Myślę, że nie ma nauczyciela, który nie marzy o powrocie, do szkoły i normalnej pracy. Każdy też stara się odnaleźć w nowej zdalnej rzeczywistości, najlepiej jak może. Może trochę życzliwsze spojrzenie na nauczycieli, pandemia wszystkich nas zaskoczyła i wszystkim daje się we znaki. Nauczyciele sami uczą się zdalnego nauczania, często metodą prób i błędów. Czy nie można bezpośrednio nauczycielowi zwrócić uwagi, że coś Rodzicom, Uczniom nie odpowiada, można porozmawiać z Dyrekcją Szkoły. Skargi do Urzędu Miasta, anonimowe donosy, czy hejt na szkoły, nauczycieli. Może spróbujmy razem tworzyć zdalną rzeczywistość dla dobra Dzieci. Pomoc i wsparcie Rodziców jest tu bezcenne!!!!
Frustracja sięga zenitu,zarówno że strony nauczycieli jak i rodziców.
Czytam i zastanawiam się czy część tych rodziców chodziła do szkoły. Jeden wątek odnośnie ocen z przedmiotów typu "michałek" zwrócił moja uwagę, przecież to nie jest wymysł nauczyciela techniki,plastyki,muzyki że musi stawiać oceny, to jest zapisane w rozporządzeniu dotyczącym oceniania.
Nie róbcie z siebie blaznów pisząc takie bzdury.
Lepiej sprawdzie ile wiadomości zostaliście na librusie,czy wulkanie z dzieckiem nie ma kontaktu i nie łączy się on-line a jest aktywne bo koledzy widzą jak gra.
Pani Sawicka nie ma pojęcia o pracy w przedszkolu !!!! Tam dziecko nie ma zajęć przez całe 7 -8 godzin!!!! Proszę odrobić lekcje!! Przedszkole nie jest OBOWIĄZKOWE!!!! Dzieci moga ale NIE MUSZĄ do niego chodzić!!!! Więc rodzic może korzystac z zadan jakie co dziennie znajduja się na stronie danego przedszkola i danej grupy ale NIE MUSI ich robić może wybrac to co chce!!!! Dotyczy to dzieci w wieku3-4-5-letnich Obowiązek mają za to 6-latki !!!!Tutaj muszą wszyscy wykonywać podane zadania jak w szkole!!!! Przedszkole pełni funkcje WYCHOWAWCZO-DYDAKTYCZNĄ!!!! A nie DYDAKTYCZNO-WYCHOWAWCZA JAK W SZKOLE!!!!
Warto aby wreszcie tabakiera i nos zaczęły wykonywać swoje funkcje. Na razie jest jak o północy na Titanicu - orkiestra gra i nikt nie podejmuje decyzji o ratowaniu tego co możliwe do uratowania. Pojawiła się super nowa pogłębiarka do rowu między nauczycielem a rodzicem. Niestety , pani Sawicka zamiast budowy pomostów i ułatwień, zasiadła za sterami tej pogłębiarki wrzucając dziwny temat zamiast ciężkiej pracy , bo tak mówi o swojej roli w miejskiej oświacie. Mówi. W całym UM potrzebne jest wietrzenie i choć na jedną kadencję ograniczenie wiekowe do lat 40 dla prezydenta i dyrektorów departamentów. Nie, to nie odsuwanie wspaniałych seniorów, ale potrzeba cywilizacyjna i tratwa dla tego miasta. Przez zasiedzenie tylko struś doczeka się potomstwa.
Całkowicie zgadzam się z,,Ticzer" przedszkole pełni funkcję wychowawczo-dydaktyczno-opiekuńczą i dlatego jakieś zadania dla malych dzieci przez internet to przesada! Owszem 6-latki co innego ... ale jak wspomniał ,,marko"" to niektóre panie dyrektorki wymagają takiej pracy od nauczycieli i rodziców,ogarnijcie się!
