Wakacyjne zagrożenie - narkotyki

Wakacje, to czas, kiedy dzieci często pozostawione same sobie nudzą się, pragną zaznać czegoś nowego, ekscytującego. Dlatego elbląscy policjanci przestrzegają rodziców, opiekunów i udzielają kilku porad, które mogą ustrzec od przykrych konsekwencji zażywania narkotyków.

- Narkotyki stały się dostępne w wielu miejscach: w szkole, na ulicy, w lokalach rozrywkowych. Boimy się, że nasze dziecko któregoś dnia sięgnie po jeden z nich. Kontakt z narkotykami stanowi ogromne niebezpieczeństwo i może się przydarzyć każdemu dziecku – ostrzega Justyna Grzeczka z KMP w Elblągu. - Kiedy dziecko bierze narkotyki, zmienia się jego zachowanie i wygląd. Wszelkie niepokojące zmiany łatwiej zauważyć, jeśli mamy z nim dobry kontakt, dużo rozmawiamy i spędzamy razem czas.

Do najbardziej zauważalnych zmian w zachowaniu możemy zaliczyć: nagłe zmiany nastroju i aktywności, wzmożone ożywienia przeplatane ze zmęczeniem i ospałością, nadmierny apetyt lub brak apetytu, zmiana otoczenia, kolegów, bunt, napady złości, agresja, pogorszenie ocen w szkole, wagary, konflikty z nauczycielami, izolowanie się od domowników, zamykanie w pokoju, wietrzenie pokoju, używanie kadzidełek, świeczek i odświeżaczy powietrza, często wynoszenie z domu wartościowych przedmiotów, nagły przypływ gotówki.

Zmiany możemy zauważyć także w wyglądzie dziecka. Najczęstsze to: przekrwione oczy, zwężone lub rozszerzone źrenice, spadek ciężaru ciała, częste przeziębienia, zaburzenia pamięci oraz toku myślenia, bełkotliwa, niewyraźna mowa, nowy sposób ubierania się, bądź też całkowity brak zainteresowania swoim wyglądem i nieprzestrzeganie zasad higieny.

- Kiedy już zdarzy się, że dziecko sięgnie po narkotyki przede wszystkim wysłuchajmy je i rozmawiajmy spokojnie. Zastanówmy się też, co było powodem sięgnięcia po narkotyki – radzi Justyna Grzeczka. - Jeżeli przyczyna będzie wiązała się z sytuacją w domu, rodzinie, pomyślmy co można zmienić. Pamiętajmy, że problem sam się nie rozwiąże. Szukajmy porady, pomocy u specjalistów.

Pamiętajmy, że im mamy lepszy kontakt z dzieckiem, tym łatwiej ustrzeżemy je przed zażywaniem narkotyków!