Piątek, 3.05.2024, Imieniny: Anatol, Zygmunt, Anastazy
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Soja trafiła do schroniska 23.04.2024 z ulicy Freta. Soja to piękna kotka, która ma około 1 roku. Jest oswojona, spokojna i... »
Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Jak czytam takie brednie (w tym kontekście) co wypada, a co nie wypada, jakie to straty przyrodnicze, coś tam wywoła i zestawiam to polskim30% bezrobociem, bezdusznością, chamstwem i całkowitą degrengoladą zasad współżycia społecznego , bezprawiem (10 mld odszkodowań dla "jednorękich bandytów"), 95mld euro roztrwonionymi na Euro, praktycznie bez żadnego pożytku dla dobrobytu polskiego społeczeństwa, to mam pewność że żyje w kraju idiotów którym się wszystko ze wszystkim popie....ło. Był taki us-ański gniot "Idiokracja" myślę że nasz wielki zachodni brat wdrożył ten scenariusz u nas.
Globalna elita bogaczy przed upływem 2010 r. ukryła nieopodatkowane przychody na sumę co najmniej 21 bln USD w tzw. rajach podatkowych. Kwota ta odpowiada połączonemu PKB Stanów Zjednoczonych i Japonii - informuje w niedzielę BBC. Według BBC do tych ustaleń doszedł James Henry, były główny ekonomista firmy konsultingowej McKinsey, który przygotował raport (The Price of Offshore Revisited) na zlecenie organizacji Tax Justice Network walczącej z rajami podatkowymi. Henry sądzi, że suma 21 bln USD to wycena ostrożna, a rzeczywista suma pieniędzy ukryta przed urzędami podatkowymi różnych państw przez globalną elitę finansową bliższa jest sumie 32 bln
Henry posługiwał się danymi Banku Rozliczeń Międzynarodowych (BIS), Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku Światowego i rządów. Jego wycena obejmuje tylko aktywa pieniężne zdeponowane w bankach i na rachunkach inwestycyjnych; nie uwzględnia nieruchomości ani aktywów w rodzaju jachtów.
i wciąż im mało - zrobili nam KRYZYS
Aktywa te są w rękach zaledwie 92 tys. osób, czyli 0,001 proc. światowej populacji. Praca do 80 i oszczędzać komuna sie kurde skończyła, wróciły pany ale już globalne, nawet Palikut sie łapie
Olsztyn może spać spokojnie. Przecież wiadomo, że żadne obiekty sportowe przy ulicy wschodniej nie powstaną i nikt nie będzie niepokoił zmarłych. Ale z drugiej strony czemu Olsztyn zapomniał o zmarłych na cmentarzu Agrykola będących z przymusu kibicami piłkarskimi i tenisowymi?
Ludzie czytajcie ze zrozumieniem, ta ulica "Wschodnia bis" będzie dochodzić do Góry Chrobrego od strony Dębicy! Problem polega na tym, że jest ona częścią tzw. "obwodnicy wschodniej" czyli w kolejnych latach zostanie ta ulica wydłużona przez Bażantarnię aż do ul. Marymonckiej! Wytną co najmniej kilkaset drzew i przejdą przez "polanę z wiatami"!!! To oznacza koniec ciszy i sielanki w Bażantarni!!!
Jaka to obwodnica?! Nie bądźmy śmieszni - to ma być zwykła ulica o szerokości siedmiu metrów. Jak chcemy mieć wschodnią obwodnicę Elbląga, to jak już kiedyś proponowałem, połączmy dwujezdniową trasą ulicę Ogólną z węzłem Dębica na S22 (przez Dąbrowę). Proszę sprawdzić na mapie - byłoby to idealne połączenie i na pewno dużo bardziej sensowne pod względem komunikacyjnym.
Miasto ogłasza przetarg na budowę drogi powiatowej. I miasto zapłaci. To ja się pytam: - Jaka jest rola powiatu w inwestycji powiatu? Chyba tylko z nazwy, bo nie wierzę we wkład finansowy.
Ostatnio przyjechali do mnie znajomi z Gdańska. Pokazałam im Bażantarnie i byli zachwyceni. Szkoda by było przerabiać ten piękny teren na asfalt i beton. Już mi się nie podoba ta droga asfaltowa od Agrykoli. Przecież wystarczyła ta od Marymonckiej. Wcześniej można sobie było przyjemnie przejść między drzewami a teraz wszędzie chcą pchać samochody jakby nóżki komuś upier....