Szykujesz się na włoską przygodę? Marzysz o przemierzaniu malowniczych dróg Toskanii, podziwianiu alpejskich krajobrazów, czy może o słonecznej Apulii? Podróż samochodem do Włoch to fantastyczny pomysł i niezapomniane przeżycie. Ale zanim wrzucisz bagaże do auta i odpalisz silnik, pamiętaj – długa trasa wymaga odpowiedniego przygotowania. Nie chodzi tylko o spakowanie stroju kąpielowego i aparatu. O czym warto pamiętać?
Planowanie trasy i tankowanie
Długa trasa to odpowiednie zaplanowanie postojów i tankowania. Sprawdź natężenie ruchu na planowanej trasie, szczególnie w newralgicznych punktach, takich jak granice czy duże miasta, i użyj nawigacji z aktualnymi mapami. Pamiętaj, że do Włoch często jedzie się przez kraje wymagające winiet (Austria, Czechy, Słowenia) lub płatnych autostrad (Włochy, Francja), więc zorientuj się wcześniej w kosztach i sposobach płatności. Jeśli chodzi o paliwo, na autostradach jest ono zazwyczaj droższe, więc jeśli to możliwe, tankuj poza nimi. Zwróć uwagę na rodzaj paliwa – we Włoszech "benzina" to benzyna, a "gasolio" to diesel.
Dokumenty – bez nich ani rusz
Oprócz technicznego przygotowania auta, musisz też zadbać o komplet dokumentów. Brak któregoś może skutkować nieprzyjemnościami i opóźnieniami. Miej przy sobie prawo jazdy, ważne i zgodne z kategorią pojazdu, oraz dowód rejestracyjny pojazdu z ważnym przeglądem technicznym. Ubezpieczenie OC jest absolutnie konieczne! Chociaż Zielona Karta nie jest obowiązkowa we Włoszech, warto ją mieć, bo ułatwia załatwianie formalności w razie kolizji. Nie zapomnij o paszporcie lub dowodzie osobistym dla każdego podróżującego, a jeśli masz ubezpieczenie Assistance, warto mieć przy sobie potwierdzenie ubezpieczenia wraz z numerem polisy i telefonem do assistance – to Twój anioł stróż w razie awarii.
Co spakować do samochodu – poza walizkami
Poza osobistymi bagażami, w aucie powinno znaleźć się kilka niezbędnych rzeczy. Niektóre są wymagane przepisami, inne po prostu ułatwią życie w razie niespodziewanych problemów. Koniecznie spakuj apteczkę pierwszej pomocy, która musi być dobrze wyposażona i łatwo dostępna – nigdy nie wiesz, kiedy się przyda. Trójkąt ostrzegawczy jest obowiązkowy w każdym aucie, a jeśli podróżujesz z przyczepą, w większości krajów musisz mieć dwa. Pamiętaj, że kamizelka odblaskowa musi być w kabinie, nie w bagażniku! W razie awarii i konieczności opuszczenia pojazdu na drodze, będziesz widoczny i bezpieczny, a warto mieć ich kilka, dla każdego pasażera.
Komplet zapasowych żarówek to must-have, niby drobiazg, a potrafi uratować z opresji (wyjątkiem są auta z oświetleniem LED lub ksenonowym, gdzie wymiana wymaga wizyty w serwisie). Chociaż gaśnica nie jest obowiązkowa we Włoszech, wyposażenie w nią auto to dobra decyzja. Upewnij się, że masz albo pełnowymiarowe koło zapasowe albo zestaw naprawczy do opon (z kompresorem), i sprawdź, czy lewarek i klucz do kół są na swoim miejscu i działają. Na wypadek, gdyby akumulator odmówił posłuszeństwa, przydadzą się kable rozruchowe, a także linka holownicza – nigdy nie wiadomo, kiedy się przyda.
Przegląd u mechanika – podstawa sukcesu
Przed podróżą do Włoch koniecznie udaj się do zaufanego mechanika. Nie ma sensu ryzykować awarii na środku autostrady, gdzieś pomiędzy Austrią a Włochami. Poproś o kompleksowy przegląd, ze szczególnym uwzględnieniem kilku kluczowych punktów. Przede wszystkim, sprawdź płyny eksploatacyjne: poziom oleju silnikowego, płynu chłodniczego, płynu hamulcowego i płynu do spryskiwaczy. Uzupełnij braki, a jeśli zbliża się termin wymiany, zrób to od razu, bo czysty olej to dłuższe życie silnika!
Nie wiesz, jakie produkty będą najlepsze dla Twojego samochodu? Skontaktuj się z ekspertami z DTM Auto,którzy chętnie doradzą Ci części samochodowe dopasowane do Twojego auta: https://www.dtmauto.pl/
Hamulce, czyli klocki i tarcze, to Twój gwarant bezpieczeństwa, więc upewnij się, że są w dobrym stanie i wytrzymają trudy długiej jazdy, zwłaszcza w górskim terenie. Równie istotne są opony – sprawdź bieżnik, czy nie jest zbyt zużyty, a także ciśnienie, które powinno być odpowiednie dla obciążonego samochodu. Pamiętaj też o zapasie!
Nie zapomnij o oświetleniu: sprawdź wszystkie światła – mijania, drogowe, postojowe, kierunkowskazy, stopu i przeciwmgielne. Jedna przepalona żarówka może kosztować Cię mandat. Warto też zwrócić uwagę na zawieszenie i układ kierowniczy, bo długa podróż to obciążenie dla tych elementów, więc upewnij się, że nie ma luzów ani niepokojących dźwięków. Na koniec, choć to niby drobiazg, sprawdź akumulator – potrafi zaskoczyć, więc upewnij się, że nie ma nalotu na klemach i jest odpowiednio naładowany.