Niedziela, 28.04.2024, Imieniny: Waleria, Ludwik, Pawel
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii WYWIADY

Indigo Trio: Do muzyki trzeba mieć dystans

26.01.2010, 00:00:10 Rozmiar tekstu: A A A
Indigo Trio: Do muzyki trzeba mieć dystans

- Śmiejemy się, że  krótka historia naszego zespołu zatoczyła przysłowiowe koło, ponieważ pierwszy  koncert w tym składzie grałyśmy  właśnie tutaj,  w Bibliotece Elbląskiej. Wszystko odbywało się na wariackich papierach, bo po kilku tygodniach istnienia zespołu. To było pierwsze nasze wspólne doświadczenie koncertowe. - mówiła Dominika Glapiak z zespołu Indigo Trio tuż przed koncertem  inaugurującym nowy cykl koncertów przygotowanych przez Elbląską Orkiestrą Kameralną.

Trzy młode i utalentowane kobiety:  Anita Jarzębska (skrzypce), Dominika Glapiak (fortepian) oraz Aleksandra Kuczewska (wiolonczela) tworzą fortepianowe Trio pn. Indigo Trio. Chociaż wspólnie grają od niedawna, mają już na swoim koncie pierwsze międzynarodowe nagrody. Z artystkami rozmawiała Karolina Śluz.

Zespół Indigo Trio istnieje od niedawna. W jakich okolicznościach  powstał?


Anita Jarzębska.: Kameralistyka jest jednym z przedmiotów obowiązkowych w  cyklu kształcenia akademickiego. Wszystkie grałyśmy w różnych zespołach kameralnych na przestrzeni studiów, a nasze trio zostało utworzone w 2008 roku z myślą przygotowywania się do konkursów.

Panie skończyły studia, a zespół nadal istnieje.


Domninika Glapiak.:
Tak.. Dobrze nam się ze sobą pracuje. Jesteśmy podobne pod względem temperamentów i każdej z nas zależy na wspólnym muzykowaniu. Muzyka kameralna jest dla nas bardzo ważna i inspirująca, wszystkie chcemy się w tym kierunku rozwijać.

Jak wyglądają próby zespołu Indigo Trio? Czy jest ktoś kto Paniom wskazuje  właściwą drogę czy ćwiczycie same?

A.J.: Podczas studiów pracowałyśmy pod kierunkiem Pani prof. Anny Prabuckiej Firlej  i ad. Tadeusza Samerka. Teraz korzystamy z zebranych w czasie studiów doświadczeń zarówno z klasy kameralistyki Prof. Prabuckiej jak i wyniesionej wiedzy z zakresu gry na instrumentach od naszych pedagogów prowadzących. Próby to ciężka praca ale i masa radości, często trzeba wypracowywać kompromisy lub pokornie przyjąć krytykę ze strony koleżanki. Jest to możliwe bo każdej z nas bardzo zależy na zespole, ale trzeba przyznać że atmosfera bywa „gorąca”.

Co w tej pracy daje Paniom największą satysfakcję?

A.J.: Największą satysfakcję daje nam sama muzyka. Po to gramy i po to uczymy się grać na naszych instrumentach od tylu lat, żeby tę muzykę kreować.

D.G: Przez muzykę wyzwalamy swoje emocje. Każda z nas ma coś do powiedzenia i okazuje się, że po latach ćwiczeń można to zrobić w uniwersalnym języku dźwięków. A najprzyjemniej jest, gdy robi się to w gronie ludzi, którym przyświeca ten sam cel.

Kto podejmuje decyzje dotyczące zespołu? Czy, któraś z Pań jest liderką czy odbywa się to wspólnie?

A.J.:
Decyzje podejmujemy wspólnie.

Jakie utwory najbardziej lubicie wykonywać?

A.J.: Tak naprawdę to wszystkie. Żeby coś polubić, trzeba to zrozumieć. Staramy się  rozumieć co gramy, więc wachlarz naszych upodobań jest bardzo różnorodny. Gramy zarówno muzykę barokową, klasyczną jak i współczesną i robimy to  z takim samym zaangażowaniem.

Czy podczas koncertów zdarzają się Paniom błędy?


