Po 19 latach od rozpoczęcia procesu Jan R. ps. „Kulawy” prawomocnie skazany za nakłanianie do zabójstwa dwóch przedsiębiorców, wciąż nie wyjdzie na wolność. Choć wyrok wynosi 9 lat, szef gangu więzienie najwcześniej opuści dopiero w 2038 roku.
Zabójstwo dwóch przedsiębiorców z okolic Szczecina, to jedna z głośniejszych spraw kryminalnych Polski. Z morderstwem połączono gang "Kulawego", który na przełomie lat 90. i 2000 działał w Kisielicach pod Iławą. Ciał mężczyzn nigdy jednak nie znaleziono. Sam proces, który toczył się niemal dwie dekady był poszlakowy. Kierujący grupą przestępczą Jan R. aż trzykrotnie stawał przed Sądem Okręgowym w Elblągu – początkowo skazano go nawet na dożywocie, potem na 25 lat więzienia. Ostatni wyrok, 9 lat za nakłaniania do zabójstwa, zapadł w 2023 roku przed Sądem Okręgowym w Elblągu, a w październiku tego roku został utrzymany w mocy przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Okazuje się jednak, że szef gangu zgromadził na swoim koncie tyle wyroków, że minie jeszcze kilka lat, zanim rozpocznie odsiadywanie kary związanej z zabójstwem dwóch mężczyzn.
W sprawach dotyczących Jana R. od 2005 roku zapadło kilkanaście wyroków skazujących za różne przestępstwa popełnione w latach 90. i później. Skazano go m.in. za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, kradzieże, rozboje, groźby karalne, zniesławienie, znieważenie funkcjonariusza publicznego, fałszerstwa, przekupstwo, oszustwa, wytwarzanie substancji niebezpiecznych, paserstwo, posiadanie broni palnej oraz przestępstwa narkotykowe
– informuje SSO Arkadiusz Kuta, Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
W 2023 roku połączono wymierzone kary i obecnie Jan R. odbywa karę 25 lat pozbawienia wolności.
Jak podkreśla rzecznik, szczególne zainteresowanie opinii publicznej wywołała sprawa wniesiona w 2006 roku. Janowi R. zarzucono wówczas kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym, zajmującą się m.in. obrotem narkotykami, przemytami alkoholu i papierosów, organizowaniem fikcyjnych kolizji drogowych, zniszczeniem mienia, pozorowaniem kradzieży czy wyłudzaniem odszkodowań oraz pobiciami i kradzieżami. Przede wszystkim zarzucono wówczas Janowi R., że w maju 2003 r., działając w ramach swojej grupy przestępczej, kierował pozbawieniem wolności Stanisława B. i Jerzego O. oraz czynnościami, które doprowadziły do ich zabójstwa i ukrycia zwłok w nieustalonym miejscu.
Koniec kary 25 lat pozbawienia wolności, którą Jan R. właśnie odbywa, przypada na 15 kwietnia 2029 roku. W tym dniu wprowadzona zostanie do wykonania kolejna kara – 9 lat pozbawienia wolności, wynikająca z wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu z 2023 roku, utrzymanego w mocy przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku w październiku 2025 roku. Po jej zakończeniu skazany odbędzie zastępczą karę pozbawienia wolności w zamian wymierzonej grzywny, do dnia 5 października 2038 roku
– dodaje SSO Arkadiusz Kuta.










