W ciągu kilku dni nasze życie uległo rewolucyjnym zmianom. Zamknięte szkoły, przedszkola, instytucje kulturalne, galerie, restauracje, itd.. Ograniczone do niezbędnego minimum wychodzenie z mieszkań, konieczność izolacji skutkuje również nietypowymi zachowaniami. Przyzwyczajeni do bogatego życia towarzyskiego przeżywamy z każdym dniem coraz głębsze rozdrażnienie.
Niektórzy, i jest to ze wszech miar godne polecenia, znajdują ujście swojej energii pomagając innym. Jesteśmy w sytuacji, kiedy takie postawy są nie tylko dobrze widziane, one są niezbędne. Żadne państwo nie jest przygotowane na skalę zagrożenia związaną z koronawirusem, potrzebny jest mądry i bezpieczny udział obywateli. I jak zawsze w takich sytuacjach społeczeństwo nie zawodzi. Mamy, więc akcje szycia maseczek, przesyłania żywności dla zapracowanego personelu służby zdrowia, mamy wolontariuszy niosących pomoc dla osób w kwarantannie oraz niezbędne zaopatrzenie dla seniorów. Są jeszcze ludzie o dobrym sercu - naprawdę warto pomagać. Pomoc potrzebującym i dzielenie się jest jednym z najwspanialszych gestów wobec drugiego człowieka.
Niektórzy, i jest to ze wszech miar godne polecenia, znajdują ujście swojej energii pomagając innym. Jesteśmy w sytuacji, kiedy takie postawy są nie tylko dobrze widziane, one są niezbędne. Żadne państwo nie jest przygotowane na skalę zagrożenia związaną z koronawirusem, potrzebny jest mądry i bezpieczny udział obywateli. I jak zawsze w takich sytuacjach społeczeństwo nie zawodzi. Mamy, więc akcje szycia maseczek, przesyłania żywności dla zapracowanego personelu służby zdrowia, mamy wolontariuszy niosących pomoc dla osób w kwarantannie oraz niezbędne zaopatrzenie dla seniorów. Są jeszcze ludzie o dobrym sercu - naprawdę warto pomagać. Pomoc potrzebującym i dzielenie się jest jednym z najwspanialszych gestów wobec drugiego człowieka.
Ciągle słyszymy w TV i radiu, czytamy w gazetach i Internecie o dramatach, jakie rozgrywają się wokół nas… Zaniedbane dzieci, katowane zwierzęta, ubóstwo, choroby… Tyle złych informacji dociera do naszych oczu i uszu, że w pewnym momencie przestajemy widzieć w tym konkretną, ludzką tragedię. Staje się to czymś powszednim, wręcz "normalnym". Od czasu do czasu jakieś straszny news w wiadomościach wytrąci nas z równowagi i skłoni do chwili refleksji, ale zaraz wracamy do prozy życia… Pojawiają się zdania i myśli typu – "Przykro mi, ale co mogę zrobić?", "Nie mam czasu, to nie mój problem", "Nie mam z czego pomagać". Tak to prawda…, – ale nie cała. Na wiele rzeczy nie mamy wpływu, z czasem bywa krucho, z pieniędzmi również, jednak…
"Posiadanie wielkiego serca nie ma nic wspólnego z wartością twojego konta bankowego. Każdy ma coś, co może dać innym". Barbara Bush (żona Georga H.W. Busha)
Chwila rozejrzenia się w okolicy za kimś starszym i samotnym, potrzebującym pomocy, dostarczenie zakupów, zrobienie ulotki na akcje charytatywną… – często bardzo niewiele może nas kosztować… a jednocześnie uczyni świat lepszym. Masz tą świadomość? To nie jest tak, że drobne rzeczy nie mają sensu…
Współczesny świat pełen jest ludzi skupionych wyłącznie na swoim interesie. Jednakże cena egoizmu jest wysoka, bo to przecież poprzez wzajemną życzliwość i wspomaganie się można osiągnąć znacznie więcej i to w zdecydowanie lepszej atmosferze.
W życiu każdego z nas przychodzą kryzysowe sytuacje, w których pomoc innej osoby jest bezcenna. Czasem zwykła oferta wyrzucenia śmieci może przynieść niezwykle pozytywne skutki. Należy także pamiętać, aby samemu wykazywać się empatią i wspierać innych w trudnych chwilach.
Wbrew pozorom, pomaganie innym bywa czasem kontrowersyjnym tematem, szczególnie, gdy dotyczy to fundacji charytatywnych, które pomagają tysiącom ludzi, operując przy tym dużymi środkami finansowymi. Na szczęście każdy z nas, może pomagać jednej konkretnej osobie, za to całym sercem. Pamiętać należy także, że bezinteresowne pomaganie innym jest często źródłem gigantycznej satysfakcji i sprawia, że stajemy się szczęśliwszymi ludźmi.
Pomagać można na wiele prostszych i bardziej złożonych sposobów. Czasem najprostsze środki takie jak właśnie zwykła rozmowa okazują się najważniejsze. Warto zwrócić uwagę, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu, gdy ludzie mieli dużo bliższe relację w rodzinie jak i z przyjaciółmi, to dużo rzadziej korzystano z usług psychologów czy psychiatrów. Niestety we współczesnym świecie ludzie rzadko sobie pomagają.
Badania dowodzą, że wolontariusze nie tylko żyją o kilka lat dłużej niż osoby, które nie są zaangażowane w pomaganie innym, ale też rzadziej chorują na depresję i mają wyższą odporność. Czyli dobro się nam po prostu opłaca!
