Niewątpliwie mamy sytuację wyjątkową. Zamknięte szkoły, urzędy, kościoły, obowiązuje zakaz wychodzenia z domów. Kraj zatrzymany koronawirusem. Społeczeństwo karnie stosuje się do zaleceń przerażone konsekwencjami. Co prawda pojawiają się głosy o przesadnym, niepotrzebnym traktowaniu zagrożeń, że przecież z wirusami mieliśmy do czynienia zawsze, że na powikłania pogrypowe ludzie umierali od dawna.
Ponieważ jest nowy, nie wiemy o nim wszystkiego, nie możemy zastosować prostych schematów z przeszłości, jesteśmy skazani na domysły – na przykład taki, że wirus zabije wyjątkowo dużo ludzi (dziś już wątpliwe, zabił od listopada 2019 ponad 50.000 osób, czyli tyle ile umiera.. w kilka godzin) i być może zostanie już z nami na zawsze, będzie jedną z wielu przyczyn ludzkiej śmierci, obok nowotworów, zawałów, cukrzycy, samobójstw, wypadków, zabójstw, utopienia, grypy, HIV i 100 innych.
Ponieważ jest nowy, nie wiemy o nim wszystkiego, nie możemy zastosować prostych schematów z przeszłości, jesteśmy skazani na domysły – na przykład taki, że wirus zabije wyjątkowo dużo ludzi (dziś już wątpliwe, zabił od listopada 2019 ponad 50.000 osób, czyli tyle ile umiera.. w kilka godzin) i być może zostanie już z nami na zawsze, będzie jedną z wielu przyczyn ludzkiej śmierci, obok nowotworów, zawałów, cukrzycy, samobójstw, wypadków, zabójstw, utopienia, grypy, HIV i 100 innych.
Biorąc pod uwagę powyższe, uważam, że powinniśmy podejść do tego problemu z ostrożnością, ale bez nadmiernych emocji. Należałoby się zastanowić, czy działania większości rządów (w tym rządu polskiego) są adekwatne do sytuacji? doprowadziły do nieuzasadnionej paniki, paraliżującej zdolności poznawcze społeczeństwa. W wyniku tych szaleńczych, nieodpowiedzialnych działań wirtualny w istocie problem wywoła gigantyczną realną katastrofę gospodarczą i złamie życie milionów niewinnych ludzi, czasem dosłownie. Czyli. Myśl, że to nie wirus zabił twój biznes, odebrał ci pracę, sens życia. Zabiła histeryczna reakcja na wirusa. Zamiast punktowo porazić ogniem niewidzialnego wroga, podpalono cały kraj nie oferując konkretnych rozwiązań pomocowych.
Nie można bowiem poważnie traktować dotychczasowych propozycji tzw. „tarczy antykryzysowej”. Reakcją biznesu było zamknięcie działalności ponad 22 tysięcy firm w ciągu ostatnich dni marca! Tarcza od początku budziła wątpliwości wśród przedsiębiorców. Ich zdaniem, to jedynie "kroplówka", która wystarczy, aby nie zbankrutować w najbliższych tygodniach. Podkreślają, że jest dalece niewystarczająca i postulują wprowadzenie tarczy 2.0.
Nie można bowiem poważnie traktować dotychczasowych propozycji tzw. „tarczy antykryzysowej”. Reakcją biznesu było zamknięcie działalności ponad 22 tysięcy firm w ciągu ostatnich dni marca! Tarcza od początku budziła wątpliwości wśród przedsiębiorców. Ich zdaniem, to jedynie "kroplówka", która wystarczy, aby nie zbankrutować w najbliższych tygodniach. Podkreślają, że jest dalece niewystarczająca i postulują wprowadzenie tarczy 2.0.
Zostaliśmy zahibernowani, drobny przemysł, turystyka, rzemiosło, handel. Żeby nie było wątpliwości: jestem za tym żeby zachowywać się w sposób odpowiedzialny i zachować należytą ostrożność! Jednak całkowicie pozamykać wszystko nie odważyli się nawet najwięksi szaleńcy w trakcie minionych wojen. Podczas bombardowania Londynu, oblężenia Leningradu, działało wszystko, co mogło działać. Nawet podczas Powstania Warszawskiego były obszary, gdzie biegło niemal normalne życie. Teraz – w ramach tak zwanej Nowej Normalności – pozamykano wszelkie przestrzenie publicznego życia, w tym hotele i siłownie, parki i plaże.
Decydenci zadziałali do tego stopnia, że nakazano parom poruszać się w odstępie dwóch metrów, tym samym parom, które (zazwyczaj) śpią w jednym łóżku. O zakazie joggingu czy jazdy rowerem nie wspomnę. Na ile to jest w ogóle legalne? Zdaniem wielu prawników, nie. Nie można zawieszać konstytucyjnych praw, takich jak wolność osobista albo swoboda prowadzenia działalności gospodarczej, komunikatem prasowym, na podstawie rozporządzenia. Do tego niezbędne jest wprowadzenie stanu wyjątkowego, czyli zawieszenie wszelkich praw.
Decydenci zadziałali do tego stopnia, że nakazano parom poruszać się w odstępie dwóch metrów, tym samym parom, które (zazwyczaj) śpią w jednym łóżku. O zakazie joggingu czy jazdy rowerem nie wspomnę. Na ile to jest w ogóle legalne? Zdaniem wielu prawników, nie. Nie można zawieszać konstytucyjnych praw, takich jak wolność osobista albo swoboda prowadzenia działalności gospodarczej, komunikatem prasowym, na podstawie rozporządzenia. Do tego niezbędne jest wprowadzenie stanu wyjątkowego, czyli zawieszenie wszelkich praw.
