Młodzież idzie na dymka i zostawia po sobie syf. Mieszkańcy Sukienniczej mają dość!

Komentarze do artykułu (30)

1. 1
   +7

   

   ~ fasola

   Wtorek, 23.05

   Zastanawia mnie ten kanarsko represyjny sposób myślenia. Karać, ścigać. I szkoła i straż wydaje się nie kumać o co chodzi. Zamknęli umysł w swoim mentorskim tonie i walą wyuczone mantry. Zgłasza się problem śmiecenia a oni gadają o problemie palenia, to całkiem inne rzeczy. Rozwiązanie jest proste. Postawić śmietniki. Tylko tyle. Młodzież zawsze pali, tak jest od 100 lat i nic tego nie zmieni. Niech wypalą, wrzucą kipa do smietnika i tyle.

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   --1

   

   ~ monika

   Wtorek, 23.05

   fasola-jak wrzuca papierosa do smietnika to zaraz pozar wybuchnie!!!!!!!!!!!!

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   +9

   

   ~ mr.x

   Wtorek, 23.05

   wiadomo o której są przerwy, patrol policji czy SM w tym czasie, pare mandatów, będzie porządek i plan slużb wykonany :)

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   +7

   

   ~ wiem widzialem

   Wtorek, 23.05

   pod gastronomikiem na ul. Szymanowskiego wystawili z trzy popielniczki i problem rozwiązany

   Zgłoś naruszenie zasad
5. 5
   +4

   

   ~ GR

   Wtorek, 23.05

   Tyle że po zdjęciach widać że są to śmieci które leżą tam od ładnych paru tygodni, gdyby choć raz w miesiącu teren był posprzątany to by to wyglądało z grubsza inaczej.

   Zgłoś naruszenie zasad
6. 6
   --9

   

   ~ Adrian

   Wtorek, 23.05

   To gdzie mamy w końcu palić?

   Zgłoś naruszenie zasad
7. 7
   +13

   

   ~ gall anonim

   Wtorek, 23.05

   do Adrian : chłopie, pal gdzie chcesz. tylko kipy do śmietnika wyrzucaj a nie na chodnik.

   Zgłoś naruszenie zasad
8. 8
   +8

   

   ~ novak

   Wtorek, 23.05

   niema co się dziwić uczniom wystarczy zrobić rundę po Starym Mieście i zobaczyć taki sam albo jeszcze gorszy syf po pracownikach firm na Studziennej i Garbary co chwile widać jak jakaś lalunia jara albo coś żre przy wejściach do sklepów lub innych lokalach użytkowych a jak skończy palić albo żreć to myk kiepa na chodnik a papier po żarciu na ulicę .

   Zgłoś naruszenie zasad
9. 9
   +4

   

   ~ mnbvcx

   Wtorek, 23.05

   Jeśli już to "kiepy"a nie "kipy". Niech ten pan Krzysztof zajrzy do słownika bo myli pojęcia. Kipy to służą na jachtach do przeprowadzenia szotów żagli

   Zgłoś naruszenie zasad
10. 10
    +6

    

    ~ bolek

    Wtorek, 23.05

    mieszkańcy powinni wynająć paru osiłków i problem rozwiązał by się szybko.

    Zgłoś naruszenie zasad