Myślę, że nie ma nauczyciela, który nie marzy o powrocie, do szkoły i normalnej pracy. Każdy też stara się odnaleźć w nowej zdalnej rzeczywistości, najlepiej jak może. Może trochę życzliwsze spojrzenie na nauczycieli, pandemia wszystkich nas zaskoczyła i wszystkim daje się we znaki. Nauczyciele sami uczą się zdalnego nauczania, często metodą prób i błędów. Czy nie można bezpośrednio nauczycielowi zwrócić uwagi, że coś Rodzicom, Uczniom nie odpowiada, można porozmawiać z Dyrekcją Szkoły. Skargi do Urzędu Miasta, anonimowe donosy, czy hejt na szkoły, nauczycieli. Może spróbujmy razem tworzyć zdalną rzeczywistość dla dobra Dzieci. Pomoc i wsparcie Rodziców jest tu bezcenne!!!!
Frustracja sięga zenitu,zarówno że strony nauczycieli jak i rodziców. Czytam i zastanawiam się czy część tych rodziców chodziła do szkoły. Jeden wątek odnośnie ocen z przedmiotów typu "michałek" zwrócił moja uwagę, przecież to nie jest wymysł nauczyciela techniki,plastyki,muzyki że musi stawiać oceny, to jest zapisane w rozporządzeniu dotyczącym oceniania. Nie róbcie z siebie blaznów pisząc takie bzdury. Lepiej sprawdzie ile wiadomości zostaliście na librusie,czy wulkanie z dzieckiem nie ma kontaktu i nie łączy się on-line a jest aktywne bo koledzy widzą jak gra.
Pani Sawicka nie ma pojęcia o pracy w przedszkolu !!!! Tam dziecko nie ma zajęć przez całe 7 -8 godzin!!!! Proszę odrobić lekcje!! Przedszkole nie jest OBOWIĄZKOWE!!!! Dzieci moga ale NIE MUSZĄ do niego chodzić!!!! Więc rodzic może korzystac z zadan jakie co dziennie znajduja się na stronie danego przedszkola i danej grupy ale NIE MUSI ich robić może wybrac to co chce!!!! Dotyczy to dzieci w wieku3-4-5-letnich Obowiązek mają za to 6-latki !!!!Tutaj muszą wszyscy wykonywać podane zadania jak w szkole!!!! Przedszkole pełni funkcje WYCHOWAWCZO-DYDAKTYCZNĄ!!!! A nie DYDAKTYCZNO-WYCHOWAWCZA JAK W SZKOLE!!!!
Warto aby wreszcie tabakiera i nos zaczęły wykonywać swoje funkcje. Na razie jest jak o północy na Titanicu - orkiestra gra i nikt nie podejmuje decyzji o ratowaniu tego co możliwe do uratowania. Pojawiła się super nowa pogłębiarka do rowu między nauczycielem a rodzicem. Niestety , pani Sawicka zamiast budowy pomostów i ułatwień, zasiadła za sterami tej pogłębiarki wrzucając dziwny temat zamiast ciężkiej pracy , bo tak mówi o swojej roli w miejskiej oświacie. Mówi. W całym UM potrzebne jest wietrzenie i choć na jedną kadencję ograniczenie wiekowe do lat 40 dla prezydenta i dyrektorów departamentów. Nie, to nie odsuwanie wspaniałych seniorów, ale potrzeba cywilizacyjna i tratwa dla tego miasta. Przez zasiedzenie tylko struś doczeka się potomstwa.
Całkowicie zgadzam się z,,Ticzer" przedszkole pełni funkcję wychowawczo-dydaktyczno-opiekuńczą i dlatego jakieś zadania dla malych dzieci przez internet to przesada! Owszem 6-latki co innego ... ale jak wspomniał ,,marko"" to niektóre panie dyrektorki wymagają takiej pracy od nauczycieli i rodziców,ogarnijcie się!
Czyli mamy problem z tym że rodzice nie radzą sobie z pomocą w odrabianiu lekcji. A było się uczyć lepiej elblongi .
A czy samorząd juz zapłacił nauczycielom za prąd, abonament internetowy i amortyzację własnego komutera?