Radny w sprawie ożywienia turystycznego miasta

Komentarze do artykułu (48)

1. 1
   --4

   

   ~ Z. Romanowski

   Niedziela, 19.02

   według niektórych mędrków z wpisów poniżej, władze które zdecydowały się na dziwactwa np. opera w Sydney, muzeum Guggenheima w Bilbao itp. to idioci. Tylko pozostaje się cieszyć, że wypowiadają się jedynie w sieci. W sytuacji gdy nie mam pieniedzy na inwestycje, budowanie ciekawostek, niezwykłości, wybicie się poprzez oryginalność, jest jednym z najlepszych sposobów na zwrócenie uwagi i przyciągniecie turystów, i nie tylko, także kapitału.

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   +10

   

   ~ Ha, Ha !

   Niedziela, 19.02

   Nastawiajcie więcej parkomatów, a zobaczycie turystów :)

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   +7

   

   ~ czy to ważne kim jestem?

   Niedziela, 19.02

   Panie Pawle ma Pan całkowitą rację. Tylko jedno „ale”. Bardzo chętnie przeczytam informację prasową o rzeczach już dokonanych czy zaproponowanych do konsultacji społecznych, najlepiej przez Departament Komunikacji Społecznej. Ta narastająca lawinowo liczba felietonów zaczyna być nużąca i irytująca. Ale rozumiem– jest wolność słowa, ja nie muszę tego czytać i z tego prawa skorzystam

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   --7

   

   ~ polki

   Niedziela, 19.02

   To jest dobry radny.

   Zgłoś naruszenie zasad
5. 5
   +5

   

   ~ emeryt

   Niedziela, 19.02

   Ciekawe propozycje , tylko elblaski problem ożywienia turystycznego polega na kilku sprawach :1/ naszym prezydentom daleko do osobowości i patriotyzmu lokalnego P. Szczurka i Karnowskiego . 2/ Sopocianie i gdynianie kochają swoje miasta , elblążanie wprost nienawidzą / patrz - codzienne wpisy /, ale siedzą tu i narzekaja nie mogąc odwarzyć się na wyjazd ,lub dzialanie .3 / Elbląg ma unikalne polozenie geograficzne , ale zupelnie nie stara sie tego wykorzystać lub robi to nieudolnie. 4/ Po ponad roku dzialania obecnej włsdzy wiem dużo mniej o jej zamierzeniach ,niż w kampanii wyborczej , wygrali ,a teraz lekcewazą swój dawny elektorat . Radnemu życzę sukcesów w jego pracy .

   Zgłoś naruszenie zasad
6. 6
   +3

   

   ~ PK

   Niedziela, 19.02

   Zawsze mi się wydawało, że radni w swoich interpelacjach powinni pytać władze miasta o 1) sprawy bezpośrednio związane ze swoim okręgiem i sprawy dotyczące mieszkańców, którzy głosowali lub mogli głosować na danego radnego 2) sprawy omawiane i procedowane w Komisjach Stałych i w takim przypadku interpelacja może być wnioskiem ogólnym z prac danej Komisji. Tymczasem dziwną praktyką stają się interpelacje, które mają dać radnemu posłuch lokalnych mediów i zaistnienie w gazecie, portalu lub telewizji. Nie odnosząc się do meritum tego o czym pisze Nieczuja-Ostrowski dziwię się, że mając taki temperament w sprawach turystyki nie pracuje w Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki. Interpelacja medialnie efektowna ale czy o to chodzi będąc radnym panie Pawle?

   Zgłoś naruszenie zasad
7. 7
   +1

   

   ~ latek

   Niedziela, 19.02

   Rzeczywiście turystyka w Elblągu wymaga jakiegoś konkretnego produktu. Zawsze dużą atrakcję stanowią punkty widokowe. Dlaczego nie jest udostępniona wieża elbląskiej katedry. Widok z niej jest super (byłem i widziałem). Przydałoby się może zorganizować SAFARI np. takie jak w Świerkocinie oraz muzeum wojska lub techniki.

   Zgłoś naruszenie zasad
8. 8
   --5

   

   ~ M.

   Niedziela, 19.02

   Świetne pomysły, popieram panie Pawle :) Najbardziej podoba mi się pomysł ze statkiem wystającym z wody, rzeczywiście takie atrakcje przyciągają chyba najwięcej turystów. Inne pomysły też bardzo ciekawe

   Zgłoś naruszenie zasad
9. 9
   +1

   

   ~ AborygenMiejscowy

   Niedziela, 19.02

   Ponieważ są mądrzejsi ode mnie - pozwólcie, że zacytuję. Prof. Bogdan Wojciszke: Nie ma badań, które by nas porównywały z innymi społeczeństwami. Ale z pewnością można powiedzieć, że trwałym elementem naszej kultury jest nie tyle niekompetencja, ile brak poszanowania dla kompetencji i profesjonalizmu. Nie doceniamy tego, ignorujemy, albo wręcz traktujemy jako coś niewłaściwego. Widać to w całym mechanizmie katastrofy smoleńskiej, ale też w innych dziedzinach – poczynając od braku koordynacji remontów dworców i budowy autostrad, poprzez deprecjonowanie indywidualnego sukcesu, skończywszy na polityce personalnej i mianowaniu na najwyższe stanowiska osób bez przygotowania. Bogdan Klich, który nie ma pojęcia o wojskowości, był trzy lata ministrem. Szefową resortu zdrowia jest była ordynator lokalnego szpitala, a ministrem edukacji - dyrektorka szkoły. Jeśli dodać do tego takie zjawiska jak zarzucenie pomysłu budowy apolitycznej służby cywilnej, dzięki której wiele dojrzałych demokratycznych państw działa sprawnie, a z drugiej strony powszechne jeszcze od moich czasów szkolnych przyzwolenie na ściąganie, powstaje spójny, mało budujący obraz naszych postaw. Ludzie nie wierzą, że przestrzeganie reguł jest korzystne, że dzięki temu wszystkim może się żyć lepiej – i osobiście i społecznie.

   Zgłoś naruszenie zasad
10. 10
    +2

    

    ~ roman

    Niedziela, 19.02

    Dlaczego władze dotychczas nie zajęły się wygenerowaniem odpowiedniego produktu turystycznego? Rozumiem Komuna nie miała wyobraźni, ale już ponad rok minął nowej władzy i ten temat leży. Czy trzeba aż interpelacji radnych by władze zajęły się tym co do nich należy? Co robi DKS? A tak w ogóle, to który departament zajmuje się turystyką?

    Zgłoś naruszenie zasad