Czwartek, 25.04.2024, Imieniny: Marek, Jaroslaw, Wasyl
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama










Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii WYBORY 2010

Prezydent Słonina zawiódł także mnie

04.11.2010, 00:22:51 Rozmiar tekstu: A A A
Prezydent Słonina zawiódł także mnie

- Mam świadomość tego, że elblążanie oczekują zmian w mieście. Takie zmiany chcemy przeprowadzić. Będziemy kontynuowali dobre rozwiązania prezydenta Henryka Słoniny ale też widzimy potrzebę naprawy wielu spraw – mówił na konferencji prasowej poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski, kandydat SLD na prezydenta miasta.

Poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski poinformował dziennikarzy, że już jest oficjalnie zarejestrowanym w PKW kandydatem na prezydenta miasta.

- Długo nad tym rozmyślałem, czy kandydować na ten urząd – mówił poseł Lewicy. – Okres mojej prezydentury w Elblągu wspominam ciepło. Nie widzę też żadnego innego kandydata, który spełniałby moje oczekiwania. Dlatego postanowiłem kandydować na urząd prezydenta miasta.

Poseł dodał, że sytuacja finansowa miasta jest trudna. Elblążanie nie chcą zaś czekać latami na poprawę. Chcą już teraz korzystać z możliwości pracy i edukacji w mieście oraz dostępu do rozrywki – jak chociażby do aquaparku.

- Elbląg ma szansę stać się dużym ośrodkiem miejskim. Możemy też wyjść z problemów finansowych bez konieczności sprzedawania spółek miejskich, podwyżek cen ciepła i wody, jak chce to robić Henryk Słonina – mówił poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski. – Będę w tym celu chciał współpracować z każdym ugrupowaniem politycznym w Radzie Miejskiej. Nie mam zamiaru izolować opozycji. Chcę także zwalczyć te negatywne objawy naszego życia publicznego, jak nepotyzm, układy, prywatę. Nie może też tak być, jak jest obecnie, że ważne dla elblążan decyzje zapadają bez przeprowadzania konsultacji społecznych. Żaden urzędnik miejski nie jest bowiem mądrzejszy, niż mieszkańcy miasta.

Działacze lewicy podkreślali, że posiadają już kompleksowy program wyborczy, oparty na strategii rozwoju Elbląga do roku 2020. Chcą jednak w tym dokumencie zmienić nieco akcenty, stawiając na dzieci, młodzież, pomoc społeczną i przedsiębiorców.

Podczas spotkania nie dało się uniknąć pytań o bratobójczą walkę na lewicy, która odbędzie się pomiędzy Witoldem Gintowt-Dziewałtowskim a Henrykiem Słoniną.

- Już rok temu rozmawialiśmy z Henrykiem Słoniną, przygotowując się do wyborów samorządowych – mówi poseł Gintowt-Dziewałtowski. – Wtedy prezydent zapewniał nas, że nie weźmie udziału w tych wyborach. Później takich rozmów odbyliśmy jeszcze kilka. Proponowaliśmy prezydentowi start z list SLD do Sejmiku Wojewódzkiego. Prezydent skłaniał się ku takiej opcji. SLD wielokrotnie broniło prezydenta na sesjach Rady Miejskiej. To głównie głosami lewicy było udzielane co roku absolutoria prezydentowi czy uchwalany budżet miasta. Natomiast nie mogliśmy zgodzić się na sprzedaż EPEC-u, a taki projekt forsował Henryk Słonina. To nas ostatecznie poróżniło. Obawialiśmy się, że gdy Przedsiębiorstwo kupi ENERGA ,w Elblągu powstanie niebezpieczny monopol na dostawę ciepła do naszych domów. Teraz już wiemy, że prezydent tak mocno naciskał na sprzedaż EPEC, aby przykryć szybko rosnącą dziurę budżetową. Nasze stosunki stały się chłodne.

Jak mówi Witold Gintowt-Dziewałtowski, prezydent Słonina o swoich planach dotyczących startu w wyborach samorządowych poinformował SLD w pierwszej połowie tego roku.

- Wcześniej chcieliśmy, aby Słonina poparł kandydata Sojuszu na prezydenta. Zwodził nas jednak długo, nie dając nam jasnej odpowiedzi – mówi poseł Dziewałtowski. – Wkrótce okazało się, że sam wysłał do przewodniczącego SLD – Grzegorza Napieralskiego propozycję poparcia przez Sojusz ponownie jego kandydatury na urząd prezydenta Elbląga. Ta gra jednak wyszła na jaw. Tymczasem wszystkie koła miejskie SLD poparły moją osobę, jako kandydata Sojuszu w walce o ten urząd.

Witold Gintowt-Dziewałtowski zdementował też informację, jakoby Henryk Słonina sam opuścił SLD w Elblągu.

- Prezydent po prostu nie płacił składek członkowskich – mówi poseł. – Zgodnie ze statutem partii został więc skreślony z listy członków Sojuszu.

Poseł Gintowt – Dziewałtowski dodał, że po ponad 30 latach znajomości z Henrykiem Słoniną czuje żal do prezydenta za jego zachowanie przed tegorocznymi wyborami.

- Muszę też z przykrością przyznać, że przez ostatnie lata Elbląg stracił na znaczeniu w swoim regionie. Po prostu zeszliśmy do rangi powiatowego miasteczka i władze miasta udają, że tak jest dobrze – mówił poseł Lewicy.

Działacze SLD poinformowali także, że 18 listopada br. Elbląg odwiedzi były prezydent Aleksander Kwaśniewski, aby wesprzeć Witolda Gintowt-Dziewałtowskiego w walce o urząd prezydenta miasta.  
 

Mars

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


0.19464612007141