A jak widzę Walczyka to mi się niedobrze robi... zamiast świeżej krwi, to dziadziuś, który zbiera emeryturę i pensję rektora i wykładowcy. A wykłada tak samo od 15 lat. Nikt nic nie rozumie, przepisywanie notatek z 30 letniego pożółkłego zeszytu na tablicę a z tablicy do zeszytu. I spróbuj nie pisać na wykładzie...
Ta strona uĹźywa cookies. Dowiedz siÄ wiÄcej o celu ich uĹźywania. KorzystajÄ c ze strony wyraĹźasz zgodÄ na uĹźywanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglÄ darki. Cookies moĹźesz wyĹÄ czyÄ w ustawieniach swojej przeglÄ darki. Rozumiem
A jak widzę Walczyka to mi się niedobrze robi... zamiast świeżej krwi, to dziadziuś, który zbiera emeryturę i pensję rektora i wykładowcy. A wykłada tak samo od 15 lat. Nikt nic nie rozumie, przepisywanie notatek z 30 letniego pożółkłego zeszytu na tablicę a z tablicy do zeszytu. I spróbuj nie pisać na wykładzie...