Środa, 24.04.2024, Imieniny: Aleks, Grzegorz, Aleksander
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii TEATR

Elegia dla jednej pani

21.01.2009, 12:51:49 Rozmiar tekstu: A A A
Elegia dla jednej pani

Jutro o godz. 17:00 na Małej Scenie elbląskiego Teatru odbędzie się kolejne spotkanie Sceny przy stoliku i Dyskusyjnego Klubu Teatralnego, realizowanych wspólnie przez Teatr im. Aleksandra Sewruka oraz Stowarzyszenie Animatorów Kultury „Teatr z Bliska”. Po raz kolejny spotkanie dotyczyć będzie twórczości Arthura Millera. Tym razem zaprezentowana zostanie "Elegia dla jednej pani". W obsadzie: Teresa Suchodolska-Wojciechowska i Jerzy Przewłocki.

Rzecz dzieje się w ciągu kilkudziesięciu minut, w jednym z typowych butików, gdzieś w Stanach Zjednoczonych, na krótko po świętach Bożego Narodzenia. W nieco odrealnionym butiku, starszy - elegancko ubrany mężczyzna szuka prezentu dla umierającej kobiety. Na nic nie może się zdecydować. Właściwie nie wie czego szuka. Prosi o pomoc Właścicielkę, która wyrwana ze swoich spraw, nie ukrywa zakłopotania. Właścicielka jest trzydziestoletnią kobietą o interesującej urodzie. Zakłopotanie, współczucie, chęć przyjścia z pomocą prowokują Właścicielkę do zadawania pytań. Odpowiedzi Mężczyzny odsłaniają czteroletnią historię jego pozamałżeńskiego związku z młodszą, trzydziestoletnią kobietą.

Właścicielka jest trzydziestoletnią kobietą o interesującej urodzie, ma na sobie "białą bluzkę, jasnobeżową spódnicę i pantofle na wysokim obcasie". (Notabene tak ubrana była Marilyn Monroe w 1951 roku na lotnisku w Los Angeles, kiedy żegnała Arthura Millera) Zakłopotanie, współczucie, chęć przyjścia z pomocą prowokują Właścicielkę do zadawania pytań. Odpowiedzi Mężczyzny odsłaniają czteroletnią historię jego pozamałżeńskiego związku z młodszą, trzydziestoletnią kobietą.

Mężczyzna odpowiada chętnie, mówi więcej niż oczekuje i sugeruje w krótkich, dyskretnych pytaniach Właścicielka. Szybko jednak pewność zastępują zdumiewające wątpliwości. Ta umierająca kobieta, dla której Mężczyzna szuka prezentu, czy ona jest naprawdę chora? Czy naprawdę ma raka? Czy leży w szpitalu? Czy rzeczywiście umiera? Mężczyzna z lekarzami nie rozmawiał, o chorobie nie mówił z kochanką, nie widział się i nie rozmawiał z nią od wielu dni, bo ona, jak już często bywało, od tygodni nie telefonuje, nie odbiera telefonów i nie chce się spotykać. Katastroficzna wizja Mężczyzny opiera się na zdaniu kochanki: "Dwudziesty ósmy tego miesiąca będzie wielkim dniem." To może oznaczać nieomal wszystko - tłumaczy Właścicielka.

Rozmowa między Mężczyzną a Właścicielką staje się coraz bardziej osobista. Mężczyzna mówi o kochance z podziwem i satysfakcją, że jest dzielną kobietą, opanowaną, lubiącą ryzyko, ambitną, niezależną, dbającą o siebie, żądną sukcesów. Z czułością opisuje jej wspaniały, niski, gardłowy śmiech i ten moment, gdy szczerze czymś rozbawiona śmieje się jeszcze głośniej, aż zgina się wpół, a rękoma w charakterystyczny sposób uderza się po udach. To bawi Właścicielkę, a opowieść Mężczyzny o pewnym zdarzeniu w kawiarni rozśmiesza ją tak bardzo, że zgięta wpół wybucha śmiechem i uderza się ręką po udzie.

Właścicielka od tonu odpowiedzialnej, wrażliwej doradczyni przechodzi do tonu sędziego. Jej pytania stają się sugestiami, które Mężczyzna potwierdza zaskoczony trafnością diagnoz, sądów, ocen. Ta sama karnacja, także trzydziestolatka, ten sam sposób śmiania się, jak u tamtej - niebanalna uroda. Właścicielka nie pozwala mieć pewności czy mówi o nieznanej kobiecie, czy o sobie. Związek, o którym opowiada Mężczyzna, jest związkiem bez zobowiązań, bez przyszłości, niepewnym, był tylko serią spotkań dla przyjemności, a takie wykluczają rozmowę o bólu, cierpieniu, strachu, zabraniają szczerze kochać, akceptują dystans, chłód. Nie dzieląc z kimś życia, trudno dzielić umieranie. Nie czeka się w takiej sytuacji na słowa współczucia, a także nie wie się, kiedy je wypowiedzieć. Trudno wtedy wymyślić najwłaściwszy prezent. Mężczyzna najsilniej przeżywa właściwie tylko własną starość, która przy młodszej kobiecie budzi w nim paraliżujący lęk. Właścicielka "przepełniona cierpieniem i miłością, z tęsknotą i świadomością ostatniego uścisku" obejmuje Mężczyznę, całują się, potem znowu. "Och, jak delikatnie!" - traktuje pocałunek jako pożegnanie Właścicielka. Mężczyzna wysuwa się z objęć kobiety, znowu szuka prezentu. Wybiera zegarek na złotym łańcuszku, zawiesza go na szyi Właścicielce, dopiero wtedy uznaje, że jest piękny i że będzie odpowiedni dla jego kochanki. Właścicielka nie chce zapłaty za zegarek. Ten symbol upływającego czasu daje Mężczyźnie w prezencie. Rozstają się w bliskiej zażyłości.

Utwór w Polsce ukazał się drukiem w miesięczniku "Dialog" nr 4/1987, a już rok później, 10 czerwca 1988 odbyła się jego Polska prapremiera zrealizowana przez Teatr Dramatyczny w Warszawie, w reżyserii Philipa Boehm. Rok później "Elegia" wystawiona została w Elblągu w reż. Jerzego Sopoćko.

Elegia dla jednej pani - 22 stycznia - godz. 17:00

Rafał Kadłubowski
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0


Komentarze do artykułu (0)

Dodaj nowy komentarz

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.0457620620728