Ile Zarząd Komunikacji Miejskiej uzyskuje ze sprzedaży biletów?

Komentarze do artykułu (17)

1. 1
   0

   

   ~ Won z SPP!

   Poniedziałek, 13.04

   https://www.facebook.com/ZlikwidujmySPPwElblagu?ref=hl

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   +5

   

   ~ 112

   Poniedziałek, 13.04

   Nasza -niestety- komunikacja miejska to porazka , jadą autobusy z prędkością patrolową 25 km/h . Rowery je wyprzedzają. Powinny poza godzinamin szczytu jeżdzic szybciej bo miejszy ruch.A na Zawadzie i Jarem to kumulacje cztery jeden za drugim. Tak widzę nasze autobusy.

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   +1

   

   ~ Lidka

   Poniedziałek, 13.04

   Dziś (13.04.2015) na przykład, kolejny raz nie przyjechała 18 na przystanku na Grobla Św. Jerzego o godz. 16.14! Na rozkładzie widnieje jak "wół", a często nie przyjeżdża, co to ma znaczyć? To nawet nie jest już śmieszne!

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   0

   

   ~ radzio

   Wtorek, 14.04

   może być że remont mostu na Nowodworskiej korkuje Grunwaldzką - ruch jest tam znacznie większy więc busy maja opóźnienia... :(

   Zgłoś naruszenie zasad
5. 5
   +1

   

   ~ grek

   Wtorek, 14.04

   albo to... http://info.elblag.pl/53,40817,Grunwaldzka-potracenie-na-pasach-Ranna-piesza-w-szpitalu.html

   Zgłoś naruszenie zasad
6. 6
   0

   

   ~ abc

   Wtorek, 14.04

   Gdyby bilety u kierowcy kosztowały tyle samo co w kiosku, to kierowca zamiast pilnować drogi i swojego rozkładu jazdy, miałby ciągle kolejki po zakup biletu na każdym przystanku. Poza tym kasa - po sprzedaży pewnej ilości biletów miałby przy sobie już pewną ilość gotówki. Byłoby ryzyko napadu na niego. Cena biletów u kierowcy powinna być np. o 20 gr droższa niż w kiosku, tylko dla zapominalskich albo leniwych, co im się nie chce kilka kroków zrobić do kiosku.

   Zgłoś naruszenie zasad
7. 7
   +2

   

   ~ turysta

   Wtorek, 14.04

   ZKM powinna się porozumieć z kierownikami innych instytucji kulturalnych i rozrywkowych, aby siebie nawzajem promować, czyli za bilet miesięczny lub EKM oferować 20% rabatu na zakup biletu do kina w Światowidzie, do teatru, do muzeów, na basen, i na pizzę w kilku zaprzyjaźnionych pizzeriach. Kiedyś takie coś widziałem w Londynie. Tam nawet prywatne firmy ze sobą współpracują i za paragon z jednej firmy można dostać rabat w drugiej, a później z drugie do trzeciej. Dla nich to też jest korzyść, bo to dużo bardziej skuteczna promocja i sposób na przyciągnięcia klienta niż podstępna reklama, na którą już nikt nie da się nabrać.

   Zgłoś naruszenie zasad