Sobota, 27.04.2024, Imieniny: Felicja, Teofil, Zyta
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii OPINIE NADESŁANE

61-letnia mieszkanka uległa wypadkowi w autobusie. Czy otrzyma odszkodowanie od firmy przewozowej? (opinia nadesłana)

26.11.2013, 14:00:03 Rozmiar tekstu: A A A
61-letnia mieszkanka uległa wypadkowi w autobusie. Czy otrzyma odszkodowanie od firmy przewozowej?
fot. archiwum redakcji

Zwróciła się do nas Pani Helena, 61-letnia mieszkanka Elbląga, która uległa wypadkowi w komunikacji miejskiej. Pani Helena jest po trzech udarach, ma sztuczną zastawkę serca. Kobieta stara się o otrzymanie odszkodowania od firmy przewozowej, która obsługuje linię nr 13, którą podróżowała, kiedy doszło do zdarzenia.

Do wydarzenia doszło pod koniec października. Pani Helena jechała autobusem nr 13 w stronę Alei Odrodzenia. - Kierowca skręcając w ul. Fromborską z ul. Ogólnej gwałtownie zahamował, a na mnie upadł mężczyzna ważący ponad 100 kilogramów. Upadł mi na nogi. Po wizycie u lekarza okazało się, że mam zbity, nadwyrężony staw skokowy. Kierowca nawet się nie zatrzymał i nie zainteresował, co dzieje się z pasażerami – mówi Pani Helena. - Chciałabym dowiedzieć się, czy ktoś jeszcze ucierpiał w tym wypadku, bo autobus był pełen ludzi. Jestem osobą starszą i chorą, będę starała się o uzyskanie odszkodowania – dodaje.

Pani Helena opowiedziała nam, gdzie starała się zgłosić sprawę. - Zadzwoniłam pod numer 112, żeby zgłosić wypadek to powiedziano mi, że mam się leczyć, a potem opisać całą sytuację i zgłosić do Zarządu Komunikacji Miejskiej – relacjonuje poszkodowana. Po kontakcie z ZKM, kobieta została skierowana do Autobusowych Linii Prywatnych Sp. z o.o, gdzie także chciała zgłosić zdarzenie, w którym uczestniczyła. - Pani powiedziała mi, że mam przyjść osobiście, na co odpowiedziałam, że leżę w łóżku i nie mogę przyjść. W końcu Pani wzięła ode mnie numer telefonu i powiedziała, że oddzwoni. Nie zrobiła tego. Nikt nie chciał przyjąć ode mnie zgłoszenia, a kiedy ponownie skontaktowałam się z tą firmą, Pani skwitowała, że może wnuczek napisze e-maila do nich i opisze całą sytuację – mówi Pani Helena.

Wtedy poszkodowana skontaktowała się z prawnikiem. - Sprawa tak naprawdę jest w fazie wstępnej. Pani Helena skontaktowała się ze mną telefonicznie i na jej prośbę wysłałem informację do Zarządu Komunikacji Miejskiej, że do takiego zdarzenia doszło. Otrzymałem odpowiedź, że takimi sprawami zajmuje się prywatny przewoźnik, wskazał jego nazwę i z mojej strony żadnych dalszych działań nie było. Uzgodniłem z Panią Heleną, że dalsze działania podejmiemy, kiedy będzie się ona lepiej czuła – mówi Krzysztof Kowalski, doradca prawny z Kancelarii Prawnej Lexnova.

W sprawie Pani Heleny skontaktowaliśmy się z Zarządem Komunikacji Miejskiej. Z odpowiedzi, jaką uzyskaliśmy wynika, że w tego typu przypadkach konieczny jest bezpośredni kontakt osoby wysuwającej roszczenia z przewoźnikiem obsługującym daną linię. - Zgodnie z prawem, wszyscy przewoźnicy posiadają odpowiednie ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków. Jeżeli takie sprawy trafiają do ZKM, przede wszystkim pomagamy nawiązać kontakt z odpowiednim przewoźnikiem – mówi Michał Górecki, specjalista ds. marketingu i komunikacji społecznej ZKM w Elblągu. - W tej konkretnej sprawie, ZKM otrzymał jedynie krótką wiadomość od osoby przedstawiającej się jako reprezentant poszkodowanej. W tej chwili nie mamy informacji na jakim etapie jest ta sprawa – dodaje.

Z pytaniem o postępowanie w takich przypadkach zwróciliśmy się do Autobusowych Linii Prywatnych Sp. z o.o. - Całą sytuację należy opisać. Kiedy, w jakim autobusie doszło do incydentu, gdzie i co się konkretnie wydarzyło. My dopiero po wpłynięciu takiego wniosku uruchamiamy procedurę. Firma jest ubezpieczona, my to zgłaszamy firmie ubezpieczeniowej i firma rozpatruje taki wniosek – tłumaczy Jan Niedziela, prezes ALP w Elblągu.- Takie zdarzenia należy zawsze sprawdzić, kierowcy mają zeszyt i tam zapisują wszelkie interwencje policji czy pogotowia ratunkowego – dodaje.

Pani Helena jest po kolejnej konsultacji z lekarzem. Dwa tygodnie ma oszczędzać nogę, została także skierowana na rehabilitację. Liczymy na pozytywny finał sprawy.

