Sprawdziliśmy, czy maturzyści IV LO czują się przygotowani do matury i jakie mają plany na przyszłość

Przed nimi pierwszy tak poważny egzamin w ich życiu. Matura już za kilka dni. Sprawdziliśmy, jak przygotowują się do egzaminów maturzyści z IV Liceum Ogólnokształcącego.

Szymon Missan

Sposób na maturę? Dużo się uczyć. Staram się minimalizować stres w swoim życiu i nie stresuję się przed maturą, a przynajmniej się staram. Obawiam się jednak najbardziej matematyki. Z próbnych matur nie miałem zadowalających mnie wyników, ale teraz mam nadzieję, że będzie lepiej. Po maturze nie mam żadnych planów. Myślałem trochę o historycznych kierunkach, ale wszystko tak naprawdę zależy od końcowych wyników matur.
 

Rafał Podgórski

W ogóle nie stresuję się nadchodzącymi egzaminami. Po prostu wiem, że matura to tylko egzamin, który trzeba napisać. Moje plany to rozpoczęcie pracy. Przygotowuję się do testów, powtarzając na bieżąco materiał w szkole. W planach mam również podróże. Obawiam się matury z matematyki.

Paulina Gumińska
 

Oczywiście, że się stresuję. Przygotowuję się do matury, sporządzając notatki z różnych epok. Wypisuję to, co jest najpotrzebniejsze i ważne do zapamiętania. Piszę egzamin z rozszerzonej biologii. Chciałabym pójść później na studia psychologiczne, ale to zależy, czy poradzę sobie doskonale z matematyką.

Paulina Kisielewska

Codziennie powtarzam wszystkie notatki. Praktycznie codziennie uczę się, rozwiązuję zadania z poprzednich lat. Najbardziej obawiam się biologii. Dalej planuję studia – interesują mnie studia z psychologii lub kryminologii w Warszawie lub Gdańsku. Psychologia wydaje mi się bardzo interesująca.

Klaudia Małek
 

Stres jest – wiadomo. Staram się jednak mówić sobie, że zawsze można podejść do matury ponownie. Uczę się, korzystając z różnych repetytoriów czy vademecum. Rozwiązuję dużą ilość starszych matur. Najbardziej obawiam się matematyki oraz ustnego egzaminu z języka polskiego. Ustny język polski nie liczy się zawsze na studiach, ale jest bardzo stresujący i trudno jest mówić bez przygotowania. Czasem w stresie można o czymś zapomnieć. Co dalej? Albo praca, albo studia.

Mateusz Jakóbiak
 

Najważniejsze to rozwiązywać dużo arkuszy maturalnych i powtarzać dużą ilość materiałów. Nie stresuję się bardzo tą maturą, ale obawiam się jednak matematyki. Sposób na stres? Można skorzystać z pomocy psychologa lub coacha. Dalej planuję kierunek lekarski bądź lekarsko-dentystyczny. Widzę się w tej dziedzinie nauki. Poza tym łatwiej później znaleźć pracę po tych kierunkach.

Rafał Stępień
 

Po prostu każdego dnia staram się powtarzać wiadomości i rozwiązywać matury z poprzednich lat. To najlepszy sposób, bo wtedy mogę podejść do matury z mniejszym stresem. Obawiam się najbardziej języka angielskiego. Na ustnej maturze w stresie można zapomnieć o niektórych pomocnych słówkach. Po maturze planuję ruszyć na kierunek fizjoterapii w Gdańsku.

Kamil Karczewski
 

Przerobiliśmy już cały materiał. Teraz pozostają tylko powtórki. Powtarzam dużo w domu, rozwiązuję dużo arkuszy z poprzednich lat. Co do stresu – należy „oczyścić” głowę i skupić się na konkretnym zadaniu, czyli na maturze. Trzeba być pewnym tego, co się umie. Obawiam się chyba matematyki, zawsze miałem z nią problem. Na maturach próbnych zawsze sobie radziłem, jak będzie teraz, zobaczymy. Chciałem pójść na fizjoterapię w Gdańsku, aby łączyć to dalej ze sportem, który uprawiam, czyli z piłką ręczną.

Wiktoria Sudomierska
 

Staram się powtarzać dużo materiału w domu. W szkole również mamy powtórki, ale żeby dobrze przygotować się do matury, trzeba włożyć w to dużo pracy. Stresuję się. Staram się jak najmniej myśleć o tym, co będzie. Wolę przyjść z czystą głową i napisać to, co wiem. Po prostu. Planuję zostać w Elblągu i pójść na pielęgniarstwo.

Kacper Błaszczyk
 

Przerobiłem już cały materiał. Skupiam się teraz na powtórkach i rozwiązuję arkusze maturalne z poprzednich lat. Na razie tego stresu nie odczuwam, ale myślę, że jak już egzamin będzie się zbliżał, to ten stres przyjdzie. Poradzę sobie z nim – wiem to, bo jestem osobą odporną na stres i postaram się myśleć trochę inaczej. Myślę pozytywnie. Obawiam się matur ustnych z języków, ponieważ trzeba dużo mówić, a w stresie można czasem zapomnieć o tym, co chciało się powiedzieć ważnego. Planuję wybrać się na wychowanie fizyczne albo na wydział biologii i geografii.

Rozmawiała Justyna Grzesiowska