Nietrzeźwi robotnicy budowali drogę K-22

Policjanci z Pasłęka i Młynar ujawnili wczoraj trzech nietrzeźwych kierowców - operatorów koparek i walca, którzy pracowali przy budowie drogi K-22. W pewnym momencie prace zamarły, a niektórzy operatorzy porzucając sprzęt drogowy, próbowali uciekać przed radiowozem.

Policyjna akcja pod nazwą „Trzeźwe i bezpieczne roboty drogowe” miała na celu kontrole stanu trzeźwości pracowników zatrudnionych przy budowie drogi K-22. Z informacji posiadanych przez funkcjonariuszy wynikało, że budowlańcy pracują w stanie nietrzeźwym, również na ciężkich maszynach drogowych.

Obchody Święta Policji nie przeszkadzały w zorganizowaniu działań. Policjanci z Pasłęka i Młynar wczoraj od wczesnych godzin rannych kontrolowali stan trzeźwości pracowników zatrudnionych przy budowie drogi K-22.

- Na odcinku podległym służbowo do Posterunku Policji w Młynarach funkcjonariusze ujawnili trzech nietrzeźwych kierowców-operatorów sprzętu budowlanego (koparki i walec). Mężczyźni mieli kolejno około 0,7; 0,8 i ponad 1,0 promil alkoholu w organizmie – informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego elbląskiej policji. - Policjanci zatrzymali cztery dowody rejestracyjne niesprawnym pojazdom. Nałożono 8 mandatów karnych, zastosowano 10 pouczeń. Akcja trwała zaledwie 2 godziny, gdyż dalsze jej prowadzenie nie miało sensu.

- Na terenie drogi K-22, gdzie przeprowadzono akcję prace prawie zamarły po pojawieniu się policjantów – przyznaje Jakub Sawicki. - Niektórzy operatorzy w ucieczce porzucali obsługiwany sprzęt drogowy, próbowali uciekać na widok radiowozu.

Ujawniono również przypadek dopuszczenia do pracy na pojazdach specjalnych bez wymaganych uprawnień. Niewykluczone, że odpowiedzialność za taki stan rzeczy poniosą osoby mające w obowiązkach nadzór nad pracownikom, tj. kierownik budowy lub dyspozytor.

Policjanci odnotowywali podobne zaniedbania, które kończyły się śmiercią na placu budowy. Pijanym kierowcom sprzętu budowlanego grozi teraz do 2 lat pozbawieni wolności.

Kolejne akcje wkrótce.