Zakończył się remont mostu pontonowego w Nowakowie. Prace modernizacyjne na tym obiekcie rozpoczęły się w połowie sierpnia br. wzbudzając wiele protestów, przede wszystkim wśród mieszkańców wyspy Nowakowskiej.
Most, z uwagi na remont, został bowiem całkowicie wyłączony z ruchu kołowego. Zachowano wprawdzie ruch pieszy i wodny, jednak dla mieszkańców Nowakowa newralgicznym punktem okazał się być czas, w którym prace remontowe na moście miały być wykonywane. Przypadały one bowiem na czas żniw, co kłóciło się znacznie z interesem rolników i mieszkańców wyspy, którzy z mostu korzystali niemal codziennie.
W tej sprawie ze starostą elbląskim, Sławomirem Jezierskim, w lipcu br., rozmawiał sołtys Nowakowa, Marek Rogoza, wraz z mieszkańcami, którzy przekonywali, że okres żniw, to niekorzystny dla rolników termin na rozpoczęcie całej inwestycji modernizacyjnej mostu, tym bardziej, że zastępcza organizacja ruchu zaplanowana dla wszystkich użytkowników mostu wyznaczała objazd do okolicznych pól rolniczych przez Bielnik, co wiązało się z nadrabianiem prawie 25 km drogi w jedną stronę.
Jednak po spotkaniu, klamka co do sierpniowego terminu remontu mostu, zapadła. Rolnikom udało sie przekonać starostę, aby termin rozpoczęcia remontu przesunąć o kilka dni, na 22 sierpnia - Starosta obiecał, że zwróci się z prośbą do policji o pokierowanie ruchem w Kazimierzowie przy wjeździe na „siódemkę”, tak aby jadący tą drogą do Elbląga rolnicy nie mieli problemu z włączeniem się do ruchu - informował nas pod koniec lipca br. Marek Rogoza.
Jak dowiedzieliśmy się w Zarządzie Dróg Powiatowych w Elblągu, z siedzibą w Pasłęku, prace remontowe na moście pontonowym przebiegły szybko i sprawnie. Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowe TUGA Sp. z o.o. z Nowego Dworu Gdańskiego, które było wykonawcą wszystkich robót, dotrzymało terminu październikowego i zakończyło modernizację obiektu 8 dni przed planowanym czasem, 23 października. Od tego momentu most pontonowy został z powrotem udostępniony do ruchu kołowego.
Całkowita rewitalizacja mostu obejmowała prace związane z formowaniem i wykonaniem koryta pod szalunki na skarpie i pod mostem. Przyczółki mostu zostały dodatkowo wzmocnione betonem. Wyremontowano także konstrukcje podnoszenia przęseł mostu.
Obiekt zyskał też nową, drewnianą nawierzchnię, wymieniono również całą instalacje elektryczną, która sterowała mostem, naprawiono obojnice oraz wymieniono na nowe wszystkich liny stalowych naciągowych pontonów.
W ramach remontu mostu pontonowego dokonano także rozbiórki budynku portierni. Stary budynek stróżówki zastąpiono metalowymi, jednokondygnacyjnymi kontenerami socjalno – biurowymi, z wyposażeniem dla pracowników obsługi wyremontowanego mostu.
Środa, 24.04.2024, Imieniny: Aleks, Grzegorz, Aleksander
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Ale to co na zdjeciach to jeszcze przed remontem?
most się nie nadaje do przejazdu dużo ludzi tam straci tłumiki ........ dzień bez zahaczenia o podwozie to dzień stracony....
mieszkaniec - to trzeba zainwestować w amortyzatory. Jak auto za 1000 zł "siedzi na glebie to i tak jest
caly ten remont to POrazka!!!! szkoda na to pieniedzy! wymienili tylko deski a wysokie progi pozostaly bez zmian taki remont to niech sobie w dupe wsadza!!! ludzie POtracili tysiace zlotych przez objazdy a te gamonie wymienili kilka deseczek. Skandal!!!
Racja, klapy wyglądają gorzej niż przed remontem....
Zamiast dwóch zwodzonych mostów w Elblągu, mogli by zrobić jeden,drugą kładkę zostawić. Drugi most zwodzony zbudować w Nowakowie. Mosty pontonowe to się stawia w czasie wojny, by szybko przeprawić wojsko. W czasie pokoju buduje się normalne mosty, a nie pontonowe - tz tymczasowe. Dokąd ta tymczasowość będzie trwała? Czy ktoś zacznie myśleć w perspektywie kilkudziesięciu lat do przodu i nie marnować milionów złotych na tymczasowe budowle.
Wyremontowany?! Przecież to jakaś kpina-tyle czasu zamknięty przejazd, a jaśnie władza zleciła tylko wymianę desek...Może gdyby oddawali pieniądze za uszkodzenia samochodów to by coś z tym zrobili. Oczywiście pieniądze z własnych kieszeni a nie budżetu. PS @zombi -przejedź się tam raz zwykłą osobówką z kompletem pasażerów.Na prawdę ciężko jest uniknąć zachaczenia i nawet przy bardzo wolnej i ostrożnej jeździe może się to zdarzyć.
Ciekawe czy Czarny bedzie zaciagal reczny i mielil na moscie a potem uciekal jak wyskocza chlopaki z obslugi mostu.