A.J.: Teraz jest inaczej, spokojniej. Po to są te próby i koncerty, żeby uczyć się radzenia sobie z tremą i relaksowania przed występem. Przez miniony rok zdążyłyśmy się wzajemnie poznać i nauczyć swoich reakcji. Pyta Pani czy zdarzają się błędy, oczywiście chcemy, żeby niedoskonałości było jak najmniej, ale wiadomo, że każdy jest tylko człowiekiem i  może mieć zły dzień, trochę gorszą koncentrację i wtedy pomyłki się zdarzają . Ale staramy się, żeby nie wytrącały nas one z ogólnego biegu wydarzeń. I nawet jeżeli coś się zdarza to staramy się o tym nie myśleć i iść dalej. Wtedy to nie wytrąca z równowagi reszty muzyków.

Czy poza muzyką znajdują Panie czas na inne pasje czy zainteresowania?

 Aleksandra Kuczewska: Oczywiście, że tak.. Ostatnio są to jazda konna, siatkówka, i basen.

D.G.: Muzyka jest dla mnie ogromną pasją, poza nią nie pozostaje mi zbyt wiele czasu. Jednak  kino, spotkanie ze znajomymi, dobra książka to  rzeczy, które mnie relaksują i pozwalają mi odpocząć.

A.J.: Trzeba mieć dystans do muzyki, do siebie i do swojej pracy. Mnie ten dystans  daje rodzina. Na pewno trzeba się relaksować, bo zdrowie jest jedno, a nie można tylko pracować.

Jaki jest największy dotychczasowy sukces zespołu Inidgo Trio?

D.G.: Dotychczas byłyśmy na dwóch międzynarodowych konkursach – na konkursie Im. K. Ogińskiego w Smorgoniach (Białoruś) oraz na V Konkursie Muzyki Kameralnej im. Johannesa Brahmsa w Gdańsku -    i tak się złożyło, że oba przypieczętowałyśmy drugimi miejscami, co było dla nas zaskoczeniem i ogromną radością.

 Szykujemy się na kolejny konkurs, który będzie miał miejsce na przełomie marca i kwietnia w Wilnie. Przygotowania do takiego wydarzenia dają wspaniałą motywacje do poszerzania repertuaru i wzmożonej pracy, jest jeszcze tyle do zagrania. Myślę, że jednym z największych sukcesów jest również możliwość grania na takim koncercie jak dzisiaj, gdzie jesteśmy traktowane jak dojrzałe artystki.

A.J.: Uważam, że największym sukcesem jest to, że gramy  i pracujemy ze sobą, a oprócz tego się przyjaźnimy. Potrafimy zostawić wszystko obok i spotkać się po to, żeby  ciężko pracować. Dążymy do tego, żeby to jak najdłużej przetrwało. To, że jeździmy na konkursy motywuje nas do tego, żeby razem pracować. W grze jest tak, że musimy się też personalnie dogadywać, bo bardzo mało jest zespołów, które ze sobą wytrzymują jeżeli nie potrafią się porozumieć.

Pod tekstem zapowiadającym koncert zespołu Indigo Trio, pojawił się komentarz, że w Elblągu powinna być Filharmonia Elbląska. Jak Panie sądzą, czy taka instytucja miałaby rację bytu?

A.J.: W Elblągu jest Elbląska Orkiestra Kameralna. Uważam, że jest bardzo duża potrzeba kultury w mieście. Na koncerty przychodzi coraz więcej osób, coraz więcej osób jest związanych z Elbląską Orkiestrą, więc myślę, że jak najbardziej.

D. G.: Poza tym w Elblągu jest bardzo fajna i bardzo duża Szkoła Muzyczna. Orkiestra tworzy nowe miejsca, nowe idee koncertowe i Filharmonia, bądź miejsce, w którym odbywałyby się regularne koncerty byłaby dla tej młodzieży możliwością obcowania z żywą muzyką na co dzień, nie tylko w wykonaniu kolegów- uczniów ze szkoły, ale też słuchania dorosłych artystów, którzy przyjeżdżaliby do miasta. Ja wychowywałam się w Gdańsku, gdzie zawsze była możliwość pójścia do Filharmonii czy do Opery. Myślę, że uczniowie z elbląskiej szkoły też wiele by na tym skorzystali.

 

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0
GALERIA ARTYKUŁU ( zdjęć 2 )


Komentarze do artykułu (0)

Dodaj nowy komentarz

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.1386029720306