Dziś (17 września) oficjalnie uruchomiony został kolejny w mieście książkomat. Tym razem powstał on przy ul. Mielczarskiego.
Podczas wrześniowej sesji Rady Miejskiej podjęto uchwałę dotyczącą likwidacji filii Biblioteki Elbląskiej przy ul. Brzeskiej i przy ul. Mielczarskiego. Powstał plan, by przy ul. Mielczarskiego powstał książkomat.
Od dziś nowy książkomat jest dostępny dla czytelników przy ul. Mielczarskiego. Do odebrania lub zwrotu książek potrzebna jest jedynie karta biblioteczna czytelnika. Po zeskanowaniu karty na ekranie książkomatu wyświetla się informacja, co dalej robić.
Do książkomatu przy ul. Mielczarskiego można zamówić wyłącznie książki z biblioteki głównej (Biblioteka Naukowa, Biblioteka Literacka, Bulaj).



 
                    


                            
                        





















A ten przy ul. Hetmańskiej jest już czynny?
Czy zrobiona jakąś analizę, czy tylko xd y się pochwalić. Kolejek w bibliotekach nie widać.
Jeszcze ludzi zastąpmy maszynami i koszty się zwrócą-:)))
Idź na spacer york ci się zesrał
Ile kosztował ten książkomat??? I mam rozumieć, że jak chce książke z biblioteki głównej, to ten książkomat daje mi możliwość, ze nie musze iść do biblioteki ale moge zamówić książke na jakiś dzień później? Ponowie pytanie - ile więc kosztowało nas takie "udogodnienie"? I gdzie się podziały rozmowy z bibliotekarkami o książkach i ich propozycje? Chyba, że teraz zatrudniają tylko takie bibliotekarki, które nie znają nawet dawnych polskich lektur (co się już na jednym przykładzie poznałem), nie mówiąc o innych wartościowych książkach? Ps. najpierw zatrudniają niekompetentne osoby, jak ludzie zobaczą, że chłam i słaba jakość obsługi, to wtedy robią to, co chcieli od samego początku (bo wtedy łatwiej ludzie to przełkną) - zamieniają ludzi na maszyny... - ludzie sami sobie to robicie