Sobota, 18.05.2024, Imieniny: Alicja, Feliks, Eryk
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Soja trafiła do schroniska 23.04.2024 z ulicy Freta. Soja to piękna kotka, która ma około 1 roku. Jest oswojona, spokojna i... »
Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.
A ta szpetna gęgała z Lęborka, zFatygowana Anna - co? Zatkało kakao? - Miał być w Elblągu Spec-Naz, Wańka Kalaschnikow, mafia, cygarety, ruska wóda, surowy bursztyn i narkotyki - i co ? I gó.no! - Bo właśnie takich ludzi mają PiSiory - czyli deklowatych Maciarewiczów, sFatygowaną Annę, post-czekistę M. Kamińskiego, kundlowatego Agenta Tomasza K. vel PGR-Bondzio, czy Partei-komiwojażera Czarneckiego. A rynek, ludzie, konkurencja s.a na tych jełopów i robi swoje !
Do AMale. Ma Pan sporo racji, że Rosja( Kaliningrad) jest trudnym partnerem. Ale to nasi sąsiedzi. Oprócz aparatczyków są jednak normalni ludzie, z wieloma przywarami, może jednak łagodniejszymi niż tkwią w nas. Oni będą budowali tą normalność, która spowoduje, że będziemy np. wyskakiwali na weekend do Kaliningradu zwiedzić Muzeum Bursztynu czy na plaże Swietłogorska i Zielenogradzka. Szlaki w obie strony trzeba przecierać. MRG jest dużą szansą także dla rozwoju gospodarczego, Rosjanie zostawiają pieniądze nie tylko w marketach, to coraz liczniejsi turyści, z pobytu których cieszyliby się wszędzie. Przyzwyczailiśmy się traktować ich z pewną wyzszością, i teraz trudno nam odejść od stereotypów. Koszty ? Podliczmy Dubaje, Szwajcarie, i inne. To były koszty. Pozdrawiam.
jakbym się cofnął w czasie do XXX zjadu Polskiej zjednoczonej partii nieboszczki robotniczej, język z tamtych czasów, taka odmiana nowomowy poprzeplatana takimi "wicie? rozumicie?" zresztą co tu gadać ponad 20 lat od oddania władzy przez komunę a miastem rządzą demokratycznie wybrami oficerowie polityczni na emeryturze, którzy starają się jak mogą nawiązywać współprace gospodarczą z wielkim bratem, skutek oczywiście będzie taki jak zawsze,
Masakra, intelektualisto tobie mózg sie zmasakrował , XXX zjazd byłby dopiero gdzieś około 2100 roku. Natomiast ty faktycznie cofnąłeś się w czasie i pasujesz do mentalności III lub IV czyli wczesnych lat piecdziesiatych. Zawsze bedziesz miał podejrzanych. Daj sie wybrać , ktoś ciebie wybierze ? Możesz się bawić tylko w IPN.
Panie radny! Kiedyś wylansowały się np. takie Druskienniki na Litwie. Bo tanio,mówią tam po polsku, bo to i nasza historia a zabiegi sanatoryjne niezłe. Wylansujcie w Kaliningradzie obraz Elbląga jako miasta przyjaznego Rosjanom i innym turystom. Wystarczy na elbląskich dworcach, w pojazdach MPK, sklepach, urzędach i gdzie się da w przestrzeni publicznej umieścić napisy po rosyjsku, niemiecku obok angielskiego. Stworzyć system reklamy wizualnej w tych językach wzdłuż S-22, S-7 i DW 503, 504. Zadbać o reklamę Elbląga w Kaliningradzie (bannery, prasa lokalna, internet itp). Rosjanie lubią gdy ich się lubi. 3-miasta nie przebijemy potencjałem handlowym ale możemy atmosferą,a do nas z granicy jest bliżej. I szukajcie inwestorów do lokalizacji swoich marek w Elblągu, co z OBI, skoro NOMI pada?
