Sobota, 27.04.2024, Imieniny: Felicja, Teofil, Zyta
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii TEATR

Patryk K. - powiew świeżości do repertuaru elbląskiego teatru

27.10.2011, 06:15:59 Rozmiar tekstu: A A A
Patryk K. - powiew świeżości do repertuaru elbląskiego teatru
Fragment plakatu monodramu "Patryk K." (plakat autorstwa K. Dulkowskiego i A. Wrycza)

Wczoraj, 26 października,  o godz. 17:00, Mała Scena Teatru im. Aleksandra Sewruka powitała widzów prapremierą monodramu "Patryk K." w wykonaniu Krzysztofa Grabowskiego. Spektakl oparty na książkach Jerzego Pilcha: "Miasto utrapienia", "Moje pierwsze samobójstwo" oraz "Marsz Polonia", powstał ze środków stypendium artystycznego Marszałka województwa warmińsko-mazurskiego. Krzysztof Grabowski jako pierwszy w Polsce otrzymał prawo licencyjne uprawniające do wykorzystania twórczości Jerzego Pilcha.

Jak zapowiadano „Patryk K.” miał być próbą zmierzenia się z naturą i formą komedii i dramatu. Próbą wytyczenia i zatarcia granicy między tym co śmieszne a tragiczne, błahe i poważne, istotne i nieistotne. Wszystko to miało być przykryte opowieścią Patryka, który bez skrępowania miał mówić o sobie, swojej rodzinie, swoim życiu seksualnym, bądź jego braku. Autobiograficzna opowieść z pozoru normalnego człowieka, w której rodzi się czy też odsłania dewiant.

Podczas spektaklu widzowie wielokrotnie głośno śmiali się i żywo reagowali na przekazywane treści, a po występie nagrodzili autora gromkimi brawami. Choć  zapowiadano, że po spektaklu odbędzie się spotkanie z autorem i wykonawcą przedstawienia, niestety czas na to nie pozwolił. Krzysztof Grabowski musiał udać się na próbę do „Skrzypka na dachu”.

O opinię i wrażenia zapytaliśmy opuszczających widownię odbiorców sztuki. - Bardzo interesujące przedstawienie. Nie przepadam za tematyką poruszaną przez Pilcha, ale w tej wersji była do przyjęcia – zapewniała pani Maria. –  Przedstawione w zabawny sposób dorastanie młodego człowieka, tłamszonego i odzieranego z naiwnej ufności, znalazło swój finał w tragicznym zakończeniu. To spektakl – przestroga. Dla rodziców, jak nie należy wychowywać dzieci, a dla pozostałych, jak uważać w relacjach z innymi ludźmi, by nie obudzić w nich psychopaty. Oszczędna scenografia znakomicie dopełniała treść, czasami ją nawet wyprzedzając. Właściwie od chwili pokazania zawiniętego wcześniej rekwizytu i rozwinięcia taśmy, wiadomo było, że lekkość przekazu to tylko poza. Przedmioty nie zwiastowały dobrego zakończenia.

- Siedziałam w ostatnim rzędzie i niezbyt widziałam aktora, zwłaszcza gdy siedział na krześle albo leżał na podłodze  – powiedziała pani Iwona. -  Podobało mi się, jak stawał na krześle i gra światła była bardzo ciekawa. Muzyka była może za głośna, ale treść przedstawienia mi się podobała. Młody człowiek, a poruszał takie głębokie tematy. Nie zrozumiałam tylko zakończenia. Wydawało mi się, że bohater popełnił samobójstwo, a koleżanka stwierdziła, że morderstwo. Nie zorientowałam się, że to już był koniec i jaki on ostatecznie był.

Zapytany o zdanie na temat obejrzanej sztuki, pan Jacek, przedstawił męski punkt widzenia. - Jestem wielkim miłośnikiem monodramu. To sztuka, która wymaga od  aktora niesamowitego warsztatu. Nie każdy aktor jest w stanie skupić na sobie uwagę przez kilkadziesiąt minut, a Krzysiek to potrafi.  Krzysiek Grabowski ukradł mi 50 minut z życia, serwując w zamian  pyszną teatralna zabawę. Zdecydowanie trafił w moje gusta, nie tylko  tym, że sięgnął po Pilcha, ale i użytymi środkami przekazu, o których we współczesnym teatrze coraz częściej się zapomina. Dla przykładu: zgrabnie podane niebieskie światło wyczarowało iluzję mężczyzny siedzącego przed telewizorem. Za grę samym głosem również wystawiam najwyższą notę. Przyczepić mógłbym się  jedynie do zakończenia, na które według mnie Krzysiek  powinien znaleźć inny pomysł, by było z większym przytupem i  dawało więcej do myślenia. Zdecydowanie, wśród wielu aktorów,  rzemieślników klasycznych  sztuk w naszym teatrze, Krzysiek i jego twórczość dodaje koloru i wnosi powiew świeżości do repertuaru.

- Sztuka była, o dziwo, niesamowita – zapewnia pani Magda. – Do tej pory myślałam, że nie lubię monodramów. Przyszłam tutaj, żeby dotrzymać towarzystwa koleżance, a wychodzę pod wielkim wrażeniem. Nie przypuszczałam, że jeden aktor na scenie może zająć sobą publiczność i zaciekawić ich swoją historią. Nie wiem, kiedy minęła prawie godzina, a to raczej dowód na to, że pan Grabowski wciągnął mnie w swój świat. Jedyne zastrzeżenia mam do końcówki. Do takiego występu, na koniec, aż prosi się konkretne zakończenie. Poza tym wielkie brawa za pomysł i wykonanie. Mamy w naszym teatrze wielki talent.
 

Kamila Jabłonowska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 7

%71.4 %28.6


Komentarze do artykułu (0)

Dodaj nowy komentarz

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


0.94451403617859