi trzema osobami co jechały autobusem z Niemiec i też mogły się zarazić? Ponoć nikt się nimi nie interesuje. Tylko Sanepid sobie papierki uzupełnił że ma ich w nadzorze. A nadzór wygląda tak, że wzięli nr telefonu i nic więcej. Zero kontaktu i reakcji. stan zdrowia został stwierdzony po rozmowie telefonicznej.
Do Sprawiedliwy.
Żaden motorniczy nie sra w tramwaju na pętli Marymoncka, szczególnie w gazety /bo trzeba je najpierw mieć/. A poza tym tam postoje są w 95% po 4-5 minut. I nie stworzą w tym miejscu żadnego punktu ponieważ jak były tojtoje to co chwila były podpalane. Więc przestań srać o tej pętli i wklejać cały czas ten sam durny komentarz.
Nie wiem czy potrzeby fizjologiczne są uzależnione od czasu postoju na pętli ,czy od naturalnej potrzeby wydalenia z organizmu fekaliów ? Jest potrzeba załatwienia się to nikt nie patrzy ile ma czasu tylko robi potrzebę .Jak zimno na dworze to każdy motorniczy a zwłaszcza kobiety nie mają wyjścia .Ściągają majtki i robią.Taka prawda.Nie wolno wam bronić zaniedbań dyrekcji względem pracownika.Chyba że przyjazn zobowiązuje to co innego ale Proszę głupstw nie pisać że toaleta nie potrzebna w miejscu pracy .Proszę zapoznać się z kodeksem pracy.Bo inaczej będziecie pracować w pampersach !! Po 500 nadgodzin w roku !!
Niestety w Elblągu nadal nic nie zrobiono w temacie bezpieczeństwa komunikacji miejskiej. Wciąz odbywa się sprzedaż biletów, gdzie juz w każdym mieście są zachowane takie działania prewencyjne. W Gdańsku nawet ograniczono funkcjonowanie miejskich autobusów i tramwajów. LUDZIE Zróbcie coś z TYM.
Może nareszcie ze strachu zaczniemy myć ręce. Z moich obserwacji wynika, że tylko co drugi (trzeci) facet myje ręce po załatwieniu potrzeb w toalecie publicznej. Aż się nie chce później podawać ręki znajomym na mieście.
HIGIENA W TRAMWAJACH BARDZO NISKA .MOTORNICZOWIE NA PĘTLI MARYMONCKA NIE MAJĄ TOALETY ,POTRZEBY ZAŁATWIAJĄ NA GAZETĘ W TRAMWAJU.NIE MYJĄ RĄK BO NIE MA W 21 - WIEKU W MIEJSCU PRACY TOALETY.PÓŻNIEJ PO PODTARCIU SIĘ NIE MYJĄ RĄK BO NIE MA GDZIE SPRZEDAJĄ BILETY,DZIECIOM,STARSZYM I INNYM PASAŻEROM WRAZ Z BAKTERIAMI KTÓRE ZNAJDUJĄ SIĘ W KALE.BARDZO BRZYDKO PACHNIE W TRAMWAJU LINI NR 2 .ŻAL TYCH LUDZI - MOTORNICZYCH NIKT NIE CHCE IM POMÓC W TAK PROSTEJ CZYNNOŚCI JAKIM JEST STWORZENIE WĘZŁA SANITARNEGO W MIEJSCU PRACY NA PĘTLI MARYMONCKA KTÓRA ISTNIEJE OD PONAD 120-LAT.WSTYD DLA DYREKCJI !!!
Tramwaje i autobusy powinmy jeździć z otwartymi drzwiami. Każdy wtedy będzie mogl wsiadac i wysiadac kiedy chce. Przy okazji będą się wietrzyc. Autobusy w tym mieście i tak wloka sie 20 km/h. Więc wysiąść jest latwo.
Trzeba było aż koronawirusa, żeby wreszcie zaczęto myć i sprzątać autobusy i tramwaje? A wiec jakiś pozytyw wirusa. Takie czyszczenie powinno odbywać się na koniec każdego tygodnia, bo ludzie i bez koronawirusa w mediach czasem brzydzą się wsiąść do naszej komunikacji.
Co z tymi trzema osobami co jechały autobusem z Niemiec i też mogły się zarazić? Ponoć nikt się nimi nie interesuje. Tylko Sanepid sobie papierki uzupełnił że ma ich w nadzorze. A nadzór wygląda tak, że wzięli nr telefonu i nic więcej. Zero kontaktu i reakcji. stan zdrowia został stwierdzony po rozmowie telefonicznej.
A co o tym sądzi, Michał Górecki wyrocznia zkm u gdzie on się podziewa, zero reakcji i brak komentarza czy się boi.
Górecki czy to ten z Dąbrowskiego.
Do Sprawiedliwy. Żaden motorniczy nie sra w tramwaju na pętli Marymoncka, szczególnie w gazety /bo trzeba je najpierw mieć/. A poza tym tam postoje są w 95% po 4-5 minut. I nie stworzą w tym miejscu żadnego punktu ponieważ jak były tojtoje to co chwila były podpalane. Więc przestań srać o tej pętli i wklejać cały czas ten sam durny komentarz.
Nie wiem czy potrzeby fizjologiczne są uzależnione od czasu postoju na pętli ,czy od naturalnej potrzeby wydalenia z organizmu fekaliów ? Jest potrzeba załatwienia się to nikt nie patrzy ile ma czasu tylko robi potrzebę .Jak zimno na dworze to każdy motorniczy a zwłaszcza kobiety nie mają wyjścia .Ściągają majtki i robią.Taka prawda.Nie wolno wam bronić zaniedbań dyrekcji względem pracownika.Chyba że przyjazn zobowiązuje to co innego ale Proszę głupstw nie pisać że toaleta nie potrzebna w miejscu pracy .Proszę zapoznać się z kodeksem pracy.Bo inaczej będziecie pracować w pampersach !! Po 500 nadgodzin w roku !!
Niestety w Elblągu nadal nic nie zrobiono w temacie bezpieczeństwa komunikacji miejskiej. Wciąz odbywa się sprzedaż biletów, gdzie juz w każdym mieście są zachowane takie działania prewencyjne. W Gdańsku nawet ograniczono funkcjonowanie miejskich autobusów i tramwajów. LUDZIE Zróbcie coś z TYM.