Do BEZ ŚCIEM proszę! Nareszcie. Warto było trochę się podstawić do bicia, aby zaistniał merytoryczny głos. Taki był m.in. cel mojej publikacji. Straciliśmy sporo czasu, zajęci mirażami gdzie indziej. To o czym Pan pisze, wielokrotnie wywoływałem, i nie tylko ja. Jest wielu, którzy w poprawności wzajemnych relacji widzą szansę, tą chyba najbardziej realną dla naszego miasta. Udział Elbląga w opisywanych przedsięwzięciach na terenie Kaliningradu, jest najpoważniejszym działaniem od 2010 roku. Nie mam powodu chwalić władzy, wobec której jestem w opozycji. Doceniam ruch, z wszystkimi zastrzeżeniami. Natomiast widzę konieczność refleksji szerszej, nie tylko urzędniczej, chociażby w postaci poniższej, inspirującej działania. Stąd także postulat kończący publikację. Podrawiam.
Panie Klim nie może Pan się dziwić tym komentarzom bo konstruktywności myślenia w nich nie ma , piszą przecież ludzie sfrustrowani i miastem i sobą , swoja beznadziejnością i brakiem perspektyw , ci którzy coś mieli , kimś byli , a teraz siedzą w domu w ciepłych kapciach i nie mają ochoty , aby wyrwać się z matni beznadziejności!!! jedyną przyjemnością staje się fakt opluwania innych , którzy mimo wieku pracują dalej i w miarę możliwości starają się coś robić nie tylko dla siebie!! takie to miasto i tacy to ludzie więc mimo iż ruskich nie lubię , nic nie zmieni faktu ,ze są naszymi sąsiadami i warto byłoby zainwestować w to sąsiedztwo dla dobra miasta i naszego !!! oni patrzą tak samo na nas więc czas skupić się na działaniach i wykorzystaniu potencjału wzajemnego sąsiedztwa! pozdrawiam
I tu dochodzimy do sedna sprawy panie Albin - mam nadzieję, że nie Siwak, bo pewne analogie rozumowania widzę. Kto nie z nami to przeciwko nam. Człowieku 50 lat niezłomnie rządziła nieboszczka i jedynie słuszna partia eliminując jakikolwiek przejaw innego pojmowania świata tworząc fantasmagorie i sen idioty zarówno po stronie gospodarki komunalnej jak i wielu innych dziedzin tworzących real a ty tu mówisz o beznadziejności i braku perspektyw. Niestety nadal miejscowe, powiatowe i wszelakie inne towarzystwo wzajemnej adoracji kontynuuje ten chocholi taniec z krótką przerwą po roku 90 i uwłaszczeniu się, na czym podpadnie. Jeszcze niektórym maluczkim wydaje się, że mają jakikolwiek wpływ na tworzenie realu bo w takiej mieścinie jak Elbląg nadają ton albo kibole lub oglądacze tumańskich seriali ale rozsądni patrzą na ten kabaret z boku zastanawiając się tylko nad konsekwencjami tych poczynań.
"ogólności i bez przełożenia na konkrety wykonawcze." - dokładnie tak itp. itd tyle , że Panie Ryszardzie Klim niech się Pan wreszcie zdcyduje i kandyduje na prezydenta miasta , przy najblizszych wyborach !! Czas będzie podjac męską decyzję i nie słuchać partii. Bo bez niej i tak Pan będzie istniał w polityce miasta a zyskać może Pan to , że będzie miał wpływ na to co widać , że kuleje itp. , To już, jest taki czas , że Ci co Pana komentarze czytają , mają niedosyt......( apolityczny p-pi )
myślę , że ten dziadek powinien iść na emeryturę, to wstyd aby taki farbowany stary człowiek aby coś zarobiuć musiał udawać działacza gospodarczego i jeździć do ruskich, przcież mu tam watrobę zmaskarują, do tego wypisuje dziadek takie ***oły, że nie wiadomo czy się z tego śmiać czy nad tym płakać, generalnie bardzo mi go szkoda