Bardzo mnie cieszą te informacje. To może być dowód na to, że uczynione dobro rzeczywiście do nas wraca. Prawdziwe, idealne pomaganie to pomaganie bezinteresowne, – czyli takie, w którym nie zaspokajamy własnych egocentrycznych potrzeb. Ego zawsze czegoś chce, z czegoś jest niezadowolone, czegoś się boi, od czegoś lub kogoś się uzależnia – podsumowując: nie może zaznać spokoju. Dzieje się tak, bo ego nie jest naszą prawdziwą tożsamością, prawdziwą naturą. Tak, więc prawdziwa bezinteresowność w pomaganiu wymaga od „pomaga za” przekroczenia własnego ego, zmiany swojego poczucia tożsamości z egocentrycznego na duchowe. Wtedy dopiero pomaganie staje się odruchowe. Nie ma w nim premedytacji, ukrytych zamiarów ani potrzeb po stronie pomagającego.
W byciu dobrym nie chodzi tylko o pomaganie… Zacznijmy od tego, by powstrzymać się od czynienia zła. Przynajmniej tyle i aż tyle. Bo nie czyń zła znaczy: nie zachowuj się w taki sposób, który innym przynosi cierpienie. Druga, wyższa zasada to: czyń dobro. Czyli plan minimum to punkt zero na skali: nie czyń zła, nie krzywdź. Sądzę, że to dzisiaj by z powodzeniem wystarczyło. Bo na razie jest tak na tym świecie, że jedni, świadomie lub nie, czynią zło, a inni najlepiej jak potrafią starają się to zło naprawiać i często, wbrew najlepszym intencjom, też czynią zło. Nieczynienie zła samo w sobie jest strasznie trudne… Chyba nawet trudniejsze niż czynienie dobra.
info. elblag darujcie sobie wypociny tej Kosecki ej, jej lamenty za utraconym Miejskim korytem. Niech się baba za uczciwa pracę weźmie a nie lamentu wylewa w Elbkaskich gazetach a u was najwięcej. Wiemy czym ta pani pachnie i jak wiele złego zrobiła. Za spa zaplacila w końcu z własnej kieszeni?
Do - Znowu Kosecka - Ale ty jesteś podły - dokładnie tak jak tu napisane lubisz czynić zło. Dla ciebie zło jest najważniejsze w życiu. Lubisz opluwać i oczerniać, obrażać ludzi, którzy chcą czynić D O B R O. Jesteś żenujący i obłożnie chory na umyśle. To jest tak jak nie ma się nic do zaoferowania, tylko upadlanie drugiego, który czyni samo dobro. Wstyd za twoją postawę. Powinieneś się zapaść pod ziemię z tymi swoim wypisywaniem głupot tu na Info.elblag.pl. Nie wiem kto cię tak źle wychował, skąd czerpiesz tyle nienawiści do innych. Zastanów się, bo kiedyś ciebie może spotkać taka sytuacja, jak teraz dotyka to Panią Kosecką. Myślę, że jesteś z PIS i dzielisz się samym złem tak jak oni.
Do Twój kumpel:Ależ pan Znowu Kosecka ma100% racji w tym co pisze! Nie obrażaj innych co myślą poprawnie ! Takie wypociny mógł napisać tylko polityczny aktywista z parti zwanej po.Czy ty człowieku jesteś na przepustce......
Ponawiam prośbę o założenie sobie bloga.
Po co się moi drodzy spieracie ? Z Panią Marią problem jest taki że wygłasza bardzo piękne komunały i bardzo pięknie się wyraża /czasami/ a czasami jest jak przysłowiowa zołza którą należałoby napiętnować. Która z Pań tak nie ma ? Tyle że u autorki ten rozdźwięk jest głęboki jak Rów Mariański i szeroki jak Kanion Kolorado. Czytając to co pisze nie sposób zrozumieć wielu jej zachowań. AAAAAkurat to z hotelem solidarności da się wyjaśnić zasadą że jak dają to brać.
Marysia podobnie jak "prezydent". On zachwycił się zarobkiem olsztyńskiej firmy przy wykonaniu "kociego przejścia". Ona nadal lewituje w mniemaniu o Noblu literackim i swoim powołaniu jako osoby wszechstronnej i niezastępowalnej. Oboje bez autorytetu mogącego wzmocnić mieszkańców w walce z zagrożeniem. Oboje w swoim świecie oderwani od rzeczywistości. Szkoda, że nie ma głosu medycznego, sanitarnego i właściwej zawodowej oceny sytuacji - medycznej, gospodarczej, społecznej w mieście. A wylęgarnia zarazy - komunikacja miejska - nadal jeździ. Gdzie jest przywódca ?
Ta Pni nic złego niie zrobiła napisała porządny artykuł o pomaganiu
Do Janusz Napisałeś to samo do Kasprzyckiej??
Nadchodzą niezwykle ciężkie czasy. Nikt nie jest w stanie określić problemów które dotkną całą ludzkość. W tej sytuacji empatia i pomoc będą miały kluczowe znaczenie dla przeżycia! A wy, mali ludzie dalej nie potraficie czytać ze zrozumieniem i wyciągać wnioski. Wasze kompleksy rzutują na stan umysłu.
Do - Janusz _ Następny nawiedzony - obrażający Panią Kosecką. Nie czytasz chłopie ze zrozumieniem co mówi Pani Kosecka, żal cię ściska z tego powodu, że ty nie potrafisz napisać tak jak ta Pani w sprawie wzajemnej pomocy ludziom w tak trudnych czasach. Masz w sobie wiele Mowy Nienawiści. To widać i czuć, że jesteś PIS-owcem, bo nikt inny nawet z Opozycyjnej Partii nie pisał by takich durnych wypocin o tej Pani. Jesteś agresorem nawet w stosunku do kobiety. Wstyd na takie twoje zachowanie, z taką wiedzą i zawiścią nie powinieneś w ogóle pisać komentarzy.