Drużyna trenera Przemysława Gomułki nie zwalnia tempa. Nasz zespół podejmie u siebie Wisłę Puławy, w ramach rozgrywek w drugiej lidze. Jest to rywal wymagający, który pokazał w trwającej kampanii, że z każdym może powalczyć. Jednak elbląscy kibice mają nadzieję, że gospodarze nadal będą grać tak skutecznie, jak w poprzednich występach.
Przyjezdni zaskakują rywali w tym sezonie. Wisła Puławy potrafi wygrywać swoje mecze, co jest bardzo przydatną umiejętnością w piłce nożnej. Rywal komplet punktów wywalczył w czterech spotkaniach, głównie triumfując na własnym obiekcie. Analizując zdobycze punktowe obu zespołów widać, że są one na podobnym poziomie, co pokazuje, że widowisko może być bardzo ciekawe. Ekipa trenera Mariusza Pawlaka przystępuje do pojedynku, mając za sobą zwycięstwo w minionych zawodach z Garbarnią Kraków 3:2. Obrońcy elbląscy powinni w szczególności przyglądać się poczynaniom napastnika Dawida Retlewskiego. Strzelec sześciu goli dla gości będzie jednym z głównych argumentów ataku puławian.
Ekipa Olimpii Elbląg od 9 oficjalnych spotkań jest niepokonana, co przekłada się na konkretne osiągnięcia. W efekcie gospodarze awansowali do 1/16 finału Pucharu Polski, pokonali Bałtyk Gdynia 3:0, a także zajmują w tabeli czwarte miejsce. Co ciekawe, defensywa elblążan jest najbardziej szczelna w całej lidze, bowiem dała się zaskoczyć tylko 6 razy. Jest wielu graczy, którzy potrafią wpisać się na listę strzelców, a Aron Stasiak zdobywa regularne bramki. W bramce w solidnej formie jest Andrzej Witan. A więc warto wykorzystać tę dobrą serię i dalej cieszyć fanów.
Zapraszamy na Agrykola w sobotę, 3 września, o godzinie 17.00.
