Grudzień 1970 roku to jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w historii powojennej Polski. Brutalne stłumienie protestów robotniczych na Wybrzeżu przyniosło ofiary w wielu miastach, w tym również w Elblągu, który odegrał znaczącą rolę w tamtych wydarzeniach. To właśnie tutaj protestujący robotnicy starli się z milicją i wojskiem, broniąc swojej godności i domagając się podstawowych praw.
W 55. rocznicę tych dramatycznych dni Region Elbląski NSZZ „Solidarność” oddaje szczególny hołd elbląskim Bohaterom, którzy zapłacili najwyższą cenę – życie. Zginęło trzech młodych mężczyzn – elblążan, którzy na zawsze wpisali się w historię miasta oraz narodową pamięć o Grudniu 1970. To właśnie ich śmierć – symbol niesprawiedliwości i brutalności reżimu – przypominamy każdego roku, aby prawda o tamtych dniach nie zaginęła.
Waldemar Rebinin († 15 grudnia 1970)
Pierwsza z elbląskich ofiar. Zginął 15 grudnia w wyniku ran postrzałowych zadanych przez służby bezpieczeństwa podczas tłumienia protestów. Miał zaledwie 18 lat. Jego śmierć stała się jednym z pierwszych dramatycznych sygnałów eskalacji wydarzeń Grudnia 1970.
Zbyszek Godlewski – „Janek Wiśniewski” († 17 grudnia 1970)
Najbardziej symboliczna postać Grudnia 1970. Zastrzelony w Gdyni 17 grudnia, pochodził z Elbląga. To właśnie jego ciało niesiono na drzwiach przez miasto, co stało się inspiracją do powstania słynnej „Ballady o Janku Wiśniewskim” – pieśni, która stała się symbolem sprzeciwu wobec komunistycznej przemocy. Dziś Zbyszek Godlewski uważany jest za ikonę tych tragicznych wydarzeń, a pamięć o nim pozostaje żywa dzięki kulturze, edukacji i corocznym obchodom.
Marian Sawicz († 18 grudnia 1970)
Zginął dzień później, 18 grudnia, również w wyniku użycia broni. Miał 23 lata. Jego śmierć dopełniła tragicznego bilansu wydarzeń w Elblągu, pozostawiając rodziny i całe miasto w bólu i żałobie. Jego postać jest dziś jednym z filarów lokalnej pamięci historycznej.
To właśnie tym trzem młodym elblążanom – Waldemarowi Rebininowi, Zbyszkowi Godlewskiemu i Marianowi Sawiczowi – dedykowane są elbląskie obchody rocznicy Grudnia 1970. To dzięki nim możemy przypominać, że historia wolności ma również elbląskie imię.
Program obchodów – 18 grudnia w Elblągu
Tegoroczne uroczystości mają charakter szczególny. Składają się na nie zarówno wydarzenia organizacyjne, jak i duchowe oraz patriotyczne, wszystkie poświęcone pamięci Ofiar.
O godz. 18:00 odbędzie się msza święta w katedrze św. Mikołaja. Uroczysta Eucharystia zostanie odprawiona w intencji Ofiar Grudnia 1970, ich rodzin oraz wszystkich walczących o prawdę i godność człowieka. Po zakończeniu liturgii około godz 19 wszyscy uczestnicy przejdą pod elbląski Pomnik „Ofiar Grudnia 1970” na Placu Solidarności. Tam odbędzie się Apel pamięci, złożenie kwiatów i oddanie hołdu Bohaterom. To szczególny moment, w którym Elbląg jednoczy się, aby upamiętnić Ofiary Grudnia w szczególności Waldemara Rebinina, Zbyszka Godlewskiego i Mariana Sawicza – młodych elblążan, którzy zginęli za Ojczyznę.
Region Elbląski NSZZ „Solidarność” gorąco zaprasza wszystkich mieszkańców, delegacje, instytucje oraz osoby, którym bliska jest pamięć o Grudniu 1970, do udziału w obchodach 18 grudnia.
Region Elbląski NSZZ „Solidarność"










Czy towarzysz Czarzasty zaszczyci wizytą ?
Tusk, Mazgula i Czarzasty to główne postacie aktualnej władzy. Tragedia.
WŁAŚNIE TA OBŁUDA BO CHCĄ OBCHDZIĆ ROCZNICE MIESIĘCZNICE .A CIĄGLE LANSUJĄ KWACHA MILLERA CZAŻASTEGO BOLKA OSKARA A TO WŁAŚNIE ONI ŚA DZISIAJ NAJGORSZYMI OBŁUDNIKAMI CZAŻAST KWACH MILLER MAJA POLSKA KREW NA RĘKACH ONI WIEDZIELI I BYLI JUŻ AKTYWNI W TYM MORDERCZYM SYSTEMIE A DZISIAJ ZNOWU PRZY KORYCIE KWACH WYWIÓZŁ 90 MILIONÓW DOALRÓW DO SZWAJCARI MALY CZERWONY CZŁOWIECZEK ŻYJE JAK CZERWONY BARON I SIĘ ŚMIEJE Z POLAKÓW TU DA WYWIAD TAM I OSKAR DALEJ MA GO JAKO MENTORA
Dzisiejsza solidarność, ten polityczny związek zawodowy, uzurpuje sobie prawo do wspaniałych czynów i poświęcenia 9 milionów bohaterów tamtych czasów. CRZZ nie jest solidarnością, choć tamta CRZZ przynajmniej rozdzielała wczasy, marchew, kartofla..., czyli też trzymała poparcie nie za czyny a za koryto. Kim jesteście widać 2 razy w roku pod pomnikiem. Tam też widać jakie macie poparcie. Wstyd i hańba dla tamtych bohaterów.
Za to tfusk czci oprawców podnosząc im emerytury do 20 tys za to chyba że dobrze pałowali i mordowali ludzi pracy w tamtych bezkarnych czasach . Te 20 tys to jest taka kara w zrozumieniu tego ""rządu"".
To były tragedie, niebywałe skur...o władzy i upodlenie Polaków. Jednak nie umniejszając nic tamtym ofiarom, zauważmy, że w tzw. kowidzie władza bez pistoletów mordowała Polaków w o wiele większej skali,a mimo to ludzie ciągle na nich głosują. Nawet pochówki ofiar były podobne do tych z lat 70,kiedy to w kowidzie ludzie nie mogli swoich najbliższych chować jak należy (max 5 osób na rodzine,brak dostepu do pacjenta w szpitalu, a potem po śmierci tylko worek- w latach 70 tylko taka różnica, że chowano po nocy). I w imię czego to? W imię mitycznej plandemii,którą zbrodniarz putin zakończył w jeden dzień na całym świecie.W Polsce to POPiS razem zakazywali wchodzenia do lasów, zakazu odwiedzin w szpitalach, zakazu wręcz leczenia-a dziś ludzie dalej głównie na nich głosują - syndrom sztokholmski