Zmiany w SLD

Komentarze do artykułu (15)

1. 1
   +1

   

   ~ zombi

   Wtorek, 27.03

   beta - jesteś bardzo spostrzegawczy, jest kilka partii nie "kadrowych" np. PSL działacze ci sami od kilkunastu lat, a niektórzy od utworzenia z ZSL, następna PiS zawsze duże zmiany na stanowiskach ha,ha, PO szef krajowy jeszcze z długimi włosami brał udział w "nocnej zmianie" kilkanaście lat temu, "aktualnie śmietankę spijają" młodzi ? Co by nie mówić o SLD to ekipa wierna swoim ideałom czy na wozie czy pod wozem, a "karierowicze" są w każdej. A P. Słonina cóż nowy przewodniczący wyjaśni chyba status byłego Prezydenta poczekajmy

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   +2

   

   ~ beta

   Środa, 28.03

   Do zombi: - To prawda, i mam tego świadomość, że podobną politykę personalną jak SLD prowadzą także inne partie, ale publikacja dotyczyła SLD więc i moja wypowiedź odnosiła się do tego wątku. Ale proszę nie sugerować, że SLD jest wierny ideałom, bo to brzmi jak farsa - to, co obserwuję w partiach to już nie jest żadna polityka, ale wyłącznie dbałość o własne, indywidualne potrzeby - bo nawet nie o interes partii jako całości. Nie zamierzam toczyć sporu na tematy polityczne, nie reprezentuję żadnej opcji, a polityka mnie coraz bardziej zniesmacza.

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   +3

   

   ~ zombi

   Środa, 28.03

   Polityka droga beto, dorwie Cię zawsze i wszędzie. To ona pod postacią Tuska, Kaczyńskiego, Pawlaka,Millera, Nowaczyka, Nowaka itd. Decyduje jakie podatki będziesz płacił, kiedy pójdziesz na emeryturę, jak szybko Ci wolnio jechac samochodem itd. Dlatego, że ludzi zniesmacza, przestają się nią interesować. I staje się to społeczeństwo bezwolne, łatwo nim manipulować . Mała grupa zaczyna decydować.Głosuje się na nazwiska z ulotek i plakatów. Dlatego nie wolno narzekać. To obywatele decydują jak będą mieli. Teraz przegnę : Jeżeli społeczeństwo woli pracować do 67 lat i płacić duże podatki, mało zarabiać , bo boi się podsłuchu telefonów to głosuje jak głosuje

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   +2

   

   ~ beta

   Środa, 28.03

   Do zombi: - Ja wiem, że życie gospodarcze i społeczne jest wypadkową decyzji politycznych, a więc wielce istotne jest, kto tę politykę kreuje. Ale w sytuacji, gdy nastąpił kryzys jakości elit politycznych, nie wiadomo doprawdy co począć poza skupieniem się wyłącznie na swoich sprawach. Przykład niedaleki, wybory prezydenta miasta: Wg mnie pan Słonina zachłysnął się władzą i popadł w megalomanię, więc wg mnie potrzebna była zmiana. Moim faworytem stał się obecny prezydent, jako osoba młoda, pełna energii, wykształcona na niezłej uczelni, świeża duchem, nie zmanierowana wysokimi urzędami (to były moje założenia), a tymczasem co się okazało: że praca w samorządach nie uczy innowacyjności, o etyce nie wspomnę, ale buduje postawy bierne i zachowawcze. Myślę, że bieg historii musi osiągnąć swoją masę krytyczną, bo w pewnym okresie jej dziejów nic się już nie da zrobić. Pozdrawiam, dziękuję za ożywczą wymianę myśli.

   Zgłoś naruszenie zasad
5. 5
   +2

   

   ~ zombi

   Środa, 28.03

   Brawo, brawo beta miło się dyskutuje z kimś kto rozumie realia i wie o niuansach. Problem polega na tym, że były prezydent miał swoje lata, otoczył się niewłaściwymi ludźmi - klakierami i nie przyjmował żadnej krytyki. Między nami jest różnica bo ja nie wierzę z założenia ludziom młodym, powierzam im coś dopiero jak się sprawdzą, dlatego przed wyborami zrobiłem rozeznanie w gminie ( bardzo szerokie ) kandydatura była na ostatnim miejscu już w dniu wyborów. Moim zdaniem w 2010 roku najlepsza była merytorycznie kandydatura p. Wilka - no ale ta cała otoczka ????

   Zgłoś naruszenie zasad