Na 25 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Elblągu 32-letniego Michała G. pseudonim "Gąsior", za napad na pracownicę zakładów bukmacherskich STS przy ul. Gwiezdnej i usiłowanie jej zabójstwa. Wczoraj zapadł wyrok w tej sprawie. Sprawca będzie musiał dodatkowo zapłacić ofierze 150 tys. zł zadośćuczynienia i oddać zrabowane pieniądze.
Michał G. został uznany przez sąd winnym napadu, do jakiego doszło 28 października około godz. 8.30 w punkcie bukmacherskim przy ul. Gwiezdnej. Mężczyzna wykorzystując nieuwagę 47-letniej pracownicy zakładu bukmacherskiego, uderzył ją kilkakrotnie kijem bejsbolowym w głowę. Zażądał wydania pieniędzy. Łącznie zrabował około 3300 zł. Mimo iż pracownica punktu wydała mu gotówkę, ponownie ją zaatakował z zamiarem jej zabicia. Został jednak spłoszony przez wchodzącego do lokalu klienta i oddalił się z miejsca zdarzenia. Pracownicę w ciężkim stanie zabrano do szpitala. Udało się ją uratować, ale straciła oko. Bandytę udało się złapać po około 2 tygodniach. Ukrywał się we wrocławskiej noclegowni dla bezdomnych.
Wyrok w jego sprawie zapadł w minioną środę (16 września) po dość szybkim procesie. Od momentu odczytania aktu oskarżenia przez prokuratora minęły zaledwie 3 tygodnie. Zdaniem sądu wina Michała G. była oczywista, o czym świadczyły zebrane dowody oraz zeznania pokrzywdzonej i świadków. Za usiłowanie zabójstwa i rozbój 32-letni Michał G. otrzymał karę 25 lat pozbawienia wolności. "Gąsior" ma też zapłacić ofierze 150 tys. zł zadośćuczynienia oraz oddać skradzione w lokalu pieniądze. Wyrok nie jest prawomocny.
Wtorek, 23.04.2024, Imieniny: Jerzy, Wojciech
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
I jak on niby zapłaci te 150 tys. ? :v
A po 25 latach staly dozor policyjny i prace spoleczne na rzecz miasta dozywotnio!
ten zwyrodnialec powinien iść teraz do pracy w kamieniołomach i pracować tam ciężko przez 18 godzin na dobę codziennie. Zarobić w ten sposób na swoje utrzymanie i na zadośćuczynienie dla kobiety, którą skatował. Inaczej z czego zapłaci? a teraz zostanie osadzony w więzieniu, dostanie łóżko i 3 posiłki dziennie, dostęp do filmów na dvd, książek, siłowni - przez 25 lat. A ja nie chcę żeby tacy jak on byli utrzymywani z moich podatków. Wolę żeby te pieniądze trafiały np. do domów dziecka albo dla dzieci niepełnosprawnych
POPIERAM wpis " podatnika" ma rację, dlaczego za nasze pieniądze ma być utrzymywany?????????????niech do granic możliwości orze na swoje utrzymanie. Tak tak, telewizorki i jedzonko i jeszcze paniusię do łóżka, no czysty raj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Łapy obciąć gnojowi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nierób, a teraz my będziemy go utrzymywać SKANDAL i tyle
Trzeba przyznać, że dość odważny jak na polskie realia wyrok. Pozostaje mieć nadzieję (bo o tym nie napisano), że jest to wyrok bez możliwości ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie za dobre sprawowanie.
Dołączam się do poprzednich wypowiedzi. Łatwiej byłoby zastosować ten sam nędzny proceder co ten...(nie wiem jak go określić) na nim samym. Kilka strzałów pałą w pusty łeb i po sprawie. Podatnicy nie będą musieli łożyć na to ścierwo! A teraz będzie miał wszystko za ścianami. Porównajmy tylko jak żywią ludzi w więzieniach a jak w szpitalach!!! Takiego to do obozu pracy za jedzenie- Nie pracujesz nie jesz i wystarczą dwa lata żeby upodlić zwyrodnialca!