Najgorsze dopiero przed nami. Większość polskich rodzin nie posiada oszczędności przekraczających kwotę jednego tysiąca złotych, miliony ludzi żyją na tzw. styk, wielu zarabia w szarej lub pół-szarej strefie. Zamrożenie gospodarki na dłuższy czas, ostatnie prognozy mówią o okresie półrocznym do nawet roku!!!, doprowadzi do katastrofy ekonomicznej większości gospodarstw domowych. Aktualnie mamy do czynienia z typem gospodarki, która musi się cały czas poruszać do przodu, jest to system wzajemnie powiązanych trybików i jeżeli któryś zostaje zatrzymany hamuje cała maszyna.
Wiedzieli o tym w USA w 2008r i wpompowali biliony dolarów w system bankowy nie dopuszczając do jago upadku. Krytycy mówili, że jest to „dolewanie benzyny do ognia”. Jednak z perspektywy czasu można śmiało stwierdzić, że był to strzał w dziesiątkę, pozwalający postawić amerykańską gospodarkę na niespotykanym wcześniej, wysokim poziomie.
Żadne pozorne działania, nastawione głównie na poprawę wizerunku w krótkim okresie, na przeprowadzenie na siłę wyborów prezydenckich, nie uchronią przed katastrofą milionów rodzin. Kogo wówczas będzie interesował poziom zadłużenia państwa, czy też wysokość inflacji. Potrzebne są mądre, nakierowane bezpieczeństwem polskich rodzin, decyzje. Najważniejszym tematem nie powinna być kwestia wyborów prezydenckich, tylko realny program wsparcia polskich rodzin i nie dopuszczenie do gospodarczej zapaści.
„Idą czasy, których znamieniem będzie wyścig pracy, jak przedtem był wyścig żelaza, jak przedtem był wyścig krwi. Kto do tych zawodów bardziej przygotowany będzie, kto w tym wyścigu większe dowody wytrzymałości złoży, ten w najbliższych czasach będzie zwycięzcą, ten potrafi utrzymać to, co zyskał, albo odrobić to, co stracił.” - Marszałek Józef Piłsudski
Nie czas na gry i spory polityczne! Czas, aby elity polityczne zrozumiały jaką misję mają do wypełnienia. Nadszedł czas, aby w końcu sprawowanie władzy przekładało się na zapewnienie obywatelom bezpieczeństwa zdrowotnego, socjalnego i w końcu publicznego. To nie jest czas walki o pałac prezydencki!
Zgadza się, tylko jest brak jednego ważnego zapisu. Z jakich to publikacji pani była radna czerpała te wiadomości? Zabrakło więc przypisów z wyjątkiem przytoczonych słów Marszałka.
Pani Mario jakże piękne i wymowne słowa w tym artykule na miarę dzisiejszej sytuacji. Ci co tak bezczelnie tutaj komentują to na niczym się nie znają i nie rozumieją danej sytuacji i co gorsze wnioski z tego płynące.
Wybory korespondencyjne,bezpieczne i tyle. Wybory w Niemczech były i sprawdzone tylko w Polsce jak za komuny.
Nazywanie tej epidemii "wirtualnym problemem" oraz określenie reakcji rządu mianem "szaleńczych, nieodpowiedzialnych działań" jest mocno przesadzone. Nie jestem wielbicielką PIS, niektóre nakazy też mnie rozbrajają lub irytują, ale mam świadomość, że tylko dzięki restrykcyjnym i szybkim reakcjom uniknęliśmy tego, co dzieje się we Włoszech, Hiszpanii i innych krajach zachodnich. Wiem też, że słono za to zapłacimy, ale porównywanie tego, co się dzieje do czasów wojny jest również przesadzone. Szkoda.
Z "Newsweek" wygrałaś proces? Czy pisali prawdę o tobie i mężulku ?
Marysiu, ty nie przez przypadek nosisz szablę w pochwie. U boku. Normalny Bismarck . I ta global polityka. No i "ja uważam, że...". Marysiu - milczenie złotem jest. Ja rozumiem, że witold dał pani etat w JEGO info, ale podstawową dewizą jest" "jeżeli nie masz nic do powiedzenia , to milcz". Znosiliśmy pani mądrości w mundurze francuskim z szablą w pochwie. Być może mądre myśli też by się przydały, ale od kilku miesięcy zachowuje się jak zrzędząca kobita która zawsze i we wszystkim musi mieć rację , wypowiadać się na wszystkie tematy i "wyjaśniać" oczywistą oczywistość której, według pani, ciemny lud nie zna.Marysiu - zbieraj laptopy dla egzaminowanych i pomagaj w zaopatrzeniu potrzebujących - sama pisałaś, że z tego zna cię cały Elbląg. No ja znam tylko z szabli w pochwie.
No proszę czyżby się nasza ex-radna nawróciła na wiarę katolicką ? Jako komisja zabraniał tego co ustawa o samorządzie lokalnym gwarantuje a teraz staje w obronie wolności obywatelskich ? Mam wrażenie że to jednak stek frazesów i nadal tam gdzie można podeliberować z politycznej poprawności Pani Kosecka będzie się wysławiać poprawnie ale gdy sama dostanie dwa gramy władzy znów zacznie narzucać innym swoją władzę i grać kacyka któremu wolno wszystko....https://m.youtube.com/watch?v=DLXvVRanUrY
A ta to ma etat u was? Jedna na portelu druga na info. Ale syf...
A kto Pani ten tekst napisał?
i znowu pani kosecka