Marta Kierszka

Oceń tekst:

Ocen: 8

%50.0 %50.0


Komentarze do artykułu (31)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +11
    ~ danny
    Wtorek, 26.11

    Po nagłówku liczyłem że coś ciekawego powie nam Pan Michał, ulubiony rzecznik dla każdego tematu, tylko nie dla niewygodnego. I się nie zawiodłem. To co z tymi torami na Pocztowej. Będą proste? 3 MIESIĄC już się pan ustosunkowuje. My jesteśmy cierpliwi. Wykonawca do którego należy usunięcie wady w ramach gwarancji pewnie też liczy że temat przepadnie. A pan, Panie (niedo)rzeczniku? Nie interesuje to pana? Grunt że kasa na koniec miesiąca się zgadza, co nie? A wszystko inne mi trolololo?

  2. 2
    +6
    ~ elblązanka
    Wtorek, 26.11

    ogolnie w Elblągu w autobusach lini nr 13 kierowcami sa przewaznie strasznie niemili Panowie [zeby nie napisac gorzej]. Nieuprzejmi, niezyczliwi. Pasażerowie dla nich to jak worki na ziemniaki - przerzucani są z jednaj strony na drugą podczas zakretow, przy hamowaniu jak sie czlowiek dobrze nie trzyma poręczy to poleci. COS Z TYM TRZEBA ZROBIC!!! Jesli ktos decyduje sie na taka prace, to powinien z usmiechem na twarzy i zyczliwoscia dla innych i rozwagą traktowac zadanie, ktore wykonuje.

  3. 3
    --2
    ~ czytelnik
    Wtorek, 26.11

    elblazanka to wsiadz i jezdzij a nie sie wypowiadasz jak nie znasz tych ludzi.

  4. 4
    +5
    ~ ZKM spółka z.o.o. A wiec za nic nie odpowiada,tak sie bedzie tłumaczył ten idiota Górecki.
    Wtorek, 26.11

    Ale przecież jest napisane,że kobieta po wypadku lezy w łóżku to nie koła zgłosić zdarzenia osobiście w ZKM to chyba logiczne? Ciezko bedzie,trzeba z miejsca zgłosić sprawe do sądu. Innej rogi nie ma. To znaczy jest ale ZKM si będzie tłumaczyć,ze to nie oni zawinili. KUPUJĄC BILET U KIEROWCY,KASUJĄC BILET W POJEŹDZIE,PASUJĄCE EKM ZAWIERZASZ UMOWĘ Z ZKM,A ZKM GWARANTUJE,ZE CIE ZAWODZIE W CAŁOŚCI, TO JEST UMOWA CYWILNO-PRAWNA,poszkodowanej należy sie odszkodowanie bez tłumaczeń.!

  5. 5
    +8
    ~ bilet
    Wtorek, 26.11

    czy przypadkiem wsiadając do autobusu i wnosząc opłatę za przejazd nie zawieramy swego rodzaju umowy dotyczącej 2 stron a pan rzecznik niech nie odsyla do jakiś podwykonawcy bo bilet sprzedaje ZKM a nie alpy sralpy i inne i to ZKM ponosi odpowiedzialność za jakość uslugi i to ZKM powinien wyjaśniać sytuacje a nie kazac biegac poszkodowanej po elblagu i szukac przewoznika.

  6. 6
    +7
    ~ vacek klocek
    Wtorek, 26.11

    @Bilet. Masz raccję . Na najbliższej sesji rady miasta , jeśli zdążę, prezydent Wilk dostanie pismo z żądaniem rozwiązania ZKM , bo nie spełnia on założen do czego jest powołany.

  7. 7
    --2
    ~ karol
    Wtorek, 26.11

    Podoba mi sie tłumaczenie Jasia Niedzieli merytoryczne.

  8. 8
    +10
    ~ mecenas
    Wtorek, 26.11

    W tym przypadku 61 letnia Pani powinna domagać się odszkodowania od 100kg Pana. Ponieważ z opisu wynika, ze Pan ten nie dopełnił obowiązku zabezpieczenia się na czas przejazdu. Podróżując bez trzymania się za uchwyty do tego służące, spowodował kolizję z 61 latnią Panią, dokonując spustoszenia jej zdrowia. Powinna Pani domagać się ujawnienia tożsamości 100kg Pana i od niego zarządac odszkodowania. Kierowca ZKM nie może odpowiadać za sytuację na drodze, a hamulce są do hamowania, uchwyty w autobusach są do trzymania. Nic się tu innego nie da zastosować. Winnym jest niezgodne100kg Pan który na Panią padł.

  9. 9
    +5
    ~ drugi mecenas
    Wtorek, 26.11

    Popieram mecenasa - odszkodowanie powinien wypłacić pan z masą krytyczną 100 kg

  10. 10
    +1
    ~ k
    Wtorek, 26.11

    ja także jestem poszkodowaną w wypadku komunikacji miejskiej- kierowca zachamował gwałtownie i wypadłam z fotela, skutkiem czego doznałam licznych złamań. kierowca pomówił mnie że jestem nietrzeżwa i policjanci pomimo braku podstawy prawnej badali moją trzeżwość godzinę po wypaku(wynik 0.00) - -wygląda to jakby znajomy znajomego.... kierowca wszelkim spoosbami unikał odpowiedzialności , pomoc wzywał na wyrażna interwencję pasażerów. Wiec niech poszkodowana szuka świadkó nawet za pośrednictwem mediów i należy domagać się zadoścuczynień i odszkodowań.

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.1124739646912